Witajcie,
Krem do rąk powinien zajmować szczególne miejsce na pielęgnacyjnej mapie ciała każdej z nas. Niestety tak nie jest z różnych powodów i nie każda z nas korzysta z nich tak często, jak powinna. Dłonie są chyba najbardziej wystawioną na działanie czynników zewnętrznych częścią ciała, często je myjemy, przez co mają kontakt z detergentami itp., co naraża je m.in. na wysuszenie. Oczywiście istnieje spora grupa kobiet, która ma porozstawianych po domu, czy pracy po kilka tubek kremu do rąk, jednak część kobiet stosuje je okazyjnie lub tylko w okresie zimowym. Czy to lenistwo? A może jednak brak idealnego kremu powoduje takie podejście? Czy odżywczy krem do rąk Vianek jest w stanie zmienić to podejście? :)
Przyznam Wam, że jestem, a raczej byłam osobą, która sporadycznie sięgała po krem do rąk i zazwyczaj odbywało się to wtedy, kiedy widziałam, że skórze czegoś brakuje. Praktycznie zawsze, jak to się mówi, "mam w co ręce włożyć" i nie zawsze mogę sobie pozwolić, aby czekać, aż krem do rąk się wchłonie. Irytuje mnie też tłusta warstwa, którą część z nich pozostawia, a nie zawsze też chciałam inwestować pieniądze w produkt, który wiem, że będę używać sporadycznie :). Przełom nastąpił w okolicach jesieni i od tamtej pory regularnie stosuję i zużywam różnego rodzaju kremy do rąk.
Plastikowa, 75 ml tubka odżywczego kremu do rąk z ekstraktem z chmielu marki Vianek była ze mną praktycznie od początku grudnia za sprawą JoyBox Xmas Grudzień 2017. Choć dawno już się skończył, wspominam go bardzo miło :). Opakowania może i nie ma krzykliwego, jednak zdecydowanie komponuje się z resztą produktów marki Vianek, a i chyba już każda z nas przyzwyczaiła się do ładnych i estetycznych grafik serwowanych przez Sylveco :).
Zamknięcie typu klik ma szczelne, przez co spokojnie może być noszony w torebce bez obawy o wyciekanie i wysmarowanie całej, cennej zawartości :P. Dla mnie był to właśnie "torebkowy" krem, który podążał za mną praktycznie zawsze i wszędzie, tak więc jakość zamknięcia była ważna.
Zdecydowanym plusem kremu do rąk Vianek jest jego zapach. Bardzo przyjemny, słodki i przypominający zapach Tymbarku o smaku arbuza :). Choć intensywny, to nie jest drażniący i co równie fajne, bardzo długo utrzymuje się na skórze. Wbrew temu, co przychodzi na myśl, patrząc na nazwę, nie pachnie piwem :P.
Odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu posiada mleczną, lekką konsystencję, która bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i bardzo szybko się wchłania i co równie ważne, nie pozostawia tłustej warstwy. Dla mnie te dwie kwestie, w tego typu produktach są jednymi z najważniejszych, a Vianek zaliczył je na piątkę :). Tego typu konsystencja pozytywnie wpływa na wydajność, gdyż niewielka ilość produktu pozwala nam na wysmarowanie całych dłoni. Ostateczny czas, w którym będziemy mogły z niego korzystać, jest bardzo indywidualną kwestią, gdyż sporo kobiet kremuje dłonie kilka/kilkanaście razy dziennie :). Sprzymierzeńcem takiego stosowania zdecydowanie jest cena, a Sylveco przyzwyczaiło nas do dobrych, naturalnych i nierujnujących budżetu produktów i tak odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu kosztuje ok. 15 zł ( 75 ml ). Tak więc bez problemu, można sobie pozwolić :).
