Hej,
Jak pewnie spora część z Was i ja uległam czarowi hybryd :). Spory czas temu, gdy na szczycie były tradycyjne lakiery do paznokci, zawsze bardzo mi się podobały różnego rodzaju piaski, brokaty, ale również lakiery termiczne. Do tej pory mam kilka takich :P. Nie mogłam więc odpuścić, gdy zobaczyłam nowości Neo Nail, a w śród nich właśnie hybrydowe lakiery termiczne z kolekcji Thermo Color. Dzisiaj pokażę Wam Twisted Pink, który chyba bardziej wpadł mi w oko niż drugi, który zakupiłam - Cosmopolitan :).
Podczas lekkiego, czerwcowego szaleństwa zaopatrzyłam się nowości Neonail. W moje ręce wpadły zarówno lakiery hybrydowe Aquarelle, jak i dwa termiczne z kolekcji Thermo Color. Obecnie ich kolekcja liczy aż 19 wersji, a ja czaję się na 3 kolejne :P. Co się odwlecze, to nie uciecze :D.
Lakier termiczny NeoNail pod wpływem różnicy temperatury zmienia swój kolor, tworząc bardzo fajny efekt ombre. Przy obecnej, wakacyjnej i upalnej porze efekt moim zdaniem wychodzi najlepszy :). Choć podejrzewam, że w okresie zimy także będzie efektowny, jednak mi jakoś zdecydowanie kojarzy się bardziej z obecnym okresem. Twisted Pink, to oczywiście róż. Dosyć ciemny i mocno napigmentowany. Na paznokciach, ze względu na temperaturę znacząco się rozjaśnia, jednak chłodniejsze końcówki pozostają zdecydowanie ciemniejsze, choć przy obecnych upałach granica nieco się zaciera :).
Efekt jest świetny, choć podczas utwardzania pierwszej warstwy delikatnie piekły mnie paznokcie. Skojarzyło mi się to z uczuleniem, przez które przechodziłam, jednak po tej chwili wszystko było dobrze i na szczęście nie musiałam szybko ich ściągać :). Trwałość lakieru Thermo Color jest standardowa. Spokojnie wytrzymują 2-3 tygodnie bez żadnego uszczerbku :).
Jak pewnie spora część z Was i ja uległam czarowi hybryd :). Spory czas temu, gdy na szczycie były tradycyjne lakiery do paznokci, zawsze bardzo mi się podobały różnego rodzaju piaski, brokaty, ale również lakiery termiczne. Do tej pory mam kilka takich :P. Nie mogłam więc odpuścić, gdy zobaczyłam nowości Neo Nail, a w śród nich właśnie hybrydowe lakiery termiczne z kolekcji Thermo Color. Dzisiaj pokażę Wam Twisted Pink, który chyba bardziej wpadł mi w oko niż drugi, który zakupiłam - Cosmopolitan :).
NeoNail Termiczny Lakier Hybrydowy Twisted Pink |
Podczas lekkiego, czerwcowego szaleństwa zaopatrzyłam się nowości Neonail. W moje ręce wpadły zarówno lakiery hybrydowe Aquarelle, jak i dwa termiczne z kolekcji Thermo Color. Obecnie ich kolekcja liczy aż 19 wersji, a ja czaję się na 3 kolejne :P. Co się odwlecze, to nie uciecze :D.
NeoNail Termiczny Lakier Hybrydowy Twisted Pink |
Lakier termiczny NeoNail pod wpływem różnicy temperatury zmienia swój kolor, tworząc bardzo fajny efekt ombre. Przy obecnej, wakacyjnej i upalnej porze efekt moim zdaniem wychodzi najlepszy :). Choć podejrzewam, że w okresie zimy także będzie efektowny, jednak mi jakoś zdecydowanie kojarzy się bardziej z obecnym okresem. Twisted Pink, to oczywiście róż. Dosyć ciemny i mocno napigmentowany. Na paznokciach, ze względu na temperaturę znacząco się rozjaśnia, jednak chłodniejsze końcówki pozostają zdecydowanie ciemniejsze, choć przy obecnych upałach granica nieco się zaciera :).
NeoNail Termiczny Lakier Hybrydowy Twisted Pink |
Efekt jest świetny, choć podczas utwardzania pierwszej warstwy delikatnie piekły mnie paznokcie. Skojarzyło mi się to z uczuleniem, przez które przechodziłam, jednak po tej chwili wszystko było dobrze i na szczęście nie musiałam szybko ich ściągać :). Trwałość lakieru Thermo Color jest standardowa. Spokojnie wytrzymują 2-3 tygodnie bez żadnego uszczerbku :).
KONSYSTENCJA Termicznego lakieru hybrydowego Twisted Pink - Neo nail
Konsystencja trochę odbiega od standardowych lakierów hybrydowych. Jest nieco rzadsza, jednak nie ma to wpływu przy nakładaniu na płytkę paznokcia.
PĘDZELEK Termicznego lakieru hybrydowego Twisted Pink - Neo nail
Krótki, równy i elastyczny. Świetnie sobie radzi z rozprowadzaniem lakieru na paznokciach.
KRYCIE Termicznego lakieru hybrydowego Twisted Pink - Neo nail
Krycie nie jest jego mocną stroną :). Do pełnego krycia konieczne jest użycie 3-4 warstw.
