Hej dziewczyny,
Chciałabym Was, przy poniedziałku zaprosić na TAG :). Dawno nie było tego typu wpisu na blogu, a myślę, że są to bardzo fajne posty, dzięki którym można poznać odpowiedzi, na różne pytania. Dowiecie się m.in. jaki jest mój ulubieniec, jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy, poznacie moje słabe punkty, jeśli chodzi o makijaż oraz "zbrodnie", których nie mogę przeżyć :D. Zapraszam :)
1. Jaki masz typ cery?
Jestem posiadaczką cery mieszanej, która standardowo błyszczy w strefie T, natomiast wykazuje się suchością na policzkach :). Jeśli chodzi o niedoskonałości takie jak krostki, czy zaskórniki, to o dziwo pojawiają się u mnie bardzo rzadko.
2. Co jest Twoim ulubionym produktem do mycia twarzy?
Z tymi produktami to różnie bywa, gdyż ogólnie cała skóra twarzy jest u mnie wymagająca. Ostatnio jednak moim ulubionym produktem do mycia jest hipoalergiczny żel z Zielonego Laboratorium :), który świetnie sobie radzi. Wkrótce planuję napisać Wam kilka zdań na jego temat w osobnym poście, tak więc nie będę zbyt dużo zdradzać już teraz :).
3. Czy używasz peelingu do twarzy?
Peelingi są produkty, których nigdy u mnie nie brakuje :D. Bardzo chętnie sięgam zarówno po te do ciała, jak i skóry twarzy. Zamiennie stosuję te mechaniczne oraz enzymatyczne, gdyż dobry peeling twarzy, to zaraz po oczyszczaniu podstawa :). Aktualnie w użyciu mam mineralny peeling Perfecta, który znalazłam w Joyboxie.
4. Czy masz piegi?
Nie mam, chociaż uważam, że piegi dodają urody i są atutem wielu kobiet, więc nie ma co ich ukrywać. :)
5. Czy używasz kremów pod oczy?
Szczerze mówiąc kremy pod oczy pojawiły się w mojej pielęgnacji stosunkowo niedawno :). Korzystam z nich ledwie ok. 3 lat, gdyż wcześniej kompletnie nie widziałam takiej potrzeby. Jednak lata lecą i mimo że nadal nie są u mnie koniecznością, to wychodząc z założenie, że lepiej przeciwdziałać zawczasu, regularnie sięgam po tego typu produkty. W obecnej chwili w moich rękach jest Oeparol z kwasami oraz ceramidami, jednak jest to zbyt krótko, aby stwierdzić, czy i jak się sprawdza :).
6. Jakiego podkładu używasz?
Szczerze mówiąc od wielu lat nie korzystam z tego typu produktów :). Jestem bardzo zadowolona ze stanu swojej cery i nie widzę potrzeby, aby stosować podkład :).
7. Co z korektorem?
Korektor jest natomiast produktem, po który sięgam, jednak jest to bardzo rzadko :). Nie mam większych problemów z cerą, tak więc stosuję go jedynie na pojedyncze, większe krostki, które i tak często nie goszczą u mnie.
8. Co sądzisz o sztucznych rzęsach?
Ciężkie pytanie, gdyż sam efekt bardzo mi się podoba, o ile nie jest przesadzony. Jednak szczerze mówiąc zawsze mam z nimi problem :). Za każdym razem albo trafiam na beznadziejne rzęsy, które albo brzydko wyglądają, albo są sztywne i nie umiem ich nakładać. Ciężko jest też mi znaleźć klej, który nie podrażni moich oczu. Przerobiłam już kilka i jeszcze na taki nie trafiłam :).
9. Jakiej mascary używasz?
Tusze do rzęs to produkty, do których jestem chyba najbardziej wymagająca. Moje mało bujne rzęsy, mało z którą maskarą się lubią :D. Ostatnio w JoyBoxie trafiłam miniaturkę Isadory i jeśli z czasem nie straci na jakości, będzie jednym z lepszych tuszy, jakie miałam okazję używać :). Wtedy z pewnością skuszę się na pełnowymiarowy produkt.
10. Używasz bazy pod cienie?
Baza pod cienie to moim zdaniem nieodzowny element makijażu. Jeśli jest dobrej jakości, wtedy świetnie podbija intensywność oraz odcień cieni do powiek, ale również wpływa na ich wytrzymałość :). U mnie jest w ciągłym użyciu i od dość dawna jestem fanką bazy Artdeco (przeczytać możecie o niej TUTAJ), choć nie powiem, mam chęć poznać nowe, np. Urban Decay czy matową Zoevy :).
11. Używasz bazy pod makijaż?
Nie używam. :)
12. Kredka do oczu czy eyeliner?
Zdecydowanie bardziej wole różnego rodzaju kredki, być może dlatego, że nie umiem robić kresek eyelinerem i nigdy nie chcą mi wyjść idealne :D.
