czwartek, lipca 13, 2017
Glinka Ghassoul Nacomi | Jak stosować? Efekty, działanie oraz właściwości glinki Ghassoul
Witajcie,
Od dawna bardzo chętnie sięgam po różnego rodzaju maseczki do twarzy oraz glinki. Lubię je i uważam, że jest to dosyć łatwy i szybki sposób, aby wpłynąć na stan i wygląd swojej cery. Miałam już styczność z glinką różową, żółtą, błękitną glinką kambryjską oraz wałdajską, czarną kamczacką oraz błękitną tybetańską z ekstraktem z żeń-szenia i pewnie jeszcze jakaś by się znalazła, o której teraz zapomniałam :P. Jak widzicie, lubię poznawać kolejne i tym razem do tego grona dołączyła marokańska glinka Ghassoul Nacomi :). Jak się sprawdziła? Czym się wyróżnia?
Wszelakiego rodzaju glinki są świetnym produktem, który naprawdę warto wykorzystywać w swojej pielęgnacji. Glinka Ghassoul ( Rhassoul ) przywędrowała do nas wraz z rozpowszechnieniem się całego rytuału hamman, który podejrzewam, że każda z Was zna :). Jest jednym z jego elementów, choć ja zdecydowanie wolę wykorzystać ją tylko i wyłącznie do pielęgnacji skóry twarzy.
Zaczynam od przemycia skóry twarzy ciepłą wodą, nie letnią, a ciepłą. Z powodzeniem można zastąpić parówką. Chodzi tutaj głównie o uzyskanie otwartych porów :). Kolejnym krokiem jest użycie czarnego mydła. Nakładam go na skórę twarzy na ok. 5-10 minut, a na koniec wykonuję masaż. Czas zależy od tego, na ile Wasza skóra przyzwyczajona jest do kontaktu z czarnym mydłem. Początkowo trzymałam króciutko, jednak teraz mogę zdecydowanie dłużej i częściej, a czarne mydło to genialny oczyszczacz skóry! :)
Następnie sięgam po glinkę ghassoul, choć użyć można w sumie każdej innej. Mieszam ją różnie do uzyskania gęstego błota. Czasami z wodą, czasami z olejem, ale także w wersji glinka + olej + hydrolat. Najważniejsze, aby pamiętać, że glinki nie mogą mieć styczności z metalowymi przedmiotami. Trzymam ją na twarzy ok. 10-15 minut i pod żadnym pozorem nie pozwalam jej zaschnąć. Jeśli jest taka konieczność, zwilżam ją wodą lub hydrolatem. Ostatnim krokiem jest mocno odżywczy oraz nawilżający krem. Najchętniej sięgam po mój ulubiony krem Orientany :).
Efekt? Skórą bardzo czysta, gładziutka, nawilżona i odżywiona. Działanie widać praktycznie od razu i co najważniejsze utrzymuje się długo. Przyznam Wam, że jest to mój ulubiony sposób pielęgnacji cery, który genialnie wpływa na jej stan :).
Wybrałam glinkę Nacomi ze względu na jej opakowanie. Spory, plastikowy słoik jest zwyczajnie wygodny w korzystaniu oraz przechowywaniu. Budżetu Wam także nie zrujnuje, gdyż 194 g kosztują ok. 13 zł, a więc praktycznie każda z Was może po nią sięgnąć, do czego gorąco zachęcam :).
A Wy miałyście okazję poznać Glinkę Ghassoul? W jaki sposób ją stosujecie?
Miłego dnia!
Od dawna bardzo chętnie sięgam po różnego rodzaju maseczki do twarzy oraz glinki. Lubię je i uważam, że jest to dosyć łatwy i szybki sposób, aby wpłynąć na stan i wygląd swojej cery. Miałam już styczność z glinką różową, żółtą, błękitną glinką kambryjską oraz wałdajską, czarną kamczacką oraz błękitną tybetańską z ekstraktem z żeń-szenia i pewnie jeszcze jakaś by się znalazła, o której teraz zapomniałam :P. Jak widzicie, lubię poznawać kolejne i tym razem do tego grona dołączyła marokańska glinka Ghassoul Nacomi :). Jak się sprawdziła? Czym się wyróżnia?
Glinka Ghassoul Nacomi | Jak stosować? Efekty, działanie oraz właściwości glinki Ghassoul |
Wszelakiego rodzaju glinki są świetnym produktem, który naprawdę warto wykorzystywać w swojej pielęgnacji. Glinka Ghassoul ( Rhassoul ) przywędrowała do nas wraz z rozpowszechnieniem się całego rytuału hamman, który podejrzewam, że każda z Was zna :). Jest jednym z jego elementów, choć ja zdecydowanie wolę wykorzystać ją tylko i wyłącznie do pielęgnacji skóry twarzy.