Jak zwykle w produktach firmy Sylveco, której marką jest Vianek, skład należy do zalet, a tych dobrych dla skóry składników nie trzeba szukać gdzieś na końcu listy :). Mamy tutaj zarówno olej sojowy, który m.in. nawilża, wygładza, łagodzi stany zapalne skóry oraz podrażnienia, a także odbudowuje ochronną barierę skóry. Masło Shea chyba zna każda z Was, to świetny, nawilżający, wpływający na elastyczność skóry, łagodzący podrażnienia składnik, który jest wszechstronnym półproduktem chyba z 1000 różnych zastosowań :P. W tym kremie znajdziemy także glicerynę, miód, olej z pestek moreli, olej rokitnikiowy oraz najciekawszy składnik, ekstrakt z szyszek chmielu.
Odżywczy krem Vianek bardzo dobrze nawilża skórę i zdecydowanie, nie jest to krótkotrwałe nawilżenie, jednak ten poziom trzeba uzyskać regularnością stosowania, gdyż oczywiście po jednej aplikacji nie rozwiąże wszystkich problemów :). Radzi sobie nawet z bardzo przesuszoną skórą, która niekiedy jest ciężka w pielęgnacji. Pozostawia dłonie miłe i przyjemne w dotyku, a przy regularnym stosowaniu korzystnie wpływa na jej kondycję. Przynosi ukojenie oraz przyśpiesza regenerację skórze podrażnionej różnego rodzaju detergentami, które stosujemy na co dzień w postaci mydła, płynu do mycia naczyń itp.
Korzystnie wpływa także na same skórki paznokci, gdyż smarując całe dłonie siłą rzeczy i je także kremuję, a czasami wolałam wsmarować trochę kremu niż iść po odżywkę :P. Spisuje się w tej roli bardzo dobrze, nawilżając je, zmiękczając i korzystnie wpływając na ich kondycję, przez co często stosowałam go w ten sposób.
Ciężko jest się w nim do czegokolwiek przyczepić :). Jest tani, bardzo ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie tłuści i ma świetne działanie. Czy można czegoś więcej oczekiwać od kremu do rąk? :P Cieszę się, że miałam okazję go poznać i z pewnością wrócę do niego, a Wam z czystym sumieniem mogę polecić i sądzę, że się na nim nie zawiedziecie :).
Miałyście okazję poznać odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu Vianka? Co o nim sądzicie? :)
Miłego dnia!
Krem do rąk powinien zajmować szczególne miejsce na pielęgnacyjnej mapie ciała każdej z nas. Niestety tak nie jest z różnych powodów i nie każda z nas korzysta z nich tak często, jak powinna. Dłonie są chyba najbardziej wystawioną na działanie czynników zewnętrznych częścią ciała, często je myjemy, przez co mają kontakt z detergentami itp., co naraża je m.in. na wysuszenie. Oczywiście istnieje spora grupa kobiet, która ma porozstawianych po domu, czy pracy po kilka tubek kremu do rąk, jednak część kobiet stosuje je okazyjnie lub tylko w okresie zimowym. Czy to lenistwo? A może jednak brak idealnego kremu powoduje takie podejście? Czy odżywczy krem do rąk Vianek jest w stanie zmienić to podejście? :)
Sylveco Vianek Odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu |
Przyznam Wam, że jestem, a raczej byłam osobą, która sporadycznie sięgała po krem do rąk i zazwyczaj odbywało się to wtedy, kiedy widziałam, że skórze czegoś brakuje. Praktycznie zawsze, jak to się mówi, "mam w co ręce włożyć" i nie zawsze mogę sobie pozwolić, aby czekać, aż krem do rąk się wchłonie. Irytuje mnie też tłusta warstwa, którą część z nich pozostawia, a nie zawsze też chciałam inwestować pieniądze w produkt, który wiem, że będę używać sporadycznie :). Przełom nastąpił w okolicach jesieni i od tamtej pory regularnie stosuję i zużywam różnego rodzaju kremy do rąk.
