Hej jestem Monika!
Witaj na moim blogu!
Drzemiace-Piekno - Blog Kosmetyczny

Interesują Cię Kosmetyki? Zastanawiałaś się kiedyś dlaczego reklamowany jako świetny produkt działa tylko powierzchownie? Odpowiedź leży w składzie i to między innymi sprawdzam :). Ponadto znajdziesz tutaj nowości kosmetyczne, recenzje kosmetyków, posty makijażowe, manicure oraz perfumy, którymi uwielbiam się otaczać. Interesują mnie tylko fakty, albo coś działa, albo nie, a cena nie ma tutaj żadnego znaczenia. Nie ma drogi pomiędzy. Gotowa? Sprawdź najnowsze posty poniżej, zajrzyj do menu, wyszukaj za pomocą lupy, a jeśli masz ochotę się ze mną skontaktować w jakiejkolwiek sprawie, kliknij poniżej :)
  • Kosmetyki do makijażu
    Zobacz wszystkie posty o kosmetykach do makijażu, akcesoriach i trikach makijażowych
    ZOBACZ
  • Manicure
    Zobacz wszystkie posty o manicure hybrydowym, klasycznym, lakierach do paznokci oraz akcesoriach
    ZOBACZ
  • Kosmetyki do pielęgnacji
    Zobacz wszystkie posty i opinie o kosmetykach do pielęgnacji włosów oraz ciała
    ZOBACZ
  • PERFUMY
    Zobacz wszystkie posty o perfumach, mgiełkach, świeczkach itd.
    ZOBACZ

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

Witajcie,

Czas na kolejną edycję ShinyBox :). Jak pewnie wiecie, jestem Ambasadorką Shiny i ich pudełka trafiają do mnie regularnie, choć nie wszystkie mi się podobają. Każdego miesiąca prezentuję Wam kolejne edycje i nie inaczej jest teraz. ShinyBox sierpień 2017 nazwany został the Beauty Jungle, a jego zawartość oraz moją opinię poznacie w dalszej części :)

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

The Beauty Jungle swoją grafiką przemawiało do mnie od samego początku. Jakoś tak mam, że lubię "roślinnie" stylizowane boxy, choć musicie przyznać, że serio jest ładne :). W środku kryło się 8 produktów, w tym 6 pełnowymiarowych. Niezłym magnesem zachęcającym do zakupu zapewne była podana kwota minimalnej wartości boxa w wysokości 400 zł, ale także sam opis:

Obudź w sobie dzikie piękno, odkryj sekrety drzemiące w niezwykłych kosmetykach i odwiedź tajemniczą krainę niespodzianek. Rozbudź swoją dziką naturę wraz z sierpniowym pudełkiem ShinyBox, którego minimalna wartość to aż 400 zł!.- źródło Shiny.pl
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

1. Kueshi Regenerująca emulsja do twarzy 76,00 zł / 50 ml - w opakowaniu 30 ml

To już trzecia z rzędu edycja, w której znajdują się produkty tej marki. Rewitalizujący tonik, który bardzo lubię oraz balsam do ciała i rąk był w czerwcowym Shinybox Celebration Time, natomiast w lipcowym ShinyBox Pool Party znajdował się 99% żel aloesowy. Można więc powiedzieć, że ich asortyment trochę już poznałam :). Z emulsji się cieszę, choć szkoda, że nie jest to pełna wersja. Jest to też chyba najmocniejszy, kosmetyczny punkt Beauty Jungle.

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

2. Shefoot Domowe spa dla stóp: maska + peeling 5,31 zł / 16 ml

Przyznam Wam, że akurat o stopy dbam słabo. Nie są one wymagające i zazwyczaj wystarcza im trochę kremu/masła przy okazji aplikacji na ciało :). Większość tego typu produktów oddaję i ten też znajdzie sobie właściciela, gdyż znam, kogoś, kto chętnie go przygarnie :P.

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

3. Produkt wymienny:

Cztery Pory roku balsam do ciała 7,99 zł / 250 ml
Cztery Pory roku krem do rąk 4,98 zł / 75 ml

Tutaj trafił mi się krem do rąk i muszę przyznać, że ciesze się z tego faktu. Zdecydowanie z tej dwójki zwyczajnie bardziej mi się przyda. Ostatnio zużywam sporo kremów i gdy wykończę banana Tonymoly, ten będzie miał swoje 5 minut :).

