Za oknem robi się coraz cieplej, a więc nadchodzi idealny czas na sypkie pudry, które świetnie sprawdzą się w letnich makijażach. Delikatne,...
![]() |
Peeling Kawowo kokosowy Futura Natura |
Skład Peeling Kawowo kokosowy Futura Natura
Komentarze
Prześlij komentarz
Jeśli już trafiłaś w mój świat, zachęcam Cię do podzielenia się swoją opinią na dany temat.
Jestem pewna, że masz swoje zdanie, być może zupełnie inne niż moje? - podziel się nim ze mną :).
Mój blog to nie darmowa tablica ogłoszeń, jeśli nie widzisz swojego komentarz, a zawierał on link to, prawdopodobnie trafił do spamu.
Lubie takie peelingi ten musi pachniec oblednie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi kawowe 😍
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię peelingi cukrowe, ale dawno temu sama robiłam kawowy:).
OdpowiedzUsuńWygląda idealnie :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką peelingów, a te kawowe są moimi faworytami :)
OdpowiedzUsuńKawa i kokos czyli to, co tygryski lubią najbardziej ;)) nawet, gdy nie da się tego zjeść ;))
OdpowiedzUsuńpeelingi kawowe są świetne!Wielbie je :D
OdpowiedzUsuńTakie peelingi kawowe są super.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę, ale fajnie, że ma przystępną cenę ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale czuję się mocno zaciekawiona tym peelingiem. Lubię te kawowowe a tu jeszcze w połączeniu z moim ukochanym kokosem :)
OdpowiedzUsuńkocham kawę w każdej postaci
OdpowiedzUsuńmrrr peelig pewnie również skradłby moje serce, nie ma innej możliwości
Bardzo mnie kusi to cudenko! Nie znam marki i chętnie poznam :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zapach kawy i chętnie sięgam po kawowe peelingi :)
OdpowiedzUsuńSama robię kawowy ☺
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem <3 Ja jednak stawiam na domowy peeling kawowy z olejem kokosowym, po prostu nie znalazłam jeszcze nic lepszego!
OdpowiedzUsuńhahah Ty wiesz że myślałam że to mak?:D
OdpowiedzUsuńMoim ostatnim odkryciem jest peeling cukrowy Mokka z Fresh and Naturals ;) Bardzo lubię takie olejkowo-cukrowe peelingi. Sam, suchy, nawet ten domowy peeling kawowy jest dla mnie zbyt ostry.
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale kawa i kokos brzmi kusząco. Oba zapachy uwielbiam i ogólnie lubię peelingi kawowe :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie mocnym zdzierakiem, bo jest cukier i kawa i skojarzył mi się od razu z moim ulubionym peeling Nacomi mrożona kawa :D Marki nie znam, ale może kiedyś nadrobię :)
OdpowiedzUsuńZnam tę markę. Mam od nich pomarańczowy peeling :)
OdpowiedzUsuńi jak spoko jest?
UsuńMarki nie znam i nawet nie kojarzę, ale peelingi kawowe bardzo lubię! :)
OdpowiedzUsuńJak czytam "kokos", to jestem z miejsca kupiona :D A w połączeniu z kawą, to już w ogóle ;) Peelingi kawowe stosuję regularnie i często robię je sama, ale zdarza mi się "dzień lenia" i wtedy lubię mieć pod ręką gotowca, więc kiedyś z chęcią go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi, a najbardziej właśnie kawowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi, chętnie bym go wypróbowała :) Wygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale taki peeling na pewno przypadł by ni do gustu :-)
OdpowiedzUsuńale pięknie wygląda ten peeling, dawno nie sięgałam po kawowy peeling, ale powiem Ci, ze z chęcią wypróbowałabym tez wersję pomarańcza-kokos :-)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie mam solny peeling, marki nie znam.
OdpowiedzUsuńNie znam tego pilingu :) kiedyś robiłam piling kawowy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMarki nie kojarzę, ale czuję się zainteresowana :))
OdpowiedzUsuńNajczęściej robię peeling w domu- właśnie kawowy. Ale na ten również bym się skusiła...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ja peeling kawowy robie sama z dostępnych produktów kuchennych :)
OdpowiedzUsuńTaki peeling to sama przyjemność, przydałby mi się ^^
OdpowiedzUsuńAktualnie jestem bez peelingu i jakieś dobrego szukam
OdpowiedzUsuń