Witajcie,
Fotografia towarzyszy nam od bardzo dawna, pozwalając udokumentować nam nasze otoczenie, przyrodę, czy też inne, ważne chwile. Tworząc
albumy, chcemy, aby te momenty pozostały z nami na dłużej niż tylko kilka sekund w konkretnej chwili. Cały świat idzie do przodu, rozwija i urozmaica się praktycznie wszystko i nie inaczej jest z
fotografią i albumami, które także mają kolejne życie. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jedną z takich właśnie nowocześniejszych oblicz połączenia
fotografii i albumu, a mianowicie
Instabook :).
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
Kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej. Pewnie nie wszystkie z Was pamiętają czasy zwykłych
aparatów z kliszami, które później szło się wywołać i nie było to wykonywane "od ręki", a trwało kilka dni :). Posiadanie takiego aparatu też nie było powszechne. A dzisiaj? Dzisiaj każdy przysłowiowy "Kowalski" ma aparat cyfrowy samodzielny lub chociażby w telefonie, ale także liczba użytkowników
lustrzanek jest spora :). Codziennie wykonujemy miliony, czy dziesiątki milionów zdjęć, które najczęściej lądują w sieci, a prym w tym wiedzie oczywiście bardzo popularny na świecie oraz w Polsce
Instagram :).
Postrzeganie
albumu także moim zdaniem uległo przemianie. Gdy byłam dzieckiem, wywoływało się i układało w albumach zdjęcia rodzinne, czy okolicznościowe i to nie wszystkie, gdyż wywoływanie kosztowało i nie było tak łatwo dostępną kwestią. Klisza także swoje kosztowała, a dawała możliwość wykonania bodajże 36 zdjęć i nie było opcji "usuń", aby dodać kolejne lub zastąpić istniejące :P.
Dzisiaj czasy się zmieniły i zarówno zdjęcia i ich wydruk są szybkie i tanie. Albumów na rynku jest do wyboru, do koloru i można w nich przebierać. Jednak dosyć nowym pomysłem jest
Instabook, album, który powstał na fali popularności
aplikacji Instagram :).
Instabook, to książka, którą wykonujemy
online na stronie, korzystając z zawartości swojego
Instagrama, ale nie tylko, gdyż możemy wgrać zdjęcia z
komputera lub Facebooka :). To czyni album uniwersalnym i na każdą okazję. Możemy w ten sposób stworzyć książkę dla siebie, dla rodziców, znajomych, ale także utrwalić chwile ze swoim ukochanym lub dokumentować rozwój swojego dziecka.
Do wyboru są trzy wersje Instabooka:
Oprawa miękka ( 39 zł/ 20 stron ) + 3 zł za każde kolejne 2 strony ( max 40 stron )
Oprawa twarda ( 49 zł/ 20 stron ) + 3 zł za każde kolejne 2 strony ( max. 40 stron )
Oprawa album ( 69 zł / 20 stron ) + 6 zł za każde kolejne 2 strony ( max. 40 stron )
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
Ja otrzymałam możliwość stworzenia dla siebie wersji
20 stron w oprawie albumowej, w którym umieściłam
65 zdjęć. Cały proces przebiega dosyć
szybko i intuicyjnie, dzięki udostępnionej aplikacji. Wystarczy zalogować się do swojego
Instagrama/Facebooka lub łatwo wgrać zdjęcia z komputera i startujemy :).
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
Przy każdej stronie możemy wybrać
układ, jaki chcemy stworzyć.
Pojedyncze zdjęcie, z opisem tekstowym ( różne czcionki itp. ), galeria, czy kilka zdjęć, do wyboru są różne warianty. Na dole znajduje się
pasek z wgranymi zdjęciami i tak uzupełniamy kolejne strony. Zdjęcia możemy odbijać
w pionie, poziomie, przekręcać, dopasowywać do pola itd.
Będąc zalogowanym użytkownikiem, projekt można w każdej chwili zapisać i dokończyć np. następnego dnia. Po stworzeniu całego albumu klikamy
zamów i czekamy kilka dni, aż trafi w nasze ręce :).
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
Moja książka, nie jest typowym
Instabookiem, gdyż nie znajdują się tam jedynie zdjęcia z Instagrama. Chciałam zrobić takie 2 w 1 i połączyłam część
Instagramową/Blogową z tą bardziej prywatną stroną mojego życia :). Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć mojego
Instabooka, w którym np. ostatnią stronę wykorzystałam na duże zdjęcie
logo bloga, które będzie świetnie wyglądało jako dodatek do zdjęć produktów w postach :)
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
Z kwestii
technicznych mogę się jedynie wypowiedzieć na temat wersji w
oprawie albumowej, która jest
solidnie zrobiona. Nic się nie
rozkleja, choć mam go dosyć krótko, to myślę, że w tym aspekcie nic się nie zmieni.
