czwartek, stycznia 05, 2017
Co zawiera, jak działa i czy warto sięgnąć po pisak do zmiękczania skórek Herome Cuticle Softener Pen?
Witajcie,
Pielęgnacja skórek moim zdaniem jest równie ważna, co ładny manicure :). Nawet najlepsze lakiery do paznokci i zdobienia tracą swój urok, jeśli zestawimy je z przesuszonymi, niezadbanymi skórkami. Dzisiaj mam dla Was pisak do zmiękczania skórek Herome Cuticle Softener Pen, który ma ułatwić pielęgnacje tej części dłoni. Dowiecie się, co zawiera, czy działa i przede wszystkim, czy warto w niego zainwestować? :)
Co zawiera, jak działa i czy warto sięgnąć po pisak do zmiękczania skórek Herome Cuticle Softener Pen? |
Czym jest Herome cuticle Softener Pen i jak powinien działać?
Producenci od dawna wychodzą naprzeciw naszym oczekiwaniom, wprowadzając do oferty produkty, mające na celu pielęgnować skórki wokół paznokci. Najczęściej są to różnego rodzaju oliwki itp., jednak marka Herome postawiła na dosyć nietypową formę, mianowicie pisaka. Całość wygląda mniej więcej jak marker :). Plastikowa obudowa ze skośnie ściętą końcówką skrywa 4 ml płynu. Ma on zmiękczać oraz pielęgnować skórki, a regularnie stosowany zapobiega rogowaceniu oraz spowalnia ich wzrost.
Co zawiera, jak działa i czy warto sięgnąć po pisak do zmiękczania skórek Herome Cuticle Softener Pen? |
Co zawiera Herome Cuticle Softener Pen?
Pisak Herome zawiera 4 ml płynu, który w dużej mierze bazuje na 3 olejach. Zmiękczający i nawilżający olej ze słodkich migdałów oraz kondycjonujący olej avokado. Zapobiega odparowaniu wody z naskórka, wykazuje działanie zmiękczające, nawilżające oraz regenerujące. Działanie to jest w pewnym sensie potęgowane poprzez olej rycynowy, który ma zbliżone działanie na skórę :). Między olejami, w składzie możemy doszukać się Isododecane, który jest emolientem, pochodną parafiny, która ma także działanie zmiękczające. Ponadto producent dodał witaminę C ( Acsorbit Acid ), która rozjaśnia i wyrównuje koloryt skóry. Razem z Witaminą E ( tocopherol ), Palmitynianem askorbylu zapewnia trwałość i jakość zawartych w płynie substancji. Alkohol w składzie produktu ma zapewne spełniać funkcję penetrującą, wspomagając transport pozostałych składników w troszkę głębsze warstwy skóry.
Czytając skład, mam wrażenie, że pisak Herome został stworzony z głową, a jego zawartość została przemyślana i dobrana tak, aby przynosić, jak najlepsze efekty :). Jednak czy tak było?
Co zawiera, jak działa i czy warto sięgnąć po pisak do zmiękczania skórek Herome Cuticle Softener Pen? |
Jak stosować i jak działa pisak do zmiękczania skórek?
Stosowałam pisak zmiękczający średnio 3-4 razy w tygodniu. Na początku aplikacja nie była zbyt komfortowa i myślałam nawet, iż produkt jest najzwyczajniej w świecie zepsuty. Po dotknięciu pisakiem skórek końcówka była zupełnie sucha. Dopiero do kilkukrotnym przecieraniu nim po skórkach zaczął wydobywać się z niego olejek, który nie posiadał żadnego zapachu. Czasami jak widać, cierpliwość popłaca :D. Samo działanie, krótko mówiąc niestety nie oczarowało mnie. Proces zmiękczania trwa bardzo długo i w moim przypadku efekt jest minimalny. Regularne stosowanie nie zmieniło mojego zdania i nadal pisak do skórek Herome mnie zawodził. Chcąc uzyskać jakiekolwiek efekty, zdecydowałam się na codzienną aplikację, a efektów praktycznie brak. Przyznam Wam, że zwykły, najzwyklejszy olej np. awokado lub inny, który akurat był w użyciu, spisywał się u mnie lepiej :).
Co zawiera, jak działa i czy warto sięgnąć po pisak do zmiękczania skórek Herome Cuticle Softener Pen? |
Biorąc pod uwagę jego cenę, gdyż kosztuje ok. 40 zł i to jakim działaniem się wykazuje, moim zdaniem nie jest to produkt warty uwagi, choć patrząc na sam skład, nadal mam wrażenie, że ma on szansę się sprawdzić, jednak nie u mnie :). Ja nie dołączę do grona zadowolonych użytkowników, a za 40 zł bez problemu jestem w stanie kupić, coś, co u mnie lepiej się spisze :).
Jestem bardzo ciekawa, czy znacie ten produkt? Jak się u Was spisał? Macie swojego ulubieńca w tego typu produktach?
Miłego dnia!
Masz absolutna rację, o wygląd naszych dłoni należy dbać ;-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam tego pisaka, ale cena jest dość wysoka.
OdpowiedzUsuńPrawda cena odbiega od działania. :)
UsuńSzkoda, że nie usatysfakcjonował. Miałam 3 produkty Herome, ale akurat nie ten więc się nie wypowiem.
OdpowiedzUsuńNiestety nie spisał się talk jak bym tego oczekiwała. :)
UsuńCałkowicie nie znam ;)
OdpowiedzUsuńSkład rzeczywiście fajny, ciekawe jak u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMoże jak Cię kusi, to wypróbuj :)
UsuńJa akurat nie muszę dbać o skórki, nie wycinam ich bo są tak małe że prawie nie widać ich. W sumie to wyglądają tak jakbym je wycinała :) a cena jak za taki produkt który raczej nie bardzo jest dobry stanowczo mnie zniechęca :P
OdpowiedzUsuńO Ty szczęściaro. :)
UsuńJa do zmiękczenia skórek używam peelingu w żelu Wibo :)
OdpowiedzUsuńMusze się przyjrzeć temu produktowi. :)
UsuńJa chyba akurat wolę zwykłe olejki, bo już się przekonałam że tego typu gadżety niestety rzadko dobrze działają.
OdpowiedzUsuńMasz w sumie racje. :)
UsuńNie znam tego kosmetyku , szkoda że nie do końca Ci się sprawdził.
OdpowiedzUsuńTeż nad tym ubolewam, ponieważ ma fajny skład. :)
UsuńZnaczy cena nieadekwatna do jakości. Czasami naprawdę nie warto przepłacać. Lepiej tą kasę wydać na zmiękczacz Sally Hansen. Ten to działa aż miło, a w promocjach rossmanowskich dawałam za niego jakoś niecałe dwie dyszki :)
OdpowiedzUsuńTo my wolimy zmiękczacz Sally Hansen od tych pisaków :)
UsuńMusze sobie go zakupić. :)
UsuńCena wysoka jak za taki produkt.
OdpowiedzUsuńPrawda. :)
UsuńSłyszałam tylko o odżywkach Herome. Nie wiedziałam,że mają taki pisak. Ja z powodzeniem do skórek stosuję serum Wibo z miodem i keratyną :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie słyszałam o tym produkcie, muszę o nim przeczytać. :)
UsuńJak na taką cenę lipne działanie.
OdpowiedzUsuńJa mam swoje ulubione produkty tego typu.
OdpowiedzUsuńJaki polecasz?:)
Usuńszkoda że w tak wysokiej cenie kosmetyk się nie sprawdził. Ja używam pisaka w pędzelku Indigo, świetnie zmiękcza skórki i przygotowuje je na odsuwanie/usuwanie
OdpowiedzUsuńkolejny produkt, który muszę zobaczyć. :)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńnie kupiłabym za taką cenę..
OdpowiedzUsuńcena dość wysoka.
UsuńSzkoda, że się nie spisał bo zapowiadał się ciekawie.