13. Jak często dźgnęłaś się kredką w oko?
Kurcze tyle razy to było, że aż trudno jest mi policzyć :D. O w swoim przypadku, jestem sama sobie winna, to czasami zdarzy mi się też dźgnąć kuzynkę :P.
14. Ulubiona szminka?
Szczerze mówiąc ciężko jest mi wybrać tą jedną jedyną. Mam kilka takich, które bardzo lubię, jednak jeśli muszę wskazać, to będzie to Zoeva, która wybija się pod każdym względem ponad inne :).
.
15. Ulubiony róż?
W swojej toaletce mam kilka takich, z których jestem zadowolona :). W tym gronie są oczywiście produkty Makeup Revolution, które nie tylko bardzo fajnie się sprawdzają, ale także świetnie się prezentują wizualnie :).
16. Kupujesz kosmetyki na e-bay/allegro?
Nie, jakoś nigdy nie kupowałam tam produktów kosmetycznych, jednak jeśli chodzi o lakiery do paznokci, płytki, czy inne akcesoria, to owszem zdarza mi się :). Dawno temu, na początku blogowania zdarzył mi się też zakup pędzli na allegro, jednak nie był to dobry pomysł, gdyż okazały się słabe. Teraz, z perspektywy czasu bym tego nie zrobiła i uważam, że akurat pędzle, to taka rzecz, w którą warto zainwestować większe pieniądze, jednak wszystko w granicach rozsądku :).
17. Czy chciałabyś chodzić na lekcję wizażu?
Chciałabym, wizaż bardzo mnie interesuje i jest moją taką pasją. Dawno temu miałam okazję uczestniczyć w takich lekcjach, jednak zdecydowanie nie wspominam ich miło :). Rozważam skorzystanie z zagranicznego kursu w bardzo dobrej szkole, jednak jeśli już dojdzie do skutku, to dopiero w przyszłym roku :).
18. Jeśli miałabyś wyjść z domu, używając jednego produktu, co by to było?
Balsam do ust :D. Moje usta są wymagające, a ja uwielbiam tego typu produkty :D.
19. Czy sądzisz, że wyglądasz dobrze bez makijażu?
Pewnie! Nie mam problemu, by wyjść z domu bez makijażu i często tak też wychodzę :). Mój codzienny makijaż ogranicza się do brwi, delikatnego podkreślenia ust oraz oczywiście makijaż oka. Jednak gdy nie mam na to czasu, sięgam po wspomniany balsam do ust i już jestem gotowa do wyjścia :).
20. Zbrodnia, w makijażu, której nie możesz przeżyć?
Poza zbyt ciemnym, pomarańczowym i odcinającym się podkładem, nie cierpię umorusanych produktów. Dbanie o czystość np. pędzli, paletek z cieniami itp., to dla mnie podstawa, gdyż prędzej, czy później nakładamy te produkty na swoją twarz. Kompletnie także nie rozumiem osób, które pomijają dobry, wieczorny demakijaż/oczyszczanie :). To on jest pierwszym, bardzo ważnym krokiem w pielęgnacji. Bez niego kremy itp. nie będą działać pełnią swoich możliwości. Gdybym się dobrze zastanowiła, pewnie bym znalazła jeszcze jakieś typowe zbrodnie, jednak już pozostańmy przy obecnych :P.
Mam nadzieję, że TAG Wam się podobał i jestem bardzo ciekawa, czy przy którymś pytaniu, udzieliłybyście takiej samej odpowiedzi?
Miłego dnia :)
Bardzo lubię peelingi od Perfecty :)
OdpowiedzUsuńRóże wyglądają ślicznie, ja niestety mam piegi :)
OdpowiedzUsuńPiegi to atut. :)
UsuńZazdroszczę Ci tego, że nie używasz podkładu :D Ja dawniej też nie używałam, ale teraz się przyzwyczaiłam i dziwnie mi bez :P
OdpowiedzUsuńhaha oj te przyzwyczajenie. :)
UsuńJeśli chodzi o ulubiony róż to mam tak samo jak Ty <3
OdpowiedzUsuńNie dość, że ładnie wyglądają w opakowaniu to i na policzkach. :)
Usuńsuper odpowiedzi, zazdroszczę tego, że nie musisz używać podkładu!:)
OdpowiedzUsuńech farciara;D
UsuńBardzo fajny tag! Te nie znoszę umorusanych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńBrudne kosmetyki to jakaś zmora. :)
UsuńFajnie się czytało, może zrobię taki tag u siebie;) Mamy trochę wspólnego, np z tymi balsamami do ust:D
OdpowiedzUsuńŚmiało rób. Chętnie poczytam. :)
UsuńBardzo przyjemny tag, może sama taki zrobię u siebie :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę to śmiało rób. :)
UsuńPkt 20, źle dobrany kolor podkładu i wychodzenie często praktycznie bez make - upu - to mamy wspólne ;)
OdpowiedzUsuńo coś nas łączy :D :)
UsuńBardzo fajny tag, miło dowiedzieć się czegoś o Tobie :) P.s ja też spokojnie mogę wyjść do ludzi bez makijażu
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie Kochana. :)
UsuńTeż nie wyobrażam sobie jak można nie zrobić demakijażu:)
OdpowiedzUsuńDemakijaż to podstawa. :)
UsuńZaciekawiłaś mnie żelem Zielone Laboratorium, z chęcią przeczytałabym kego recenzję :(
OdpowiedzUsuńNiedługo pojawi się na blogu. :)
Usuńbardzo fajny tag :-) pomadek Zoevy jeszcze nie poznałam i jaka blogerka nie chciałaby chodzić na lekcje wizażu? :-D
OdpowiedzUsuńMoże jakaś włosomaniaczka? :) Albo i nie ma takiej :)
UsuńJa bez balsamu do ust nie wychodzę z domu:):):):)
OdpowiedzUsuńuściski dla Ciebie
Miłego Dnia :)
Usuńoo chętnie odgapię ten tag ;D
OdpowiedzUsuńTo do dzieła. :)
UsuńCiekawy TAG, z tym demakijażem to też nigdy nie zrozumiem :D
OdpowiedzUsuńJa też nie ale cóż, różnie z tym bywa. :)
Usuńte serduszka to sama kiedyś chciałam kupić:)
OdpowiedzUsuńja bym wyglądała dobrze w makijażu, gdyby nie liczne przebarwienia na skórze:/
OdpowiedzUsuńJa na szczęście ich nie mam. :)
Usuńja bez peelingu nie wyobrażam sobie żywota;D
OdpowiedzUsuńJa i mój Ukochany też.:)
Usuńten żel wydaje się super, a też mam tyle balsamów do ust albo i więcej ech :D
OdpowiedzUsuńhaha to witaj w klubie :D
UsuńFajny tag, zazdroszczę takiej cery, że nie musisz używać podkładu :-)
OdpowiedzUsuńte serduszka ślicznie sie prezentują
OdpowiedzUsuńto prawda:)
UsuńJa uwielbiam krem z oeparol z serii hydrosense. =)
OdpowiedzUsuńŚwietny tag
OdpowiedzUsuńAle fajny przegląd, ja chyba też do ust produkty najbardziej kocham :)
OdpowiedzUsuńWidzę że nie jesteś jakaś maniaczką makijażu i masz dużo rozsądku w tej kwestii. Ja kurs wizażu miałam w szkole kosmetycznej. Już wszystko zapomniałam 😌
OdpowiedzUsuńMakijaż to moja pasja ale nie lubię też przesady. :)
UsuńŚwietny tag! Pytanie 13 mnie rozwaliło! :-)
OdpowiedzUsuńZ wieloma punktami się zgadzam - np. często wychodzę bez makijażu. Choć niestety nie mam takiej skóry, że mogę odpuścić sobie podkład (szkoooda). Może sama zrobię taki tag u siebie?
Dawno nie zaglądałam, bo w ogóle ostatnio mało bywałam na blogach, ale na szczęście niedługo wróci mi trochę czasu dla siebie...
Pewnie rób z chęcią przeczytam Twoje odpowiedzi. :)
Usuńjaki pieknie opisany tag :D
OdpowiedzUsuńCiesze się, że spodobał się on. :)
UsuńŻebym ja nie zapomniałam o peelingu twarzy, to musi być jakiś specjalny dzień :D
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się ten Tag, zastanawiam się czy nie zrobic czegoś takiego u siebie :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę to pewnie zrób. :)
UsuńPiegi to bardzo fajny dodatek na twarzy, może nie każdemu pasują mi osobiście się podobają:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem piegi to atut. :)
UsuńFajne pytanie ja również lubię te pomadki Baby Lips
OdpowiedzUsuńteż używam tej bazy z artdeco, to moja pierwsza w życiu ale zanim ją kupiłam czytałam wiele opinii, recenzji i komentarzy na jej temat, jestem z niej zadowolona
OdpowiedzUsuńMoja jest to 3 baza, z pierwszej nie byłam kompletnie zadowolona, z drugą było lepiej, ale ta zdecydowanie jest najlepsza. :)
UsuńŚwietny post :) Bardzo fajnie się go czytało :) Muszę sobie kupić żel z Zielonego Laboratorium :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę cery niewymagającej nakładania podkładu.. ja nie wyjdę z domu bez ,,tapety'', ale to pewnie jest już zakorzenione w moim umyśle.. a co do demakijażu, to też przykładam do tego szczególną uwagę. Milion płatków potrafię zużyć byleby tylko nic nie zostało na twarzy.
OdpowiedzUsuńhaha, też się nie raz dźgnęłam kredką w oko :)
OdpowiedzUsuń