Sylveco Vianek Odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu |
Plastikowa, 75 ml tubka odżywczego kremu do rąk z ekstraktem z chmielu marki Vianek była ze mną praktycznie od początku grudnia za sprawą JoyBox Xmas Grudzień 2017. Choć dawno już się skończył, wspominam go bardzo miło :). Opakowania może i nie ma krzykliwego, jednak zdecydowanie komponuje się z resztą produktów marki Vianek, a i chyba już każda z nas przyzwyczaiła się do ładnych i estetycznych grafik serwowanych przez Sylveco :).
Zamknięcie typu klik ma szczelne, przez co spokojnie może być noszony w torebce bez obawy o wyciekanie i wysmarowanie całej, cennej zawartości :P. Dla mnie był to właśnie "torebkowy" krem, który podążał za mną praktycznie zawsze i wszędzie, tak więc jakość zamknięcia była ważna.
Zdecydowanym plusem kremu do rąk Vianek jest jego zapach. Bardzo przyjemny, słodki i przypominający zapach Tymbarku o smaku arbuza :). Choć intensywny, to nie jest drażniący i co równie fajne, bardzo długo utrzymuje się na skórze. Wbrew temu, co przychodzi na myśl, patrząc na nazwę, nie pachnie piwem :P.
Sylveco Vianek Odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu |
Odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu posiada mleczną, lekką konsystencję, która bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i bardzo szybko się wchłania i co równie ważne, nie pozostawia tłustej warstwy. Dla mnie te dwie kwestie, w tego typu produktach są jednymi z najważniejszych, a Vianek zaliczył je na piątkę :). Tego typu konsystencja pozytywnie wpływa na wydajność, gdyż niewielka ilość produktu pozwala nam na wysmarowanie całych dłoni. Ostateczny czas, w którym będziemy mogły z niego korzystać, jest bardzo indywidualną kwestią, gdyż sporo kobiet kremuje dłonie kilka/kilkanaście razy dziennie :). Sprzymierzeńcem takiego stosowania zdecydowanie jest cena, a Sylveco przyzwyczaiło nas do dobrych, naturalnych i nierujnujących budżetu produktów i tak odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu kosztuje ok. 15 zł ( 75 ml ). Tak więc bez problemu, można sobie pozwolić :).
SKŁAD
Aqua, Glycine Soja Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Mel Extract, Hippophae Rhamnoides Oil, Humulus Lupulus Cone Extract, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Lecithin, Cetearyl Alcohol, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum.
"Ekstrakt z szyszek chmielu – doskonały sposób na wszelkie dolegliwości skórne, w których występuje stan zapalny. Właściwości wyciszające, kojące, a także regenerujące, obserwuje się w takich dolegliwościach, jak czyraki oraz trudno gojące się rany. Przyspieszenie ich gojenia i przeciwdziałanie powstawaniu blizn cieszy się dużym uznaniem wśród lekarzy i kosmetologów. Wykazuje właściwości wzmacniające cebulki włosów." - źródło: Sylveco.plSkładu nie można określić, że jest biedny, co pokazuję, że krem z dobrym składem nie musi kosztować majątku :). Jednak najważniejsza weryfikacja następuje, gdy spojrzymy na działanie, które już teraz zdradzę, jest bardzo fajne i w zupełności zadowalające moją skórę dłoni.
Sylveco Vianek Odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu |
Odżywczy krem Vianek bardzo dobrze nawilża skórę i zdecydowanie, nie jest to krótkotrwałe nawilżenie, jednak ten poziom trzeba uzyskać regularnością stosowania, gdyż oczywiście po jednej aplikacji nie rozwiąże wszystkich problemów :). Radzi sobie nawet z bardzo przesuszoną skórą, która niekiedy jest ciężka w pielęgnacji. Pozostawia dłonie miłe i przyjemne w dotyku, a przy regularnym stosowaniu korzystnie wpływa na jej kondycję. Przynosi ukojenie oraz przyśpiesza regenerację skórze podrażnionej różnego rodzaju detergentami, które stosujemy na co dzień w postaci mydła, płynu do mycia naczyń itp.