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

4. Dr Barbra Voucher- dostęp do aplikacji 369,00 zł / 3 mies.

Najdroższy "produkt" w pudełku, który w pojedynkę praktycznie wyniósł wartość boxa do reklamowanego poziomu 400 zł. Szczerze Wam powiem, że ciężko to ocenić. Osoby, które zamierzają skorzystać, na pewno będą zadowolone, gdyż zwyczajnie zaoszczędzą pieniądze i to nie mało. Podejrzewam, że jest też spora grupa osób, które by nie kupiły dostępu normalnie, a skoro trafił się w ShinyBox, to wejdą i sprawdzą sobie na zasadzie "szkoda, żeby się zmarnowało". Połowa zobaczy i wyjdzie, a reszta zacznie z niej korzystać, o ile im się spodoba, może wyniosą z niej sporo dla siebie, swojego zdrowia oraz sylwetki?

Jest też druga grupa osób, która z góry wie, że nie skorzysta z różnych powodów. Dla nich podejrzewam, że pudełko okaże się słabe, gdyż nie oszukujmy się, to voucher jest "gwiazdą" boxa. Myślę, że bardzo ciężko ocenić jego obecność i w zasadzie można to podsumować "punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia" :). Nie jest to produkt dla mnie i sama bym nie widziała nawet o istnieniu takiej aplikacji, a tym bardziej nie kupiłabym jej za 370 zł :P.

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

5. Efektim chusteczka brązująca do ciała 1,87 zł / szt.

Hmm... zdecydowanie nie jest to produkt dla mnie. Zwyczajnie nie korzystam z tego typu produktów i prawdę mówiąc, nie wiem, co z nim zrobię :P.

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

6. Produkt wymienny :

AA Regenerujący basam do ciała tucuma 15,99 zł / 400 ml
AA Kremowa emulsja do mycia tucuma 10,99 zł / 400 ml

Szczęście się po raz drugi do mnie uśmiechnęło i trafiłam emulsję. Fajnie, bo gdybym mogła wybrać, z tej dwójki właśnie ją bym wybrała. Produktów do mycia nigdy za dużo i spokojnie ją zużyję i okaże się, czy warto się nią zainteresować :).

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

7. Delia farba do włosów cameleon omga 9,50 zł / szt

Przyznam Wam, że moim zdaniem farby do włosów w boxach to zdecydowanie nie jest dobry pomysł. Raz, że nie każdy musi farbować włosy, a po drugie można nie trafić z kolorem. Ja akurat trafiłam czarny kolor i byłby on odpowiedni, gdybym farbowała włosy :P.

ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

8. Produkt niespodzianka

Mnie akurat tutaj trafił się pędzel do nakładania różu i bronzera oraz do konturowania Donegal z serii jungle, z którego bardzo się ciesze i była to naprawdę dla mnie fajna niespodzianka. Wizualnie mi się podoba i ciekawa jestem, jak wypadnie w praktyce :). Dodatkowo był też cień do powiek firmy Cinstance Carrol Metallix 03.Neptune, który jest dla mnie dużą nowością, gdyż wcześniej nie miałam styczności z tą firmą i zobaczymy, co być może przegapiłam :P.

Jeśli chciałybyście zakupić pędzle Donegal z serii Jungle to na hasło JUNGLE macie -20% do 31.10.2017 *promocja nie łączy się z innymi promocjami na sklepie internetowym.
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

I na tym muszę niestety skończyć. Nic więcej już nie było :P. Najbardziej zadowolona jestem z niespodzianki oraz emulsji Kueshi. Na drugim biegunie mogłabym umieścić chusteczkę brązującą, farbę oraz aplikację, czyli teoretycznie "gwiazdę pudełka", choć nie dla mnie. Moim zdaniem, najfajniejszym produktem jest.. pędzel Donegal :).