Przeznaczenie Glinki Ghassoul
W teorii glinka ghassoul przeznaczona jest do cery wrażliwej, normalnej oraz trądzikowej. Choć moim zdaniem w przypadku glinek zdecydowanie nie warto sugerować się ich przeznaczeniem. Jak widziałyście, korzystałam z kilku, które miały różne przeznaczenie i moja mieszana cera zdecydowanie je polubiła, stąd nie przywiązuję uwagi do tej kwestii :).Glinka Ghassoul Nacomi | Jak stosować? Efekty, działanie oraz właściwości glinki Ghassoul |
Jak działa Glinka Ghassoul?
Jej głównym zadaniem jest oczyszczanie skóry. Ponadto działa delikatnie złuszczająco, reguluje wydzielanie sebum oraz pochłania jego nadmiar (matuje ). W swoim składzie zawiera wysokie stężenie krzemionki, magnezu, żelaza oraz innych mikroelementów. Jest to glinka z rodzaju tych łagodniejszych i każda z Was może ją wypróbować. Działa na zasadzie absorpcji, pochłania zanieczyszczenia oraz toksyny, ale także wygładza skórę. Mocnym atutem wszystkich glinek, w tym także i tej jest fakt, że można je dowolnie modyfikować i wzmacniać ich działanie. Podczas mieszania z powodzeniem możemy dodać naturalne oleje takie jak arganowy, awokado, jojoba bądź każdy inny :). Wodę można zastąpić hydrolatem np. różanym, lawendowym bądź neroli. Choć to tylko przykłady, bo możliwości modyfikacji jest naprawdę wiele.Glinka Ghassoul Nacomi | Jak stosować? Efekty, działanie oraz właściwości glinki Ghassoul |
Efekty stosowania Glinki Ghassoul
Tyle w teorii, choć w sumie rzeczywiste jej działanie mogłabym opisać bardzo podobnie. Pomijając jedynie absorpcję toksyn, którego nie jestem w stanie zweryfikować :P. Glinka Ghassoul faktycznie jest świetnym produktem do oczyszczania skóry, a efekty jej stosowania widać praktycznie od razu. Dodatkowo jest gładka, przyjemna w dotyku oraz doskonale przygotowana do przyjęcia serum, odżywczego, nawilżającego czy też przeciwzmarszczkowego kremu :). Wszelkiego rodzaju produkty zwyczajnie szybciej się wchłaniają i często mam wrażenie, że lepiej działają. Dwuetapowe oczyszczanie cery pozwala odblokować skórę z kosmetyków, sebum itp. Ma to sens, gdyż glinka usuwa także zanieczyszczenia, pozwalając skórze wchłonąć składniki aktywne zawarte w kosmetykach.
Jak stosować glinkę ghassoul?
Głównie stosowana jest jako jeden z elementów rytuału Hamman, a dokładnie jako drugi etap. Ja ze względu, że stosowałam ją jedynie na twarz w roli maseczki, zmodyfikowałam nieco ten rytuał, choć był on moją bazą :). Jeśli jesteście w stanie poświęcić raz na jakiś czas trochę więcej czasu na oczyszczanie skóry, szczerze polecam Wam spróbowanie. Dwuetapowe oczyszczanie przy użyciu glinki zajmuje mi ok. 30 minut, jednak czas ten uważam za doskonale wykorzystany.Glinka Ghassoul Nacomi | Jak stosować? Efekty, działanie oraz właściwości glinki Ghassoul |
Zaczynam od przemycia skóry twarzy ciepłą wodą, nie letnią, a ciepłą. Z powodzeniem można zastąpić parówką. Chodzi tutaj głównie o uzyskanie otwartych porów :). Kolejnym krokiem jest użycie czarnego mydła. Nakładam go na skórę twarzy na ok. 5-10 minut, a na koniec wykonuję masaż. Czas zależy od tego, na ile Wasza skóra przyzwyczajona jest do kontaktu z czarnym mydłem. Początkowo trzymałam króciutko, jednak teraz mogę zdecydowanie dłużej i częściej, a czarne mydło to genialny oczyszczacz skóry! :)
Następnie sięgam po glinkę ghassoul, choć użyć można w sumie każdej innej. Mieszam ją różnie do uzyskania gęstego błota. Czasami z wodą, czasami z olejem, ale także w wersji glinka + olej + hydrolat. Najważniejsze, aby pamiętać, że glinki nie mogą mieć styczności z metalowymi przedmiotami. Trzymam ją na twarzy ok. 10-15 minut i pod żadnym pozorem nie pozwalam jej zaschnąć. Jeśli jest taka konieczność, zwilżam ją wodą lub hydrolatem. Ostatnim krokiem jest mocno odżywczy oraz nawilżający krem. Najchętniej sięgam po mój ulubiony krem Orientany :).
Glinka Ghassoul Nacomi | Jak stosować? Efekty, działanie oraz właściwości glinki Ghassoul |
Efekt? Skórą bardzo czysta, gładziutka, nawilżona i odżywiona. Działanie widać praktycznie od razu i co najważniejsze utrzymuje się długo. Przyznam Wam, że jest to mój ulubiony sposób pielęgnacji cery, który genialnie wpływa na jej stan :).