SKŁAD Termicznego lakieru hybrydowego Twisted Pink - Neo nail
Polyurethane Acrylate Oligomer, Hema, Hydroxycyclohexyl Phenyl Ketone, Bis-Trimethylbenzoyl Phenylphosphine Oxide, +/- Polyethylene Terephthalate, CI 15850, CI 77499, CI 77742, CI 77891, CI 15985, CI 77492, CI 77289, CI 77510, CI 17200, CI 7749
CENA/POJEMNOŚĆ Termicznego lakieru hybrydowego Twisted Pink - Neo nail
29,90 zł / 6 ml
Fajny efekt, chyba powinnam się przekonać do hybryd :)
OdpowiedzUsuńJeszcze Cię nie przekonały? :)
Usuńnie testowałam, ale fajny 'bajer' :)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt, mam zamiar wypróbować tą wersje lakieru :-)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, warto przekonać się samej. :)
UsuńLakiery termiczne mnie ciekawią, ale nie każdy efekt mi się podoba. Tutaj mnie nie zachwyca bo dla mnie jest za duży kontrast między kolorami i przejście nie jest tak ładne, a znacząco się oddziela :(
OdpowiedzUsuńTu masz rację, niestety trochę za duża różnica kolorów, żeby przejście było płynne.
UsuńUwielbiam termoaktywne lakiery! Bez zdobień wyglądają ciekawie, ale jak fajnie można pokombinować ze ,,znikającymi" zdobieniami :)
OdpowiedzUsuńW sumie dobry pomysł. :)
Usuńwow, ale czad, muszę sobie choć jeden taki lakier sprawić :)
OdpowiedzUsuńPewnie znajdziesz jakiś kolor dla siebie. :)
UsuńPodoba mi się ☺
OdpowiedzUsuńMi tez ta roznica sie srednio podoba ;)
OdpowiedzUsuńNo co kto lubi. :)
UsuńTej marki lakierów hybrydowych akurat nie znam :)
OdpowiedzUsuńciekawie to wygląda, chociaż po moich ostatnich przygodach z neonail jakoś mnie nie zachęcają już ich lakiery
OdpowiedzUsuńCo Ci się przydarzyło ?
UsuńO moczony we krwi ..tak jakby :D
OdpowiedzUsuń:D no w sumie
UsuńBardzo ciekawy efekt i trwałość godna podziwu :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam takiego lakieru, całkiem fajny:)
OdpowiedzUsuńMam lakier termiczny innej firmy. Podoba mi się taki zmieniający się efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień :) Może w końcu skuszę się na hybrydy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie skusiłeś?
Usuńlepiej na pazurkach by wyglądało:D
OdpowiedzUsuńW sumie tak samo :)
UsuńFajny efekt daje kolor na zimno jest super :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te termiczne hybrydy, ale niekoniecznie ten kolor. Szkoda, że nie pokazałaś go na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMoże inny by Ci się spodobał.
UsuńMiałam raz taki lakier, ale zwykły nie hybrydy :)
OdpowiedzUsuńMiałam zwyczajne, ale nie dawały fajnego efektu.
UsuńJeżeli ta granica była by taka subtelna to fajny by był, ciekawe jak na paznokciach dokładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńWygląda identycznie.
UsuńWooow! efekt jest świetny! Sama nie robię hybryd, ale jak będę u kosmetyczki to chcę taki bajer :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się zdecydować na te termiczne, ale fajna alternatywa dla osób, które lubią hybrydy, a lubią często zmieniać kolory :)
OdpowiedzUsuńMasz rację. :)
UsuńNie używam lakierów hybrydowych :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jutro idę na hybrydy i nie wiem jaki zrobić kolor na sesję ślubną :)
OdpowiedzUsuńJa pewnie bym jakiś baby pink sobie zrobiła :)
UsuńPiękny, głęboki kolor :)
OdpowiedzUsuńZimny zdecydowanie ładniejszy :) Nie miałam nigdy takich lakierów termicznych, nie mówiąc już o hybrydach :D
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze zagoszczą u Ciebie na pazurkach. :)
UsuńZimny zdecydowanie ładniejszy :) Nie miałam nigdy takich lakierów termicznych, nie mówiąc już o hybrydach :D
OdpowiedzUsuńMam jeden ich lakier termiczny, strasznie ciężko go potem ściągnąć :D Generalnie najbardziej lubię hybrydy Neonail właśnie :)
OdpowiedzUsuńTen bardzo łatwo schodzi. :)
UsuńLakiery NeoNail bardzo lubię, natomiast termiczne formuły jakoś do mnie nie przemawiają
OdpowiedzUsuńa to dlaczego?:)
UsuńUwielbiam termiczne lakiery <3
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt, ja nie miałam jeszcze żadnej hybrydy. Używam klasycznych lakierów, lubię zmieniać kolory:)
OdpowiedzUsuńTo zestawienie kolorystyczne nie do końca do mnie trafia, bardziej podobają mi sie takie lakiery termiczne gdzie różnica w kolorach nie jest tak wyraźna.
OdpowiedzUsuńNiestety tutaj trochę tutaj niedobrana kolory.
Usuńja na pazurkach miałam żel termiczny fajna sprawa; D
OdpowiedzUsuńŻeli nigdy nie miałam. :)
UsuńAle fajny ;)
OdpowiedzUsuń