Bananowo Truskawkowe Smoothie brzmi nieźle prawda? Myślę, że takie porządnie schłodzone niejedna z Was brałaby w przy takiej pogodzie w ciemno :P. A gdyby tak przenieść to do żelu pod prysznic? :) Poznajcie
Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie marki Dushka. Naturalny, ręcznie wyrabiany żel o podobno pięknym zapachu. Czy to może się udać? :)
|
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie |
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie
Jest to moje pierwsze spotkanie z marką Dushka i przyznam Wam, że jestem trochę zaskoczona informacją, że wszystkie produkty tworzą ręcznie :). Jest to produkt naturalny, a sama marka swoją siedzibę ma na wschodzie, w Odessie. Ofertę mają dosyć szeroką i chwalą się, że tworzą "najbardziej "pysznych" kosmetyków naturalnych do ciała, twarzy i włosów — pachną tak, że chce się je zjeść!. Jak tak popatrzyłam na te produkty i ich nazwy, to faktycznie może coś w tym być :P.
|
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie |
|
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie |
Przy opakowaniu w zasadzie nie ma czym się zachwycać :P. Plastikowa 100 ml butelka z metalową zakrętką, nic nadzwyczajnego. Fakt, że jest przezroczysta, daje nam możliwość nacieszyć oczy kolorową zawartością. Mój żel jest wersją travel, stąd w zasadzie jestem w stanie wybaczyć brak jakiegokolwiek aplikatora, mimo że tego typu opakowania są trochę upierdliwe w aplikacji :P.
Letni słodki zapach truskawek i bananów w wersji Travel - co może być lepszego? Naturalne olejki wchodzące w skład żelu nawilżają skórę, czynią ją miękką i delikatną, nie pozostawiają na niej uczucia suchości, którego na pewno nie lubisz.
Skład Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie
woda, środek spieniający otrzymywany z oleju kokosowego, olejek migdałowy, olej macadamia, guma ksantanowa, naturalny aromat spożywczy, naturalny barwnik spożywczy, ekologiczny środek konserwujący, witamina E, ekstrakt z rozmarynu
|
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie |
Sam skład wygląda bardzo fajnie i w zasadzie ciężko się tutaj do czegokolwiek przyczepić. Oleje, o których wspomina producent, są i to nie pod koniec składu :). Sam żel jest dosyć gęsty i oczywiście kolorowy, pod tym względem zdecydowanie mi się podoba.
Gorzej jest już z zapachem. Jeśli tak pachnie coś " co chciałabym zjeść", to chyba przechodzę na głodówkę :P. Dla mnie
zapach w butelce jest dziwny i chemiczny. Przy aplikacji czuję głównie zapach banana, jednak nadal jest on nieprzyjemny i moim zdaniem typowo sztuczny. Na całe szczęście nie utrzymuje się na skórze i szybko odchodzi w zapomnienie.
|
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie |
|
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie |
W działaniu jest zwykły, żadnej pielęgnacyjnej rewelacji ja tutaj nie widzę, choć umówmy się,
żel jest żelem. Ma dobrze myć, nie podrażniać i ewentualnie uprzyjemniać kąpiel zapachem i tyle. Moim zdaniem nie musi nic więcej robić, a poruszam ten temat tylko ze względu na to, że według producenta
oleje zawarte w żele pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie mają także pielęgnować i nawilżać skórę :).
Ja takiego działania nie widzę i jak przy każdym żelu sięgam po inne nawilżające skórę kosmetyki. Choć
pozostawia skórę gładką, przyjemną w dotyku i oczywiście czystą :). W oczyszczaniu skóry radzi sobie dobrze. Nie podrażnia oraz nie wysusza skóry, przynajmniej mojej :P.
|
Dushka Żel pod prysznic Bananowo-Truskawkowe Smoothie |
Ogólnie mówiąc, jest to dosyć zwykły w działaniu żel pod prysznic. Skuteczny, jednak zdecydowanie mało przyjemnie pachnący, ot taki zwykły śmierdzielek :P.
100 ml opakowanie kosztuje ok. 18 zł i mam wrażenie, że jest to zbyt duża cena. Bez problemu można znaleźć lepiej pachnące kosmetyki myjące, również te naturalne :).
