Moja toaletka + Organizacja kosmetyków - toaletki.

Witajcie :),

W życiu każdej kobiety nadchodzi taki czas, w którym zaczyna spoglądać w kierunku toaletki. Motywacje są różne, ale najczęściej skupiają się wokół porządku i własnego zakątka piękna i urody :). Choć z pewnością znajdą się też takie kobiety, dla których jest to tylko zbędny mebel, jednak myślę, że takie osoby są w mniejszości. W Polsce mamy z czego wybierać, choć oczywiście nie jest to aż taki wybór, jak na zachodzie, to chyba każda kobieta jest w stanie wybrać coś dla siebie. A na jaką toaletkę ja się zdecydowałam, jak ją zorganizowałam? :)

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Czym kierowałam się przy wyborze toaletki?

Przy wyborze toaletki kierowałam się kilkoma założeniami, na które zdecydowałam się na samym początku poszukiwań. Duże lustro, kilka szuflad, jasna, ładna i nie szersza niż 105 cm, gdyż w tamtej chwili większa by mi zwyczajniej się nie zmieściła :). Zwyczajnie musiała mieć to "coś", abym się na nią zdecydowała.

Przyznam Wam, że poszukiwania tej idealnej nie są takie łatwe. Przekopałam się przez Ceneo, sklepy, allegro, a np. bardzo popularna toaletka Malm z Ikea odpadała już na samym wstępie. Ma 120 cm szerokości, a więc by mi się nie zmieściła, dodatkowo ma tylko jedną szufladę, z którą na dodatek trzeba kombinować, aby wysuwała się całkowicie. Ponadto przyznam Wam, że nie jestem jej fanką i zwyczajnie średnio mi się podoba :P.

Najwięcej ciekawych modeli znalazłam na allegro, jednak to wciąż nie było to, co chciałam. Po kilku dniach poszukiwań trafiłam na nią, jednak był z nią mały problem .... oferowana była w kolorze orzech i to nie taki jasny, a ja chciałam białą :D. Po konsultacji telefonicznej Pan, który ją wykonuje, zgodził się zrobić białą i z frontami w kolorze wanilii :). Nie jest to model seryjny czy sklepowy, dlatego Pan, który ją sam robi, daje sobie 14 dni na stworzenie toaletki. Moja przyszła stosunkowo szybko, po kilku dniach. Dodatkowo była w 3 częściach i np. szafka z szufladami była już cała złożona! Moim zadaniem było jedynie połączyć 3 elementy, z czym poradzi sobie każda kobieta :P. Tak więc się prezentuje moja toaletka w całej okazałości :)

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Na co dzień wygląda mniej więcej tak, jak ją widzicie teraz, gdyż jestem osobą lubiącą porządek i dbającą o stan techniczny i wizualny swoich produktów :P. Na półeczkach trzymam perfumy oraz pomadki, a na blacie standardowo jest miejsce na lusterko oraz pędzle do makijażu. Staram się też często mieć kwiaty, gdyż dodają one uroku i zwyczajnie lubię się nimi otaczać :). Nad całością widzicie kawałki 2 półeczek, na których trzymam swoje lakiery do paznokci. Toaletka posiada 4 szuflady, które na całe szczęście w zupełności mieszczą moje skarby ;).

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Jak i czym zorganizować szuflady z kosmetykami? Organizacja mojej toaletki. 

Pierwszą od góry zajmuje strefa czystości, a więc produkty do demakijażu, oczyszczania, różnego rodzaju maski, maseczki itp.

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Druga to już częściowe królestwo paznokci :). Pisaki do zdobień, naklejki wodne, pilniczki, różnego rodzaju akcesoria, płytki do stempli, lakiery do stempli itd.

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Kolejną, a zarazem ostatnią w słupku poświęciłam na zapasy różnego rodzaju kosmetyków. Wszystkie poukładane, grzecznie czekają na swoją kolej ;P.

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Największa szuflada pod blatem to kraina makijażu, gdzie znajdują się praktycznie wszystkie produkty, które mają delikatnie pomóc wydobyć z kobiety zewnętrzne piękno ;). Róże, cienie sypkie, paletki cieni, tusze do rzęs, kredki, bronzer, puder, cienie mineralne, bazy pod cienie, eyelinery itd. itd. :D

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Szuflady organizowałam za pomocą przegródek Hofta z Ikei, które idealnie można dopasować do rozmiaru każdej szuflady. Łatwo i lekko się je tnie i są bardzo fajny i tanim pomysłem na organizację. Natomiast dużą szufladę podzieliłam białą, spienioną płytą PCV, która jest dosyć sztywna i lekka. Dosyć łatwo ją się tnie na kawałki, choć mimo wszystko zdecydowanie radzę poprosić o pomoc męską połówkę :P. Ja również tak zrobiłam i mój mężczyzna spisał się na medal. Płyta jest gładka i z łatwością można ją okleić okleiną, czy też materiałem, jednak ja chciałam, aby były białe, tak więc zostawiłam gołe kawałki :).

źródło zdjęcia przegródek Hofta - ikea.com

Oświetlenie toaletki

Oświetlenie wokół toaletki nie jest w pakiecie :P. Wymyśliłam je sobie sama i wykonałam zwykłą taśmą z diodami Led, którą przykleiłam wkoło. Kupując toaletkę, miałam możliwość dopłaty za oświetlenie, jednak średnio mi się ono podobało, tak więc nie skorzystałam. Doklejone taśmy spełniają jedynie funkcję wizualną, jednak cieszę się, że je mam. Wieczorem, gdy w pokoju zgaszę światło, wyglądają bardzo fajnie i mają swój urok. Wciąż zastanawiam się nad zakupem żarówek bez osłonowych, które dałyby światło podczas robienia makijażu itp. :)

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Toaletka jest już ze mną długo i z perspektywy czasu uważam ją za dobry zakup. Choć jest droższa od powszechnej toaletki z Ikei, to moim zdaniem jest dużo praktyczniejsza i ładniejsza :). Lustro, które było w pakiecie, nie zniekształca, co jest przecież bardzo istotne. Mimo codziennego użytkowania nic się z nią złego nie dzieje, nic się nie odkleja, szuflady chodzą jak powinny, a całość wygląda tak, jak w momencie odpakowania kartonów :). Jednym słowem została wykonana porządnie i jeśli wpadła Wam w oko i chciałybyście namiary, dajcie znać :).

Moja toaletka + Organizacja kosmetyków, toaletki

Czy warto zdecydować się na zakup toaletki?

Moim zdaniem zdecydowanie warto zainwestować w toaletkę i mieć swój kosmetyczny kącik :). Jest to takie swoiste centrum dowodzenia w nierównej walce z przemijającymi latami. W przeszłości, przez długi czas korzystałam w tej roli z biurka itp. jednak teraz, z perspektywy czasu powiem Wam, że warto i zdecydowanie lepiej wykonuje się makijaż, paznokcie, czy też zabiegi pielęgnacyjne przy toaletce. Jeśli macie możliwość, a do tej pory nie zakupiłyście swojej toaletki, serdecznie polecam i jestem pewna, że za jakiś czas będziecie zadowolone z tego kroku :).

Jestem bardzo ciekawa, czy Wy macie swoje centrum dowodzenia, a może planujecie kupno? Na co zwracacie/zwracałyście uwagę przy zakupie?

Miłego dnia :)