Zarówno całościowo, jak i ekonomicznie sierpniowy ShinyBox The Beauty Jungle ciężko jest ocenić. Ogólnie wszystko jest kwestią tego, czy zamierzacie skorzystać z aplikacji, czy też nie. Podejrzewam, że zdecydowana większość opinii właśnie od tego będzie zależało :). Beauty Jungle okazało się dosyć nietypowym pudełkiem, gdyż zazwyczaj to kosmetyk był głównym produktem, a tu jest to jednak zupełnie inaczej. Czy mi się podoba? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. I tak i nie :). Jeśli Wam przypadł do gustu, zamówić go możecie na stronie Shinybox.pl, a ja czekam na kolejną edycję :)


ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle
ShinyBox Sierpień 2017 The Beauty Jungle

A jak Wy oceniacie Shiny Box The Beauty Jungle? Czy zawartość Was przekonuje? Czy aplikacja, jako główny produkt do Was przemawia? :)

Miłego dnia :)

Komentarze

  1. O tej aplikacji też nie wiedziałam.. ale nie jest to dla mnie i poszłoby w kosz, farba.. mogli pomyśleć ... Moim zdaniem zupełnie nie potrzebny produkt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta regenerująca emulsja Kueshi mnie bardzo ciekawi. Kiedyś miałam tonik tej formy i był rewelacyjny. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem zadowolona z tego boxu, szczęśliwie trafił mi się mój kolor farby, wszystko po za saszetkami zatrzymuję . ja jeszcze nie korzystałam z dostępu do Dr Barbra.

    OdpowiedzUsuń
  4. aż jestem ciekawa jaki mi kolor się trafi, właśnie wczoraj farbowałam tą farbą w odcieniu brązu - uwielbiam je i cieszyla bym się, aby kolor mi pasował

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie zamawialam takiego pudełka☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamierzałam kupić na promocji w Rossmannie balsam AA Tucuma, ale nie spodobał mi się jego zapach :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w sumie z vouchera nie byłabym zadowolona :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ja nie rozumiem tej fascynacji boxami :D. Jeszcze zadnego nie mialam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chyba bym się nie ucieszyła z tego boxa... Farba to chyba nie najlepszy pomysł

    OdpowiedzUsuń
  10. Tym razem się nie postarali.

    OdpowiedzUsuń
  11. Według mnie straszna lipa - zamawiam boxy dla ciekawych kosmetyków a nie dostępu do jakiejś tam aplikacji i tego, co znajdę w drogerii za rogiem ; )

    OdpowiedzUsuń
  12. Farba jest niepotrzebna w takim pudełku :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Farba do włosów to faktycznie nie najlepszy pomysł w boxie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie jestem zbytnio zadowolona z zawartości i ta farba :/ No, ale może we wrześniu się odkują :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie w ogóle nie przekonuje. Farbuję włosy, ale nawet gdyby trafił się odcień i tak bym nie skorzystała.

    OdpowiedzUsuń
  16. Też uważam, że farby w takich boxach to nie jest dobry pomysł, widzę na blogach, że sporo osób jest niezadowolonych z tej farby.

    OdpowiedzUsuń
  17. Średnio mi przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Te pudełeczko według mnie jest bardzo słabe ;(((

    OdpowiedzUsuń
  19. o ile nie szaleję za boxami, to akurat ta zawartość bardzo przypadła mi do gutu

    OdpowiedzUsuń
  20. Z vouchera na pewno bym nie skorzystała,mogli się bardziej postarać z tym pudełkiem...

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawartość średni i ta farba zupełnie niepotrzebna, w dodatku kolor losowy się trafił.

    OdpowiedzUsuń
  22. O fabie i tym voucherze myślę podobnie - reszta pudełka bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne zapakowany i kosmetyki, których nie znam . Masz racje takie może być różne podejście do tego vorchera

    OdpowiedzUsuń
  24. Pudełko nie dla nas al pewnie znajdzie wielu wielbicieli :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie za bardzo to pudełko, choć sama aplikacja mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie pudełko rozczarowało. Farby nie zużyję, AA czy Cztery pory roku to marki tanie i bardzo popularne, Voucher może wykorzystam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli już trafiłaś w mój świat, zachęcam Cię do podzielenia się swoją opinią na dany temat.
Jestem pewna, że masz swoje zdanie, być może zupełnie inne niż moje? - podziel się nim ze mną :).
Mój blog to nie darmowa tablica ogłoszeń, jeśli nie widzisz swojego komentarz, a zawierał on link to, prawdopodobnie trafił do spamu.