Zdjęcia są ładnie wydrukowane, równo i
dobrej jakości. Instabook nie jest dużą księgą, gdyż jego
wymiary to 15 cm x 15 cm, co ma też swój urok, gdyż zmieści się np. na półce i może stać się świetnym elementem dekoracji pokoju :). Jeśli chodzi o
papier, to nie mam mu nic do zarzucenia. Jest
dosyć gruby, matowy i dobrej jakości, co daje nam także możliwość np. doklejenia na pierwszą stronę jakiś kreatywnych elementów do ozdabiania :). .
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
Z
Instabooka, mimo iż nie jest on u mnie taką typową
książką ze zdjęciami z Instagrama, jestem bardzo zadowolona :).
Wygląda bardzo ładnie i jest także
świetnym pomysłem na prezent dla przyjaciół, czy najbliższych. Dobierając odpowiednie zdjęcia możemy stworzyć album ze zdjęciami swoich pociech, utrwalić chwile z ukochaną osobą lub stworzyć rodzinny
album. Instabook w bardzo łatwy sposób pozwala nam zamienić
świat cyfrowy na materialny, po który za kilka lat możemy sięgnąć ręką, aby wrócić wspomnieniami do tych chwil, powspominać, czy też pośmiać się :). W nadchodzącym czasie, gdzie przed nami są mikołajki oraz Święta Bożego Narodzenia może stać się bardzo
fajnym, ciekawym i oryginalnym prezentem dla bliskich nam osób :).
|
Instabook - album ze zdjęciami w nieco innym wydaniu. |
Jeśli chciałybyście stworzyć dla siebie lub najbliższych
Instabook, serdecznie Wam polecam, a
kod rabatowy, który można uzyskać KOD RABATOWY ważny do końca roku, pozwoli Wam
obniżyć cenę o 15%.
A co Wy sądzicie o Instabook'u? Waszym zdaniem jest to dobry pomysł na prezent?
Miłego dnia :).
Świetny pomysł taka książka ;)
OdpowiedzUsuńMimo, że teraz dużo łatwiej i taniej wywołać zdjęcia to i tak fotki mam tylko w komputerze. Jakoś nie ciągnie mnie do ich zmaterializowania w formie albumu. Może dlatego, że nie przepadam za robieniem sobie zdjęć :P
OdpowiedzUsuńJa za robieniem sobie zdjęć też nie przepadam, ale lubię robić zdjęcia. :)
UsuńPomysł bardzo fajny, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, ładny album, nie mam niestety żadnych zdjęć w papierowej wersji
OdpowiedzUsuńMoże czas to zmienić. To naprawdę bardzo fajna pamiątka. :)
UsuńPomysł mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa! Ja muszę kiedyś sobie taką sprawić ;)
OdpowiedzUsuńPolecam. :)
Usuńja swój instabook dzisiaj dostałam:D
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
UsuńŚwietny pomysł z taką książką. Zrobiłabym sobie taką ze swoich spotkań z pisarzami :)
OdpowiedzUsuńO świetny pomysł. :)
UsuńMoim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńTeż mam Instabook. Mam ochotę sobie zrobić więcej takich albumów :)
OdpowiedzUsuńTaka pamiątka na lata. :)
UsuńBardzo fajnie wygląda! Możliwe, że zrobię taki prezent najbliższej mi osobie na święta:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. :)
UsuńSuper pomysł, aż zachęciłaś mnie, zebym sama sobie coś takiego zrobiła; )
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńoryginalny album :)
OdpowiedzUsuńmam zakusy na tę książkę :-) do tej pory zrobiłam sobie w Fotojokerze album ze zdjęciami ze ślubu i podróży poślubnej, super pamiątka :-)
OdpowiedzUsuńFakt, nawet żeby komuś podarować. :)
UsuńMam album wydrukowany w ten sposób , nie wiedziałam jednak ,że za pośrednictwem instargama też można to zrobić.
OdpowiedzUsuńFaktycznie można, ale też można za pośrednictwem Fb. :)
UsuńFajna sprawa :) Coś innego :)
OdpowiedzUsuńAle super :D Bardzo mi się podoba taki album :D
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego :) Sama bym taką książkę ze zdjęciami chciała :)
OdpowiedzUsuńMoże ktoś Tobie podaruje:) lub sama zrobisz sobie taki prezent.
UsuńCiekawa sprawa :)
OdpowiedzUsuńfajna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńFajne:)
OdpowiedzUsuńJa jestem w trakcie tworzenia mojego Instabooka. Świetny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńPrawda i to dla każdego. :)
UsuńRobiłam taką książkę dla koleżanki na panieński :)
OdpowiedzUsuńO świetny pomysł. :)
Usuńale fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie fajna sprawa pod choinkę :D
OdpowiedzUsuńŚwięta tuż, tuż, a to może okazać się fajnym prezentem :)
OdpowiedzUsuńPrawda.
UsuńCiekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńTo piękna pamiątka!
OdpowiedzUsuńna prezent dla siebie czemu nie;D
OdpowiedzUsuńOoo ale ekstra :D
OdpowiedzUsuńNie ma mnie na Insta, ale nadal wywołuję zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZ FB też można albo bezpośrednio z komputera. :)
UsuńŚwietny pomysł, bardzo podobają mi się takie albumy
OdpowiedzUsuńo, ale super sprawa :)
OdpowiedzUsuńwooow! mega podoba mi się ten pomysł! pierwszy raz coś takiego widzę - idealne na prezent :)
OdpowiedzUsuńPrawda i to dla każdego. :)
Usuńpierwszewidze:P
OdpowiedzUsuńWidziałam już te książki. Bardzo ciekawy gadżet :)
OdpowiedzUsuńmiłego piatku!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pamiątki.
OdpowiedzUsuńFajne są takie książki, ale ja jedyną jaką mam to ze zdjęciami ze ślubu ;)
OdpowiedzUsuńMoże warto zrobić kolejny:)
UsuńFajny pomysł, pierwszy raz widzę taką książkę :)
OdpowiedzUsuńNo słyszeć słyszałam ale nie widzialam,. Rewelacyjna sprawa.
OdpowiedzUsuńnaprawdę oryginalne
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa :) Ja doskonale pamiętam czasy aparatów na kliszę i cieszę się, że jednak technika w tej kwestii poszła do przodu, bo fotografowanie to jedna z moich pasji :) Instaksiążki nie posiadam, ale mam fotoksiążkę, większy format i uważam, że to wspaniała pamiątka :)
OdpowiedzUsuńPrawda tym bardziej, że wspomnienia niestety są ulotne.
UsuńPiękne są te albumy. Chyba sobie sprawię taki prezent :)
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńCiekawy pomysł, może się kiedyś zbiorę i na taką książkę skuszę :)
OdpowiedzUsuńDo dzieła. :)
UsuńO rany ale świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś fotografie miały swój urok. Człowiek kilka razy się zastanowił zanim zużył tę jedną z 36 bądź 24 dostępnych klatek na konkretne ujęcie, a fotografie miały duszę. Dzisiaj świat zalewają selfie z dziubkami i kompletnie niepotrzebne nikomu zdjęcia butów czy jedzonych dań. Fotografia straciła swój urok, a często spośród całego śmietnika nic nie wartych zdjęć trudno wyłuskać te piękne i na prawdę wartościowe ujęcia.
OdpowiedzUsuńWidziałam tę książkę już u jednej z blogerek i uważam, że to świetny pomysł.
Ja do tej pory co kilka miesięcy robię przegląd zdjęć, wywołuję wybrane, a potem wkładam lub wklejam do klasycznych albumów. To piękna pamiątka i wspaniale się do tego wraca po latach. Nawet album ślubny mam klasyczny, a nie w formie popularnych obecnie fotoksiążek.
Musze przyznać, że coś w tym jest. Kilka razy spotkałam się, że ludzie potrafią robić zdjęcia nawet na pogrzebie czego kompletnie nie rozumiem. Ja swoje zdjęcia ślubne w przyszłości też umieszczę w albumie. :)
UsuńFajna jest taka książka ze zdjeciami ;) Myślę, że to bardzo fajny prezent - ja bym się z takiego bardzo ucieszyła :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna pamiątka na lata.
OdpowiedzUsuń:*
U mnie wszystkie fotki na dysku, a taki piękny album to naprawdę super sprawa :)
OdpowiedzUsuńW sumie fajna sprawa ale ja od dzieciństwa wywołuję swoje zdjęcia u fotografa. Robię je aparatem, nie telefonem, bo jest różnica w jakości. Wszystkie imprezy, koncerty, wycieczki, spotkania mam udokumentowane w około 30 już albumach według dat. Takie moje hobby w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuń