Witajcie,
lakierów hybrydowych
, nie możecie ominąć dalszej części. Z lakierami Claresa w nowej formule znam się spokojnie ponad rok, zresztą pokazywałam je już Wam na blogu :). Dzisiaj jednak pokażę Wam jeden z ładniejszych kolorów tej marki, które mam -Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503
:).Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503 - nowa formuła. |
Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503 - nowa formuła.
lakiery hybrydowe
zrobiło się tak dużo, że praktycznie przy każdym przeglądaniu blogosfery trafiam na jakieś nowe, wcześniej nieznane mi marki.Lakiery hybrydowe Claresa
poznałam rok temu i nawet pisałam post o ich nowościach sezonu letniego 2017 :). Więc one, nie są dla mnie nowym produktem na rynku i wiem, czego mniej więcej się spodziewać. Jednak i tak, czasami można się zaskoczyć.❤ Przeczytaj też: Nowa formuła lakierów Claresa
Lakier hybrydowy Claresa 503
w kwestii koloru, bardzo mi się podoba :). Jest to piękny, pudrowy róż, który dla mnie wygląda trochę jak budyń i przypomina mi kolor ścian w pokoju :D. Tak, są bardzo podobne, ale ja lubię otaczać się takimi odcieniami, choć też bez przesady, co za dużo, to nie zdrowo :).Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503 - nowa formuła. |
Jednak jest to też jeden ze słabszych kolorów marki, jakie miałam okazję używać, a było ich kilka. Wszystko przez kwestie techniczne. Ma on bardzo gęstą konsystencję, którą trudno się rozprowadza i podczas aplikacji powstają bardzo nieestetyczne i ciężkie do usunięcia grudki. Jest to pierwszy lakier hybrydowy jakiejkolwiek firmy, z którym mam taki problem i ciężko mi ocenić, skąd się wziął.
Rozważam złe przechowywanie w sklepie, gdyż u mnie był on razem z 20 innymi i tylko z tym mam taki problem :P. W kwestii trwałości wypada już lepiej i gdy przebrnę przez te grudki, nałożony na
bazę hybrydową Victoria Vynn
( tylko takiej używam ) trzyma się standardowo :). Z lewej widzicie lakier pokrytyTopem Semilac No Wipe
, z prawej natomiast z warstwą topuSemilac Total Mat.
Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503 - nowa formuła. |
Cóż, miłości tutaj nie będzie i choć kolor naprawdę bardzo mi się podoba, to nie będę przy każdej aplikacji się denerwowała i męczyła z pozbyciem tych grudek. Szkoda mi na niego czasu :P.
❤ Przeczytaj też:
EFEKT SYRENKI - SZMARAGD INDIGO
KONSYSTENCJA Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503
Bardzo gęsta, przez co trudniej się ją nakłada.
PĘDZELEK Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503
mały, krótki, płaski, elastyczny, równomiernie rozprowadza lakier.
KRYCIE Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503
Kryje po dwóch cienkich warstwach, chociaż czasami przez grudki trzeba nałożyć kolejną, by się ich pozbyć.
SKŁAD Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503
Lakier hybrydowy Claresa Skład |
CENA/POJEMNOŚĆ Lakier hybrydowy Claresa Pink Dolphin 503
20 zł / 7 ml na stronie marki ( drogerie, sklep internetowy Claresa )
piękny, zarówno w połysku jak i w macie. kocham róż.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię, każdy jego odcień :)
UsuńŚliczny kolorek, w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor letni, przyjemny. Nie używam hybryd dlatego trudno jest mi się odnieść do grudek w tych lakierach.
OdpowiedzUsuńFakt bardzo letni :)
UsuńPrzyjemny letni kolorek :3
OdpowiedzUsuńPiękny ☺
OdpowiedzUsuńGrudki czasami pojawiły mi się w lakierach Semilac ale tych które dłużej stały nie używane.. kojarzę markę jednak nic od nich nie miałam, cena całkiem atrakcyjna i kolorek śliczny :)
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie długo w sklepie stał :)
UsuńKurde, szkoda, że robi te grudki. Oby to był felerny egzemplarz a nie felerny kolor, bo mi się podoba :P
OdpowiedzUsuńOby :)
UsuńŚliczny jest ten kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor śliczny :)
OdpowiedzUsuńMoże też był otwarty wcześniej i faktycznie u nich źle przechowywany?
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie, ale jeśli tak jest to trochę słabo
Usuńlubię takie kolorki:D
OdpowiedzUsuńMarki nie znam. Ja niestety ogólnie mam problem z wykonywaniem hybryd.
OdpowiedzUsuńA to dlaczego?
Usuńwłaśnie?:D
UsuńJa hybryd nie używam, więc nie wypowiem się co do grudek ;) ale kolorek bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMega piękny róż <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że formuła jest tak rozczarowująca. Sam odcień faktycznie jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńKolorek genialny :)
Usuńbardzo lubię róże, więc kolorki mi się podobają, ale przyznam że z grudkami powstającymi w trakcie malowania nie miałam jeszcze do czynienia :P
OdpowiedzUsuńKolorek super, choć nie używam :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że tylko kolor ma ładny:)
OdpowiedzUsuńNie używałam tej marki, szkoda że te grudki się robią, bo kolor piękny :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, szkoda tylko, że tworzą się grudki. Bardzo by mnie to denerwowało ;)
OdpowiedzUsuńKrótko eksperymentuję z hybrydami, ale jeszcze nie dorobiłam się lakieru z grudkami (rym przypadkowy) ;)
OdpowiedzUsuńDziwne jest to, co piszesz- mam w swoich zasobach ten kolor i absolutnie nie mam z nim żadnego problemu - nie jest ani gęsty, ani zgrudkowany.. Hmm, próbowałaś go może jakoś rozmieszać?
OdpowiedzUsuńJa miałam 5 kolorów z tej nowej formuły Claresa i 2 były petarda pod każdym względem, dwa takie średnie a jeden jak ten całkowicie do du... więc to chyba zależy od koloru😁
OdpowiedzUsuńNie znam lakierów , grudek również nie uświadczyłam ,ale raz mi się fałdy zrobiły i lakier i odchodził.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że są te grudki. Matowa wersja bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńAle trzeba przyznać że barwa bardzo ładna 👍
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kolor. :)
OdpowiedzUsuńMam lakiery Claresa i nie zdarzył mi się taki problem z nimi. A sam kolor naprawdę ładny 😊
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tym, żeby tworzyły się grudki przy malowaniu, ale na pewno też by mnie to wkurzyło. Kolor ładny, chociaż ja po takie sięgam bardzo rzadko :)
OdpowiedzUsuńkolorek fajny na lato
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy mi się nie zdarzyły grudki w lakierze hybrydowym. Szkoda, bo kolor śliczny :/
OdpowiedzUsuńNie przepadam za różami ale taki moglabym mieć.
OdpowiedzUsuńCóż lakiery Clarensa są nieprzewidywalne. Miałam z nimi z styczność i tak naprawdę marka nic sobie z tego nie robi, dlatego zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńJedne lakiery były oki a inne miały grudy.
Ostatnio bardzo lubię taki kolor - gdzie ogólnie nie lubię różu. Na marce również zawiodłam się jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńKolor ma piękny szkoda, że się nie sprawdza. :(
OdpowiedzUsuńPiekny kolor. O grudkach jeszcze nie slyszalam, ale moze po prostu ktos go zanieczyscil :)
OdpowiedzUsuńspodobał mi się jego odcień :)
OdpowiedzUsuńkolory muszę przyznać, bardzo ładne, tylko szkoda że robi grudki :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za hybrydami.
OdpowiedzUsuńkolor ładny, szkoda że tak problematyczny lakier :(
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kolor. Lakierów tej marki jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńoj zdarzyły i to nie raz taka ich wada czasami
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taki odcień :)
OdpowiedzUsuńMało mam hybryd ale grudek żaden nie ma, szkoda, że taki ci się trafił, bo ładny kolor, taki cukierkowy :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten róż! Znam lakieryy Claresa, z niebieskiego chyba też z nowej serii byłam zadowolona. :)
OdpowiedzUsuń