Po
peelingi do skóry twarzy oraz ciała sięga pewnie większość z Was. Coraz popularniejsze są także
peelingi przeznaczone do dłoni, a słyszałyście o peelingu do skórek oraz paznokci? :) Czy stosowanie
Cztery Pory Roku, Peeling do skórek i paznokci ma w ogóle sens? Jakie niesie ze sobą korzyści? Tego wszystkiego dowiedziecie się w dalszej części :).
|
Cztery Pory Roku, Peeling do skórek i paznokci |
Cztery Pory Roku, Peeling do skórek i paznokci
Jest to pierwszy tego typu produkt, który miałam okazję używać i o ile mnie pamięć nie myli, trafił mi się w jakimś
boxie kosmetycznym.
Peelingi do twarzy oraz ciała używam regularnie, po te przeznaczone do dłoni nie sięgam, uważam je za zbędne kosmetyki, a taki sam efekt uzyskam
peelingując dłonie peelingiem do ciała :). Zastanawiałam się więc, czy tego typu produkt, ma w ogóle sens?
Marka Cztery Pory Roku swój produkt zamknęła poręcznej i wygodnej plastikowej tubce z aplikatorem. Jest wygodny, przez co aplikacja produktu wokół paznokci jest bardzo łatwa i szybka. Wizualnie wygląda nawet fajnie, zresztą oceńcie to same :).
Peeling ma cukierkowy zapach, przyjemny, słodki, niedrażniący i szybko znikający. Najważniejsze jednak są efekty, ale zanim się za nie wezmę, zobaczcie, co obiecuje nam producent.
Mineralny peeling do skórek i paznokci Cztery Pory Roku delikatnie złuszcza, oczyszcza i wygładza skórki wokół paznokci, przygotowując je do dalszych etapów pielęgnacji. Peeling zawiera kompleks naturalnych składników: drobinki pyłu wulkanicznego-niezwykle bogate w składniki mineralne pochodzące wprost z głębi ziemi. Skutecznie usuwają zrogowaciały naskórek oraz przyśpieszają odnowę komórkową. Naturalne sole mineralne i pierwiastki minimalne, takie jak: krzemiany, węglany, wapń, siarka i jod. Wymienione makro- i mikroelementy pochodzące z wapiennych osadów morskich i muszli energicznie regenerują i wygładzają zniszczone skórki.
Skład Cztery Pory Roku, Peeling do skórek i paznokci
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Perlite, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Sodium Cetearyl Sulfate, Palmitic Acid, Maris Limus Extract, Ostrea Shell Extract, Propylene Glycol, Parfum, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Hexyl Cinnamal, Linalool.
Patrząc na skład, ciekawych składników nie jest jakoś dużo.
Wyciąg z mułu morskiego ( Maris Limus Extract ) jest składnikiem oczyszczającym, zmiękczającym i wygładzającym skórę. Drugim ciekawym składnikiem jest
Wyciąg z muszli ostryg ( Ostrea Shell Extract ), który ujędrnia, regeneruje i uelastycznia skórę. Jako że jest to peeling, za ścieranie obumarłego naskórka odpowiada
pył wulkaniczny ( Perlite ). To w zasadzie wszystko, reszta to zagęstniki, emugatory itd. Nic odkrywczego :).
|
Cztery Pory Roku, Peeling do skórek i paznokci |
|
Cztery Pory Roku, Peeling do skórek i paznokci |
|
Cztery Pory Roku, Peeling do skórek i paznokci |
Peeling do skórek i paznokci Cztery Pory Roku jest dosyć gęsty, biały, a drobinek jest całkiem sporo. Jest to
peeling drobnoziarnisty, który w zasadzie spełnia podstawowe założenia producenta. Złuszcza obumarły naskórek, co w zasadzie robi każdy produkt z drobinkami. Faktycznie zmiękcza skórki, przez co dużo łatwiej jest je odsunąć i to w sumie wszystko, co zauważyłam z jego działania. Identyczny efekt można uzyskać, stosując na skórki jakiś
naturalny olej np. kokosowy, czy masło, a i dobry,
nawilżający krem do rąk w wielu przypadkach zadziała podobnie :).
