Witajcie :),
Zabierając się do tworzenia tego wpisu, na myśl przyszła mi pozycja boxów w Polsce. Stają się one coraz bardziej popularne i ciągle trafiam na nowe, które dopiero wchodzą na rynek. Wybór mamy przeogromny, jednak większość z nich idzie utartym szlakiem niespodzianki, którą jest zawartość. Jednym z nielicznych box'óx kosmetycznych, w których zawartość jest nam znana przed zakupem jest JoyBox :). Tym razem jest to Joy Box jesienna pielęgnacja i dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam jego zawartość :).
Po produkty Vianka bardzo chętnie sięgam. Mam iż już kilka i każdy sprawdza się u mnie bardzo fajnie. Ogólnie są to produkty, o których naprawdę ciężko znaleźć negatywną opinię. O tym produkcie kompletnie nie słyszałam wcześniej, dlatego tym bardziej mnie ciekawi i cieszę się z jego obecności, gdyż to kolejny produkt marki, który będę miała okazję poznać :).
4. LashVolution Serum pobudzające wzrost rzęs 3 ml / 79 zł
O tym produkcie słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii. W swojej kosmetycznej przygodzie miałam już kilka różnych odżywek, jednak najczęściej szybko je odstawiam z powodu pieczenia itp. Dla mnie, jako posiadaczki krótkich i rzadkich rzęs serum może być strzałem w 10, jednak zdecydowanie podejdę do niego ostrożnie i wciąż się zastanawiam, czy podjąć ryzyko i spróbować stosować. Przeanalizuję dokładnie skład i wtedy podejmę decyzję :).
5. Yankee Candle Zawieszka Car Jar 14 zł
Uwielbiam pięknie pachnące woski Yankee Candle, jednak po zawieszki nigdy nie sięgałam. Ciekawa jestem, jak się spisze, czy warto po nią sięgać oraz, czy zapach będzie umilał przejechane kilometry. :)
6. Vipera Baza/Cień do Powiek Mineral Dream Cream – nr 302 Pink Petal 2g / 11,99 zł
Z tej firmy mam tylko jeden lakier do paznokci, który jest bardzo fajny. Nie wykluczam więc, że i ten produkt taki się okaże :). Jednak czy okaże się lepszy w roli bazy, czy też cienia wyjdzie w praniu za jakiś czas :).
To był już ostatni, 6 produkt z mojego egzemplarza JoyBox jesienna pielęgnacja. Czy jestem z niego zadowolona? Pośrednio tak i nie uważam, żeby było to złe pudełko, jednak wrażenia "wow" na mnie nie zrobiło. Z podstawy, najbardziej mi się spodobała obecność Vianka, jednak sporą rolę w mojej ocenie boxa odegrała kategoria, gdzie można wybrać produkty. Dla nikogo nie będzie pewnie niespodzianką, jaki produkt cieszył się największą popularnością, jeśli powiem Wam, że wśród tej gromadki znalazła się wodoodporna kredka do oczu Urban Decay o wartości ok 85 zł :). Oczywiście bardzo szybko się rozeszła i obecnie jej nie ma. Szkoda, że w tej samej kategorii znalazły się Skarpety Eksfoliujące Bielendy o wartości ... 9 zł.
Rozstrzał wartości produktów był bardzo duży, co znacząco przekłada się na wartość produktów zawartych w Joybox'ie jesienna pielęgnacja oraz na stronę ekonomiczną. Moje pudełko jest warte 150 zł, a kupując je, trzeba zapłacić 49 zł, a więc kwestia opłacalna finansowo :). Przy wyborze najdroższych produktów z kategorii, wartość pudełka może wynieść aż 230 zł, a więc wybrać można korzystnie lub bardzo korzystnie :).
W obecnej chwili JoyBox Jesienna Pielęgnacja jest nadal w sprzedaży, choć nie wszystkie produkty w kategorii do wyboru są dostępne :). Wszystkie z nich możecie obejrzeć na stronie , jeśli Was skusi, to tam także można zamówić JoyBoxa.
