poniedziałek, września 11, 2017
L’Oréal - Infallible Total Cover - Full Coverage Longwear Concealer Palette - Paleta 5 korektorów
Hej,
Nie należę do osób, które nie są w stanie wyjść z domu bez makijażu, często jest właśnie tak, że wychodzę bez niego i nie czuję się z tym źle :). Jednak gdy już decyduję się pomalować oczy itp., sięgam także po korektory. Przerobiłam ich już trochę i jestem trochę wybredna w kwestii produktów tego typu :P. Tym razem w moje ręce wpadła paleta 5 korektorów Infallible Total Cover marki L'Oreal. Jak się spisuję? Czy jest warta zakupu? :)
Pierwsze co rzuca się w oczy, to dosyć minimalistyczne opakowanie. Korektory L'oreal umieszczone zostały w solidnej, plastikowej paletce, praktycznie nieróżniącej się od kasetek z cieniami. Podoba mi się, mimo że nie krzyczy swoim wyglądem, a ja czasami jestem sroką i kupuję coś tylko ze względu na wizualne aspekty :P. Choć czasem bywa to zgubne, to nie uważam, by było to wadą. Każda z nas ma chwilę słabości :D.
W skład zestawu L'oreal Infallible Total Cover wchodzi 5 korektorów, które zostały moim zdaniem bardzo dobrze skomponowane.
- Trzy korektory cieliste / beżowe - najbardziej uniwersalne, które można stosować na wypryski, przebarwienia oraz np. cienie pod oczami.
- Fioletowy rozjaśni i zniweluje żółte plamy na skórze, np. siniaki. Słyszałam również, że bardzo dobrze sprawdza się do kamuflowania np. niechcianych piegów. Choć ich nie mam, więc ciężko mi zweryfikować :).
- Zielony, który zamaskuje czerwone plamki, zaczerwienienia i pajączki.
Jest to dosyć uniwersalna paletka, zawierająca zestawienie korektorów odpowiadające potrzebom większości kobiet. Wszystko, co potrzebne w zasięgu reki i niezajmujące dużo miejsca moim zdaniem jest bardzo fajnym rozwiązaniem. Korektory posiadają fajną, kremową konsystencję, ale najważniejszą ich zaletą jest pigmentacja. Ta jest genialna, przez co krycie jest na wysokim poziomie.
Sama korzystam z całej 5 korektorów, nakładam je za pomocą pędzla lub po prostu palca. Najlepiej sprawdzają się te bardziej zbite pędzle i to nimi najłatwiej przebiega aplikacja :). Nie zbierają się w załamaniu oraz nie podkreślają zmarszczek mimicznych, czy też suchych skórek, co także jest ważne. Kwestii współpracy z podkładami nie jestem w stanie ocenić, gdyż jak pewnie wiecie, od lat ich nie stosuję :). Nakładane bezpośrednio na skórę bardzo dobrze się jej trzymają i potrafią utrzymać się cały dzień.
Paleta w Rossmannie kosztuje ok. 70 zł ( w sieci można znaleźć ją już za ok. 40 zł ), co w zależności od tego, jak na nią spojrzymy, może być ceną wysoką bądź niską. Wszystko zależy tak naprawdę, od tego, czego potrzebujemy i używamy. Jeśli używacie różnych kolorów korektorów i chciałybyście wszystkie mieć pod ręką, to ta paleta zdecydowanie warta jest kupna. W tego typu produktach jest to dla mnie obecnie nr. 1 i najchętniej sięgam właśnie po nią :)
Co o niej myślicie? Miałyście okazję stosować? Korzystacie z różnych kolorów korektorów? :)
Miłego dnia!
Nie należę do osób, które nie są w stanie wyjść z domu bez makijażu, często jest właśnie tak, że wychodzę bez niego i nie czuję się z tym źle :). Jednak gdy już decyduję się pomalować oczy itp., sięgam także po korektory. Przerobiłam ich już trochę i jestem trochę wybredna w kwestii produktów tego typu :P. Tym razem w moje ręce wpadła paleta 5 korektorów Infallible Total Cover marki L'Oreal. Jak się spisuję? Czy jest warta zakupu? :)
L’Oréal - Infallible Total Cover - Full Coverage Longwear Concealer Palette - Paleta 5 korektorów |
Pierwsze co rzuca się w oczy, to dosyć minimalistyczne opakowanie. Korektory L'oreal umieszczone zostały w solidnej, plastikowej paletce, praktycznie nieróżniącej się od kasetek z cieniami. Podoba mi się, mimo że nie krzyczy swoim wyglądem, a ja czasami jestem sroką i kupuję coś tylko ze względu na wizualne aspekty :P. Choć czasem bywa to zgubne, to nie uważam, by było to wadą. Każda z nas ma chwilę słabości :D.
W skład zestawu L'oreal Infallible Total Cover wchodzi 5 korektorów, które zostały moim zdaniem bardzo dobrze skomponowane.
- Trzy korektory cieliste / beżowe - najbardziej uniwersalne, które można stosować na wypryski, przebarwienia oraz np. cienie pod oczami.
- Fioletowy rozjaśni i zniweluje żółte plamy na skórze, np. siniaki. Słyszałam również, że bardzo dobrze sprawdza się do kamuflowania np. niechcianych piegów. Choć ich nie mam, więc ciężko mi zweryfikować :).
- Zielony, który zamaskuje czerwone plamki, zaczerwienienia i pajączki.
L’Oréal - Infallible Total Cover - Full Coverage Longwear Concealer Palette - Paleta 5 korektorów |
Jest to dosyć uniwersalna paletka, zawierająca zestawienie korektorów odpowiadające potrzebom większości kobiet. Wszystko, co potrzebne w zasięgu reki i niezajmujące dużo miejsca moim zdaniem jest bardzo fajnym rozwiązaniem. Korektory posiadają fajną, kremową konsystencję, ale najważniejszą ich zaletą jest pigmentacja. Ta jest genialna, przez co krycie jest na wysokim poziomie.