Nie jest to zły produkt, podstawowe kwestie wykonuje, nie robi nic złego, jednak w mojej ocenie jest on zwyczajnie zbędny. Sięgając po
Peeling do skórek i paznokci Cztery Pory Roku zwiększacie tylko ilość używanych kosmetyków.
Peelingując ciało, wystarczy użyć też na dłonie/skórki, a używając dobrego masła czy balsamu do ciała/dłoni wmasować w skórki. Efekt będzie taki sam :). Na całe szczęście nie jest to drogi produkt, a jego cena wynosi ok. 8 zł. Mimo to nadal uważam, że jest to zbędny produkt :).
Stosujecie peelingi do skórek oraz paznokci? Miałyście okazję poznać ten produkt? :)
Miłego dnia!
Nawet nie wiedziałam, że takowy istnieje. Nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie czuję potrzeby kupowania oddzielnego produktu do peelingu dłoni ;)
OdpowiedzUsuńpodobnie jak Ty, uznałabym taki produkt za zbędny :) łatwo go zastąpić zwykłym peelingiem :)
OdpowiedzUsuńTaki produkt to dla mnie całkowita nowość, nigdy wcześniej się z nim nie spotkałam. Pozdrawiam ciepło, Agness:)
OdpowiedzUsuńMarkę znam tylko z kremów do rąk, które dla mnie były przeciętne. Nie korzystam ze specjalnych peelingów do paznokci.
OdpowiedzUsuńZ tej marki uwielbiam kremy do rąk, na peeling też myślę, że bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńTakiego czegoś jeszcze nie używałam ☺
OdpowiedzUsuńNie zdarzyło mi się używac tego typu produktów ale faktycznie mogły u mnie się sprawdzić!
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków tej marki znam jedynie kremy do rąk, które bardzo lubię :) A jeśli chodzi o peeling do skórek, to robię dokładnie tak, jak piszesz i to mi wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńa to nowosci dla mnie
OdpowiedzUsuńNie spotkałam go jeszcze, ale chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze takich peelingów!
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam kiedyś krem do rąk :) Pamiętam, że miał przyjemny zapach :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie spróbuję, wystarczą mi inne peelingi, które można wykorzystać w tym samym celu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ja znam tylko zmiękczacz do skórek Sally Hansen ;)
OdpowiedzUsuńhm ja takowego nie miałam nigdy mazidła;)
Usuńja uwielbiam z tej marki kremy do rąk:)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie , że takie produkty mogę sobie darować.
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie jak Ty. Zwykłym peelingiem do ciała można złuszczyć wszystko i nie ma co się rozdrabniać na peelingi go stóp, peelingi do dłoni, peelingi do paznokci i może jeszcze osobno peelingi dla łokcia i dla kolana :P. Nie sięgnęłabym po niego, no chyba, że wpadłby mi właśnie w jakimś beauty boxie (choć ostatnio nie kupuję ;p) czy w prezencie
OdpowiedzUsuńZ tej firmy znam tylko kremy do rąk :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiego typu peelingu.
OdpowiedzUsuńmojej mamie by sie przydalo
OdpowiedzUsuńNie znam, ale raczej nie poznam, bo nie stosuję peelingów do skórek i paznokci :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :D rzadko uzywam komsetyków z tej firmy :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym go u siebie sprawdziła
OdpowiedzUsuńNiestety albo stety również uważam tego typu produkty za zbędne :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że są tego typu peelingi. Ale czy to kosmetyk niezbędny? Raczej nie bo można i zwykłym peelingiem sobie poradzić..
OdpowiedzUsuńudanego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńMarka ceniona, no i kosmetyk intrygujący :)
OdpowiedzUsuńMarke znam z balsamow do ciala, nie wiedzialam ze maja tez taki kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńNie używam takich produktów :D
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że nie jest to produkt dla mnie, bo pewnie bym nie pamiętała o jego używaniu :P
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to jest zupełna nowość. Nie stosowałam i nie stosuję takich peelingów.
OdpowiedzUsuń