Wybrałam glinkę Nacomi ze względu na jej opakowanie. Spory, plastikowy słoik jest zwyczajnie wygodny w korzystaniu oraz przechowywaniu. Budżetu Wam także nie zrujnuje, gdyż 194 g kosztują ok. 13 zł, a więc praktycznie każda z Was może po nią sięgnąć, do czego gorąco zachęcam :).
A Wy miałyście okazję poznać Glinkę Ghassoul? W jaki sposób ją stosujecie?
Miłego dnia!
Koniecznie muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńZ Nacomi miałam wszystkie Glinki i każda bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tą glinkę i byłam dumna z efektów jakie przynosiła mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńA jak zaschnie to co? Bo ja bym mogła o niej zapomnieć czasem ... ;D
OdpowiedzUsuńSzybko zwilżyć wodą bo może pojawić sie rumień i pieczenie. A po zmyciu na wilgotną skórę olejek, złagodzi podrażnienie.
UsuńJeśli chodzi o glinki to również nie zważam na kolor czy rodzaj. Każda wykazuje mnóstwo dobrych właściwości, więc warto z nich korzystać :)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię ☺
OdpowiedzUsuńMiałam ją kupić już dawno temu ale jakoś się nie złożyło, koniecznie muszę nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńTej nie znamy ale musimy wrócić do pielęgnacji twarzy glinkami :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ochotę na jakąś glinkę :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale przymierzam się na zakup glinki ;)
OdpowiedzUsuńGhassoul świetnie działa na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńu mnie na twarz:D
UsuńO tej akurat nie słyszałam, chętnie jej spróbuję :)
OdpowiedzUsuńglinek nie lubię więc nie kupuję, ale markę Nacomi wprost uwielbiam, głównie za ich pachnące musy do ciała
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, ale ostatnio kupiłam dwie inne tej firmy, jutro będzie domowe spa ;))
OdpowiedzUsuńWidze, ze Nacomi chwyta sie coraz to większej ilosci produktow i cąłkiem dobrze to wychodzi! :)
OdpowiedzUsuńcoś w sam raz dla mnie:)!
OdpowiedzUsuńDużo czytałam o tej glince, podobno jest świetna na przetłuszczającą się skórę głowy i właśnie pod tym kątem mam zamiar ją przetestować :)
OdpowiedzUsuńmoja skóra głowy bardzo lubi tą glinkę
OdpowiedzUsuńna cerę problematyczną najlepsza:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią po nią sięgnę :) A także po czarne mydło ;)
OdpowiedzUsuńmam tą maseczkę ale całkiem o niej zapomniałam, muszę sobie przypomnieć jej działanie
OdpowiedzUsuńLubię glinki, ale stosuję głównie zieloną. Muszę powiedzieć, że zaciekawiłaś mnie tym produktem. Firmę Nacomi lubię, więc z pewnością kiedyś wypróbuję tę glinkę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam glinki :O
OdpowiedzUsuńMam tę glinkę, ale innej marki :) Jeszcze jej nie używałam, ale chcę ją używać jako maseczkę na twarz;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam nic tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńZnam właśnie tę glinkę w kontekście rytuału hammam. Jednak nigdy sama go nie wykonywałam
OdpowiedzUsuńLubię glinki, tej jeszcze nie miałam, ale kusi :)
OdpowiedzUsuńto musisz ją capnąć:)
UsuńZ chęcią wypróbowałabym :P
OdpowiedzUsuńNie stosowałam do tej pory glinki w takiej postaci,zainteresowałaś mnie nią bardzo :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie glinki:P
OdpowiedzUsuńNie miałam tej glinki, ale cena zachęca, aby ją zakupić ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero niedawno kupiłam swoją pierwszą maseczkę z glinką wygładzająca z Loreala
OdpowiedzUsuńZwykle nie używam masek oczyszczających, bo moja skóra nie ma tendencji do zapychania, ale ostatnio widzę na niej coraz więcej zaskórników. Chyba będę się musiała za czymś fajnym rozejrzeć, może padnie na tę :)
OdpowiedzUsuńKocham glinki Wszyskie bez wyjątku.
OdpowiedzUsuńLubię glinki, o tej jeszcze nie słyszałam niestety :-)
OdpowiedzUsuńGlinki Ghassoul używam już spory czas. Nigdy w świecie nic tak bardzo nie rozkochało mnie w sobie jak ona. Żaden żel, żadna super maseczka z drogerii. Ona jest cudowna w swojej prostocie. Pięknie wygładza twarz, czuć to już pod palcami :) no i oczyszcza!
OdpowiedzUsuńA jak ją rozrobić? Mam z tym problem, zostają grudy.
OdpowiedzUsuń