OdpowiedzUsuńU. Kiszka. To już olej arganowy by chyba lepiej działał. Miałam też z czarnego kminku, sprawdzał się a o ile tańszy.
OdpowiedzUsuńnawet olej kokosowy sie lepiej sprawdza. :)
Usuńmiałam trzy produkty herome, w tym dwa do skórek- peeling i krem odżywczy, które fajnie się u mnie spisały:)
OdpowiedzUsuńu mnie ten niestety nie działał jakoś specjalnie.
UsuńWielka szkoda, miałam dużą nadzieję na niego :/
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie spisze się lepiej. :)
UsuńTyle za taki produkt to bym nie dała.
OdpowiedzUsuńczyli dupa, będę wycinać dalej ;D
OdpowiedzUsuńhaha szukamy dalej, żeby nie wycinać. :)
UsuńCena zdecydowanie przesadzona ;/
OdpowiedzUsuńSkład ma fajny, formę aplikacji też, tylko szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńteż nad tym ubolewam. :)
Usuńcena odstrasza :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, cena jednak trochę wysoka :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam i na pewno po niego nie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie wydałabym tyle pieniędzy na taki kiepski produkt... Obecnie na skórki testuje masełko z Cztery Pory Roku ;)
OdpowiedzUsuńcena faktycznie dość wysoka. :)
Usuńcena z kosmosu lol. bym se za to pizzę kupiła:D
OdpowiedzUsuńoj głodomorek :D
UsuńJa jednak zostanę przy Evree Max repair ;) produkt daje radę ;)
OdpowiedzUsuńNie znam i raczej nie sięgnę po taki pisaczek. Z reguły jestem raczej niewierna takim wynalazkom. Wolę użyć jakiegoś olejku czy nawet zwykły krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńJa lubię testować różne gadżety, niestety ten się nie spisuje.
UsuńNie znam i nie kupię go raczej.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że spisze się dużo lepiej, firma jest przecież chwalona.
OdpowiedzUsuńano właśnie;p
UsuńJak widać nie wszystkie produkty tej firmy są dobre. :)
UsuńSłyszałam o tej marce miałam nawet odżywkę do paznokci i niestety szału nie było.Do skórek Sally Hansen jest najlepsza
OdpowiedzUsuńU mnie odżywka sprawdza się bardzo fajnie. :)
UsuńSzkoda, że nie spełnił Twoich oczekiwań. Ja również o niego się nie pokuszę...
OdpowiedzUsuńoj za drogie jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Do skórek stosuję Sally Hansen.
OdpowiedzUsuń:*
Właśnie jak tak teraz czytam wiele osób sobie go chwali. :)
UsuńMam chyba dwa podobne pisaki do skórek, ale innych marek i są ciekawe,a le też nie działają jakoś wybitnie :) Zajrzyj do mnie, odpowiedziałam na Twoje pytania i dodałam zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńO widziałam :)
UsuńNie słyszałam, trochę drogi :-(
OdpowiedzUsuńPisaka nie miałam okazji używać, ale trzy kosmetyki Herome, które miałam okazję poznać bardzo mi przypadły do gustu. Szkoda, że ten okazał się być niewypałem.
OdpowiedzUsuńJa wcześniejsze, które miałam też były bardzo fajne. :)
Usuńfajny skład, szkoda że nie jest gwarantem dobrego działania
OdpowiedzUsuńNiestety...
UsuńZnam ten produkt i lubiłam go. Ogólnie obrałam nieco inną taktykę. Wycinałam skórki, a nim usuwałam pozostałości, takie, które ciężko było mi wyciąć cążkami. To, że ten pisak jest bardzo twardy - ułatwiało zadanie i skórki wyglądały mega zadbanie. Największym minusem tego pisaka jest dla mnie to, że szybko się zniekształca.
OdpowiedzUsuńU mnie niestety się nie spisał...
UsuńJejku! Jakie piękne zdjęcia! świetny pomysł z lustrem :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Dziękuje. :)
UsuńNie znam, i za drogie jak dla mnie :) Używam scrub do skórek z Oriflame
OdpowiedzUsuń