Mnie pozostało czekać na kolejną edycję, która po cichu liczę, że będzie z efektem "wow" :). A Wy jak oceniacie tę edycję pudełka? Wpadło w Wasze ręce?
Miłego dnia!
Zabierając się do tworzenia tego wpisu, na myśl przyszła mi pozycja boxów w Polsce. Stają się one coraz bardziej popularne i ciągle trafiam na nowe, które dopiero wchodzą na rynek. Wybór mamy przeogromny, jednak większość z nich idzie utartym szlakiem niespodzianki, którą jest zawartość. Jednym z nielicznych box'óx kosmetycznych, w których zawartość jest nam znana przed zakupem jest JoyBox :). Tym razem jest to Joy Box jesienna pielęgnacja i dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam jego zawartość :).
JoyBox Jesienna Pielęgnacja zawiera 6 produktów, z których 4 są takie same w każdym egzemplarzu :). Kolejne 2 produkty trzeba wybrać sobie samej, jednak tym razem wybór był spośród 12 produktów umieszczonych w jednej kategorii. Od strony wizualnej, moim zdaniem ekipa JoyBoxa jak zawsze stanęła na wysokości zadania i pudełko jest ładne, wpada w oko i zwyczajnie mi się podoba. Standardowo wykorzystam je do przechowywania różnych drobnych rzeczy :).
1. Vianek Normalizujący tonik-wcierka do skóry głowy 150 ml/ 18,99 zł
Po produkty Vianka bardzo chętnie sięgam. Mam iż już kilka i każdy sprawdza się u mnie bardzo fajnie. Ogólnie są to produkty, o których naprawdę ciężko znaleźć negatywną opinię. O tym produkcie kompletnie nie słyszałam wcześniej, dlatego tym bardziej mnie ciekawi i cieszę się z jego obecności, gdyż to kolejny produkt marki, który będę miała okazję poznać :).
Vianek Normalizujący tonik-wcierka do skóry głowy |
2. Vianek Odżywczy olejek do włosów 200ml/20,99 zł
Kolejny z Viankowej rodziny kosmetyk, którego obecność w pudełku moim zdaniem jest trafiona. Tego produktu także nie miałam wcześniej i nie powiem, zaciekawił mnie, jednak tego typu produktów mam pod dostatkiem, a ostatnio trafił w moje ręce olejek Alterry. Szykuję dla Was małe rozdanie i chyba on będzie jego częścią :).
3. Kneipp Kryształki do kąpieli 60 g / 4,99 zł
Vianek Odżywczy olejek do włosów |
Uwielbiam różnego rodzaju umilacze do kąpieli, nie wykluczam, że te spisały by się bardzo fajnie jednak jest mały problem, aktualnie zamiast wanny mam prysznic :D. Siłą rzeczy wykorzystam je w inny sposób :).
Kneipp Kryształki do kąpieli |
O tym produkcie słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii. W swojej kosmetycznej przygodzie miałam już kilka różnych odżywek, jednak najczęściej szybko je odstawiam z powodu pieczenia itp. Dla mnie, jako posiadaczki krótkich i rzadkich rzęs serum może być strzałem w 10, jednak zdecydowanie podejdę do niego ostrożnie i wciąż się zastanawiam, czy podjąć ryzyko i spróbować stosować. Przeanalizuję dokładnie skład i wtedy podejmę decyzję :).
LashVolution Serum pobudzające wzrost rzęs |
Uwielbiam pięknie pachnące woski Yankee Candle, jednak po zawieszki nigdy nie sięgałam. Ciekawa jestem, jak się spisze, czy warto po nią sięgać oraz, czy zapach będzie umilał przejechane kilometry. :)
Yankee Candle Zawieszka Car Jar |
Z tej firmy mam tylko jeden lakier do paznokci, który jest bardzo fajny. Nie wykluczam więc, że i ten produkt taki się okaże :). Jednak czy okaże się lepszy w roli bazy, czy też cienia wyjdzie w praniu za jakiś czas :).
Joybox jesienna pielęgnacja |
Rozstrzał wartości produktów był bardzo duży, co znacząco przekłada się na wartość produktów zawartych w Joybox'ie jesienna pielęgnacja oraz na stronę ekonomiczną. Moje pudełko jest warte 150 zł, a kupując je, trzeba zapłacić 49 zł, a więc kwestia opłacalna finansowo :). Przy wyborze najdroższych produktów z kategorii, wartość pudełka może wynieść aż 230 zł, a więc wybrać można korzystnie lub bardzo korzystnie :).
W obecnej chwili JoyBox Jesienna Pielęgnacja jest nadal w sprzedaży, choć nie wszystkie produkty w kategorii do wyboru są dostępne :). Wszystkie z nich możecie obejrzeć na stronie , jeśli Was skusi, to tam także można zamówić JoyBoxa.
Mnie pozostało czekać na kolejną edycję, która po cichu liczę, że będzie z efektem "wow" :). A Wy jak oceniacie tę edycję pudełka? Wpadło w Wasze ręce?
Miłego dnia!
Musze wypróbować tych kosmetyków z Vianek:)
OdpowiedzUsuńSa to naprawdę bardzo fajne i dobre produkty. :)
UsuńWiele sob chwali sobie serum LashVolution. Mam nadzieję, że u Ciebie się równeiż fajnei sprawdzi i nie będą Cię piekły oczy :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że trochę obawiam się go stosować. :)
UsuńFajna zawartość, najbardziej ciekawa jestem kosmetyków Vianek
OdpowiedzUsuńJa również tym bardziej tego toniku. :)
UsuńRzadko jakiś box przykuwa moją uwagę - ale ten jest na prawdę fajny!
OdpowiedzUsuńJakiś konkretny produkt Ci się spodobał? :)
Usuńtaką zawieszkę z YC kupiłam koleżance i zadowolona była:) tylko zawieszkę żelową świeczke zapach turquoise sky - zadowolona z upominku:)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad jego kupnem ale skusiłam się na Cute Boxa :-) niemniej jednak podoba mi się jego zawartość, szczególnie obecność kosmetyków Vianek
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego boxa, może się skusze. :)
UsuńJeszcze nigdy nie zamówiłam tego pudełeczka ale podoba mi się to, ze częśc produktów wybieramy sami ;)Zawartość moim zdaniem jak najbardziej ok ;)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę:)
UsuńTak, zdecydowanie to że wybieramy sobie produkty i wiem co jest w pudełku jest dużym plusem.
UsuńPomimo Vianka, nie czułam się skuszona na to pudełko ;)
OdpowiedzUsuńCo kto lubi. :)
UsuńByłabym zadowolona z takiej zawartości :) właśnie za to cenię JoyBox - za zawartość, która nawet jeśli byłaby sekretem, to zawsze jest na wysokim poziomie :)
OdpowiedzUsuńPrawda cena jest naprawdę atrakcyjna tym bardziej jeśli podliczymy zawartość. :)
UsuńZa taką cenę rzeczywiście się opłaca.
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do takich pudełek ;) I narazie się nie przekonam ;) Nie wiem czemu, ale podchodzę do nich sceptycznie ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna zawartość. Polowałam na kredki Urban Decay, lecz nie zdążyłam.
OdpowiedzUsuń:*
Wow, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, od dawana mam chęć na oba kosmetyki do włosów z vianek, uwielbiam odżywki do rzęs. Zawieszka do samochodu też bardzo by mnie ucieszyła. Rewelacyjny zestaw
OdpowiedzUsuńJa również jestem ciekawa jak się spiszą produkty wianek, a najbardziej tonik.
UsuńŚwietny box.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Też mam i już się nie mogę doczekać kiedy wypróbuję kosmetyki Vianek :)
OdpowiedzUsuńKtóry najbardziej Cie kusi?
Usuńbardzo fajna zawartość, szczególnie te kosmetyki z Vianka mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńPrzyznać muszę, że zawartość jest wyśmienita :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zamawiam tego typu pudełek.
OdpowiedzUsuńDlaczego? :)
UsuńZawartość oceniam bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńZ tej zawartości najwięcej ucieszyłoby mnie serum do rzęs
OdpowiedzUsuńMnie cieszy ale zarazem trochę przeraża. :)
UsuńCiekawa zawartość :) Vianek byśmy przygarnęły :D
OdpowiedzUsuńMoże będziecie miały okazję. :)
Usuńzawartość najlepsza nie jest, ale najgorsza też nie :) fajnie, że są produkty Vianka:)
OdpowiedzUsuńnawet całkiem fajna zawartość, miłych testów :)
OdpowiedzUsuńDziękuje. :)
UsuńTa sama kategoria UD i skarpet jest zabawna :D Vianek najlepszy.
OdpowiedzUsuńWcierka i zawieszka samochodowa zaintrygowały mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie ta wcierka też bardzo ciekawi. :)
Usuńviankowe mazidła bym brała;)
OdpowiedzUsuńVianek rulez :) Fajna zawartość no i Kneipp super :)
OdpowiedzUsuńJoy boxy nieźle wypadają na tle innych pudełek. Zawartość niezła.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. :)
UsuńPrzyjemne pudełko
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pudełeczko. Zastanawiałam się nad zakupem, ale ostatecznie wygrał rozsądek :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Vianek chętnie bym wypróbowała :)
Dla produktów z Vianka duży plus :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość, odzywkę do rzęs, bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńJa się jej trochę obawiam. :)
UsuńMyślę, że zawartość jest całkiem udana:)
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka bardzo mi się podoba :P No oprócz zapachu samochodowego - niestety mam uraz i na sam widok jest mi niedobrze ;P
OdpowiedzUsuńO kurcze to nieciekawie. :)
Usuńjak dla mnie pudełko super:)!
OdpowiedzUsuńno no no z lashvolution się postarali ;)
OdpowiedzUsuńViank jak najbardziej na plus, jednak z tej serii zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się zawartość :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość Twoje pudełeczka, a chyba najbardziej ucieszyłabym się z olejku do włosów Vianek, mam go zamiar kupić :)
OdpowiedzUsuńJa wolę kupować produkty osobno. Tak wlasnie ostatnio kupiłam tonik wcierkę Vianek. Mam zamiar kupić też olejek do włosów. Miałam tą bazę Vipera. Strasznie tłusta, nie byłam z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak u mnie sprawdzi się ta baza. Ja nie miałam jeszcze nic poza lakierem do paznokci.
UsuńIdealna zawartość!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość tego pudełka :)
OdpowiedzUsuńswietna zawartosc
OdpowiedzUsuńNic nie przykuło szczególnie mojej uwagi, ale ogólnie całkiem ciekawe pudełko ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych kosmetyków marki Vianek ;)
OdpowiedzUsuńja też:)
UsuńTen box widzę pierwszy raz, ale zawartość całkiem fajna, tym bardziej, że ciekawią mnie produkty Vianek, których jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNiektóre produkty Vianka są naprawdę godne wypróbowania. :)
Usuńświetna stylówka :d
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne pudełko, ze względu na produkty Vianek :)
OdpowiedzUsuńJa się nie skusiłam, jakoś mnie nie kuszą ostatnio pudełka, a tego jakoś szaleńczo nie byłabym zadowolona....może zimowe będzie fajniejsze?
OdpowiedzUsuńZ pewnością Joy Box da z siebie wszystko. :)
UsuńMiałam ten zapach do auta "French Vanilla" - dawał czadu :P
OdpowiedzUsuńMiałam kupić ale dla samych kosmetyków Vianka się nie opłaca więc nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńSól do kąpieli miałam, fajna jest :-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego toniku-wcierki, może nawet się skuszę ;D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pudełka Joy są jednymi z lepszych na rynku :)
OdpowiedzUsuńKilka razy skusiłam się na pudełko Joy, tym razem odpuściłam, bo mam spore zapasy kosmetyków i teraz żałuję, bo czytałam właśnie recenzję wcierki z Vianek i uważam, że to bardzo dobry kosmetyk, wart wypróbowania. Cóż, pozostaje mi kupić samą wcierkę.
OdpowiedzUsuń