Znacie markę Dushka? Czy wybierając produkty myjące, kierujecie się tylko i wyłącznie zapachem? :)
Miłego dnia!
ale opn fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńFakt wygląda fajnie :)
UsuńNie znam marki, ale zaiste fajnie, jak kąpielowe kosmetyki pachną :)
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że bosko pachnie a tutaj takie zdziwienie, że sztucznie i chemicznie...więc odpada u mnie już na starcie :) Ja kieruję się zazwyczaj zapachem, ale zdarza się, że i opakowaniem :D
OdpowiedzUsuńkosmetyki tej marki mają fajny wygląd ;) Sama jeszcze ich nie używałam
OdpowiedzUsuńTo prawda wyglądają fajnie.
Usuńja w większości kupuję mazidła przez zapach xd
OdpowiedzUsuńfajny, przyjemny kosmetyk, kiedyś go miałam
OdpowiedzUsuńkolejna zadowolona widzę :) muszę kupić go i ja;d
UsuńMiałam go, zapach faktycznie jest chemiczny trochę, ale mi się i tak podobał :D
OdpowiedzUsuńMnie nie przypasował.
UsuńCena zniechęca :(
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że cena jak dla mnie jest zbyt wygórowana.
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje że to taki ładnie wyglądający przeciętniaczek...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dokładnie :)
UsuńZa zapachem banana akurat nie przepadam, lubię też kiedy żel ma właśnie pielęgnacyjne właściciwości między innymi. Na ten na pewno się nie słyszę, nie lubię sztucznych zapachów :D
OdpowiedzUsuńNie zachwycił mnie ten żel. Spodziewałam się po nim fajnego zapachu a tu było mocno średnio. Buteleczka robi wrażenie ale to tyle.
OdpowiedzUsuńNiestety to prawda, jednak opakowanie to nie wszystko.
UsuńPrzyznam się że jakiś czas temu miałam ,,ochotę" na te kosmetyki. Była to wtedy nowość i prezentowała się świetnie. Ale dobrze zdobiłam że poczekałam, bo nie tylko ty zwracasz uwagę na niezbyt przyjemny zapach
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ja wybierając produkty do mycia zwracam uwagę na to jak pachną :) a to dlatego że jest bardzo wrażliwa na zapachy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńznam ze słyszenia, ale nie miałam okazji testować. Ciekawią mnie inne zapachy, bo banan do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu , wygląda bardzo zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńOd żelu nie wymagam wiele, ale musi ładnie pachnieć. Coś czuję, że ten by mnie rozczarował.
OdpowiedzUsuńTutaj zapach jest średni.
UsuńWyglada milo, ale jako freak zapachowy mowie mu nie ;)
OdpowiedzUsuńAkurat jutro pojawi się u mnie wpis o ich melonowym peelingu do ciała, więc się zgrałyśmy :D Zdradzę, że z peelingu jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, peelingu nie miałam.
UsuńOjej nazwa zapachu kusi bardzo 😍😍😍
OdpowiedzUsuńudanego dnia:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale z tego co piszesz o tym żelu to więcej w nim reklamy niż samych efektów. Chociaż patrząc na sam jego wygląd to bym się skusiła. Mi ostatnio starczają zwykle żele Alterra.
OdpowiedzUsuńBrzmi super ☺
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie i tak wakacyjnie, jednak zapach też jest dla mnie ważny, a nawet ważniejszy;). Jestem ciekawa innych kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńa już go chciałam, tak obiecująco sie zapowiadał a tu nie dość ze drogi to jeszcze śmierdzielek.... ;/
OdpowiedzUsuńNie wart swojej ceny.
UsuńPrzyznam szczerze, że wcześniej nie spotkałam się z tą marką.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tym żelem :D Zapach musi być piękny :D
Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Skład niby fajny, ale chemiczny zapach i cena skutecznie zniechęcają ;)
OdpowiedzUsuńJak na taki zwykły żel to prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda jak smoothie i na pewno przyciąga wzrok :) Szkoda tylko, że za tym nie idzie zapach, bo dla mnie on liczy się bardzo, jeśli chodzi o żele pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, musi też obłędnie pachnieć :-)
OdpowiedzUsuńTak średnio. :)
UsuńBardzo lubię ten żel. Mi jego zapach bardzo pasuje - jest świeży, niezbyt intensywny, nie drażni, przywodzi mi na myśl - wakacje. Żel poza tym bardzo fajnie myje, zostawia skórę nawilżoną, nie muszę po kąpieli używać balsamu. Wydajny, łatwo się rozpuszcza w wodzie. Dla mnie idealny.
OdpowiedzUsuń