L’Oréal - Infallible Total Cover - Full Coverage Longwear Concealer Palette - Paleta 5 korektorów |
Sama korzystam z całej 5 korektorów, nakładam je za pomocą pędzla lub po prostu palca. Najlepiej sprawdzają się te bardziej zbite pędzle i to nimi najłatwiej przebiega aplikacja :). Nie zbierają się w załamaniu oraz nie podkreślają zmarszczek mimicznych, czy też suchych skórek, co także jest ważne. Kwestii współpracy z podkładami nie jestem w stanie ocenić, gdyż jak pewnie wiecie, od lat ich nie stosuję :). Nakładane bezpośrednio na skórę bardzo dobrze się jej trzymają i potrafią utrzymać się cały dzień.
L’Oréal - Infallible Total Cover - Full Coverage Longwear Concealer Palette - Paleta 5 korektorów |
Paleta w Rossmannie kosztuje ok. 70 zł ( w sieci można znaleźć ją już za ok. 40 zł ), co w zależności od tego, jak na nią spojrzymy, może być ceną wysoką bądź niską. Wszystko zależy tak naprawdę, od tego, czego potrzebujemy i używamy. Jeśli używacie różnych kolorów korektorów i chciałybyście wszystkie mieć pod ręką, to ta paleta zdecydowanie warta jest kupna. W tego typu produktach jest to dla mnie obecnie nr. 1 i najchętniej sięgam właśnie po nią :)
Co o niej myślicie? Miałyście okazję stosować? Korzystacie z różnych kolorów korektorów? :)
Miłego dnia!
Właśnie mi się przypomniało, ze mam gdzieś zielony korektor :)
OdpowiedzUsuńO to do czegoś post się przydał.
Usuńbrakuje mi tu jeszcze jednego bardzo jasnego cielistego korektora, ostatnio polubiłam korektory kremowe, moja preferencje się zmieniają, kiedyś wolałam płynne, rzadkie. fajna paleta
OdpowiedzUsuńTaka paleta do prawie wszystkiego.
UsuńNie mialam jej nigdy, ale rzadko uzywam korektorow. :)
OdpowiedzUsuńJa nie korzystam z takich korektorów. Wyłącznie cielisty pod oczy i to sporadycznie.
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka paletka korektorów :)
OdpowiedzUsuńMoże jestem inna,ale nie korzystam z takich korektorów
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja nie korzystam z podkładów.
UsuńFajnie, że mamy tutaj taką gamę kolorystyczną. Jednak nie polubiłam się jak na razie z marką L'oreal i pewnie wolałabym poszukać czegoś innego.
OdpowiedzUsuńA to dlaczego?
UsuńNie miałam tej palety, w sumie nigdy nie używałam kolorowych korektorów, ale pewnie kiedyś się to zmieni. Tutaj brakuje mi jakiegoś jaśniejszego koloru, bo te cieliste wydają mi się dość ciemne.
OdpowiedzUsuńByć może tylko tak na zdjęciu wyglądają :)
UsuńNie kupiłabym jej, cenę ma wysoką a ja sama nie potrzebuję aż tylu kolorów. Wolę jednak te w postaci płynnej :)
OdpowiedzUsuńW płynnej postaci nie miałam.
Usuńpowiem Ci, że ja z domu nie wyjdę jeśli nie zamaskuję cieni pod oczami, z podkładu mogę zrezygnować, ale nie z korektora :P
OdpowiedzUsuńTo coś dla Ciebie. :)
UsuńMam paletkę korektorów z Bell, ale nie jestem jakoś szczególnie z nią zżyta :P Ze względu na cenę na tę raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoże na promocji - 49% w Rossmannie warto.
UsuńWidziałam ją na insta - bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie kolorowe korektory, ale nie wiem, czy chciałoby mi się ich używać. Z beżowych odcieni mam już swoich ulubieńców, których się trzymam :)
OdpowiedzUsuńJakie to?
UsuńFajna paletka, przydatna :)
OdpowiedzUsuńWszystko pod ręką :)
UsuńCiekawe czy takie kolektory by nam się przydały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam palety korektorów (do korektorów w płynie jakoś nie umiem się przyzwyczaić). Moje ulubione to Avon i Golden Rose. Ale widzę, że ta Loreala byłaby jednak dla mnie o wiele za ciemna, bo jestem bladziochem:)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te z Golden Rose
UsuńJa używam z Astor☺
OdpowiedzUsuńczyli warto poczekać na -49% na kolorówkę:)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńNa promocji można się skusić. Cena pierwotna zbliżona do profesjonalnych produktów.
OdpowiedzUsuńCzasami warto na kosmetyki wydać więcej.
Usuńmam podobne cudo z Wibo a i ak nie używam tego ;) czasem zielonego żeby posmarować na jakieś krostki rpzed grubszą imprezą a tak to nigdy nie wiem co i jak ;)
OdpowiedzUsuńz wibo nie miałam, ale czytałam dobre opinie.
UsuńJa korektorów mam mnóstwo, ponieważ niestety, ale moja twarz jest kapryśna i muszę wiele zakrywać niedoskonałości, mam z kobo czy cashmire ;)
OdpowiedzUsuńMam ale póki co mało jej używałam, bo latem się nie maluję, sezon przede mną i po tym trochu co już użyłam to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBeże wydają mi się dość ciemne, chociaż może tylko tak wyszły na zdjęciu... ale w pierwszej chwili pomyślałam, że są do konturowania ;)
OdpowiedzUsuń