Korzystnie wpływa także na same skórki paznokci, gdyż smarując całe dłonie siłą rzeczy i je także kremuję, a czasami wolałam wsmarować trochę kremu niż iść po odżywkę :P. Spisuje się w tej roli bardzo dobrze, nawilżając je, zmiękczając i korzystnie wpływając na ich kondycję, przez co często stosowałam go w ten sposób.
Ciężko jest się w nim do czegokolwiek przyczepić :). Jest tani, bardzo ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie tłuści i ma świetne działanie. Czy można czegoś więcej oczekiwać od kremu do rąk? :P Cieszę się, że miałam okazję go poznać i z pewnością wrócę do niego, a Wam z czystym sumieniem mogę polecić i sądzę, że się na nim nie zawiedziecie :).
Miałyście okazję poznać odżywczy krem do rąk z ekstraktem z chmielu Vianka? Co o nim sądzicie? :)
Miłego dnia!
Brzmi świetnie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ma same zalety - będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńtrzeba go do torby pacnąć:D
Usuńz odżywczej serii vianka mam krem na noc do twarzy, maskę- peeling oraz tonik- płyn micelarny:) bardzo podpasowała mi ta seria i po inne produkty też zamierzam sięgnąć w najbliższej przyszłości :)
OdpowiedzUsuńMam mieszane doświadczenia z viankiem, ale krem opisujesz obiecująco. Ma wszystko to, czego oczekuję po kremie.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kremu do rąk z Vianka. Jak na razie moim ulubionym jest różowy z Evree.
OdpowiedzUsuńładnie pachnie?:D
UsuńMuszę wypróbować jak zużyję to co mam:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta marka ;)
OdpowiedzUsuńUżywam go teraz, też go mam z Joyboxa :) Mi się zapach podoba, ale z tymbarkowym arbuzem się nie kojarzy ;) Polubiłam go.
OdpowiedzUsuńtego kremu jeszcze nie miałam, skończył już mi się zapasy więc z pewnością po niego sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy byłby dostatecznie dobry dla moich rącze - mam wymagające łapki :D Potrzebują dużego nawilżenia ;]
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńZużywam ogromne ilości kremów do rąk, ale na ten jeszcze nie trafiłam
OdpowiedzUsuńKremu do rąk nie miałam, ale miałam już krem pod oczy i peeling i polubiłam produkty Vianek :)
OdpowiedzUsuńTych viankowych kremów do rąk jeszcze nie miałam, a tą serię bardzo lubię, więc na pewno prędzej czy później zagości i u mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też jest ważne aby krem nie zostawiał tłustej warstwy. U mnie wydajność byłaby ogromna bo nie używam codziennie kremu do rąk zwyczajnie moje dłonie nie są wymagające :)
OdpowiedzUsuńta marka jest bardzo popularna i lubiana;)
OdpowiedzUsuńMam go u bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńMnie ten zapach odrzuca, ale ma zbawienny wpływ na moje dłonie więc go stosuję pomimo tego :)
OdpowiedzUsuńja miałam krem pod oczy marki Vianek i mogę polecić! ;D
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :-)
OdpowiedzUsuńLubię tę marke :) Sprawdzę go sobie
OdpowiedzUsuńTak chwalona marka, że trzeba będzie się skusić :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś się na niego skuszę. Markę lubię :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia. Kremu do rąk Vianek jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńFajny artykuł! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Krzysztof!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ Vianka jeszcze nie miałam ani jednego produktu. =/
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie testowałam
OdpowiedzUsuń:-)
Chyba kupię go mężowi. On ciągle ma problemy z dłońmi i non stop szuka kremów do rąk ;) Może ten się u niego sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńjak sie szybko wchłania to coś dla mnie:) ja w pracy mam na biurku krem do rąk
OdpowiedzUsuńMam cały wianek kosmetyków Vianek, dobre bo polskie ;)
OdpowiedzUsuńjego właściwości zachęcają mnie do tego by go kupić :)
OdpowiedzUsuńBardzo często kremuję dłonie, chętnie wypróbuję ten kremik, bo z tej firmy jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuń