czwartek, grudnia 05, 2019
Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową.
Czasy mamy takie, że wszystko, co ekologiczne i naturalne zyskuje na popularności. Wiele osób zwróciło się ku naturalnej pielęgnacji. Widać to idealnie po ilości nowych marek kosmetyków naturalnych, ale także po ogromnej liczbie osób na targach kosmetyków naturalnych Ekocuda 2019 :). Czasy też mamy takie, że każda drogeryjna marka kosmetyków chce mieć w swojej ofercie serię Eko i nie inaczej jest z Garnier. Poznajcie Garnier Bio Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową. Jak się sprawdził? :)
Patrząc na popularność naturalnych kosmetyków oraz to, w jak szybkim czasie dosłownie każda drogeryjna marka wprowadza do swojej oferty serię Eko, bio, naturalną, czy jak to nazwać, naszła mnie pewna refleksja. Dotyczy ona certyfikatów np. Ecocert Cosmos Organic. Stworzone, aby pomóc nam, konsumentom w wyborze naturalnych kosmetyków, obecnie mam wrażenie sprytnie wykorzystywane przez działy marketingu dużych koncernów do ocieplania i utrwalania w nas wizerunku całej marki. Widząc certyfikat na jednym produkcie, spora część osób podświadomie w przyszłości błędnie może przenieść to skojarzenie na inne produkty danej marki. Czy do kryteriów nadawania certyfikatów nie powinno się dołączyć całokształtu marki i jej kosmetyków? :)
Kosmetyki należące do serii Garnier Bio:
❤ Garnier Bio krem nawilżający dla skóry normalnej i mieszanej
❤ Garnier Bio detoksykujący żel myjący dla skóry normlanej i mieszanej
❤ Garnier Bio odżywcza mgiełka do skóry suchej i wrażliwej
❤ Garnier Bio oczyszczający tonik do skóry mieszanej oraz tłustej
❤ Garnier Bio woda micelarna Soothing Cornflower
❤ Garnier Bio krem nawilżający z olejkiem arganowym
❤ Garnier Bio krem na dzień przeciw oznakom starzenia
Wracając do dzisiejszego bohatera ( a może i antybohatera?:P ), trafił do mnie nieco przez przypadek. Był w zasadzie jedną z niewielu sensownych opcji wśród kosmetyków oczyszczających w miejscu, w którym robiłam akurat zakupy. Zdecydowanie nie był to planowany i przemyślany wybór, ale żel myjący z trawą cytrynową Garnier Bio wydał mi się dosyć ciekawym produktem. Posiada certyfikat - Ecocert Cosmos Organic, a to duża zaleta i niemałe zaskoczenie, że ujrzałam je na kosmetykach Garniera :P.
Aqua/Water, Sucrose, Coco-Betaine, Glycerin, Coco-Glucoside, Disodium Cocoyl Glutamate, Xanthan Gum, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Centaurea Cyanus Flower Water, Sodium Chloride, Sodium Cocoyl Glutamate, Arginine, Propanediol, Citric Acid, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Linalool, Egenol, Limonene, Citral, Parfum/Fragrance (B228369/1).
Patrząc na skład, jest to produkt oparty na delikatnych składnikach myjących. Wzbogacony w nawilżającą roślinną glicerynę, która wykazuje także działanie m.in. łagodzące podrażnienia oraz przyśpieszające regenerację naskórka. Żel Garnier Bio zawiera także m.in. hydrolat z kwiatu bławatka, który zmiękcza, koi oraz odświeża skórę. Łagodzi podrażnienia, zwęża pory oraz zmniejsza obrzęki. Wśród ciekawych składników jest także tytułowy olejek z trawy cytrynowej. Reguluje on wydzielanie sebum, działa antybakteryjnie, oczyszczająco oraz przeciwzapalnie.
Opakowaniem jest estetyczna i poręczna butelka z pompką, która działa bez zarzutu. Docenić należy fakt, że całość została wykonana z plastiku z recyklingu oraz nadaje się do ponownego przetworzenia. Wizualnie jest dosyć prosto, ale ze względu na zawartość, praktycznie od razu kojarzy się z naturą :). Jeśli lubicie mocno pieniące się kosmetyki oczyszczające, to nie ten adres :P. Żel myjący Garnier Bio pieni się delikatnie, posiada typowo żelową konsystencję, która nie ucieka przez palce i jest bardzo wygodna w aplikacji.
Zapach jest niewątpliwie jego zaletą. Cytrusowy, bardzo świeży i przyjemny dla nosa. Potrafi orzeźwić przy porannej pielęgnacji. Mimo to pod koniec trochę mnie już męczył i jest to winą/zasługą wydajności. Czasami miałam wrażenie, że nigdy go nie skończę, tak jest wydajny. Niby 150 ml żelu to nie jest dużo, jednak do umycia twarzy wystarczy jedna pompka, a to sprawia, że zużywanie szło mi dłuuuuugo :P.
Żel myjący z trawą cytrynową Garnier Bio w działaniu okazał się bardzo fajnym produktem. Bardzo dobrze radzi sobie w porannej pielęgnacji, ale także w tej wieczornej, kiedy musimy pozbyć się ze skóry twarzy nagromadzonych w ciągu dnia zabrudzeń, sebum oraz resztek makijażu. Próbowałam nim także zmyć resztki maskary i mimo wrażliwych oczu nic złego się nie stało :). Nie wysusza skóry, jednak po aplikacji pozostawia delikatne uczucie ściągnięcia identyczne, z jakim spotykałam się w dobrych kosmetykach oczyszczających. Aplikacja hydrolatu/toniku oraz kremu momentalnie niweluje to uczucie :). Jest to produkt delikatny dla skóry, nie zauważyłam, aby zbytnio ingerował w jej stan, a za każdym razem miałam wrażenie, jakby kosmetyki pielęgnacyjne szybciej wchłaniały się w skórę. Prawdę mówiąc, jestem trochę zaskoczona. Nie liczyłam, że okaże się tak fajnym i skutecznym produktem :). Żel myjący Garnier Bio kupicie w większości sklepów oraz drogerii w cenie ok. 20 zł i będą to dobrze wydane pieniądze.
Znacie serię Garnier Bio? Jak Wasze wrażenia? :)
Miłego dnia!
Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową. |
Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową.
Kosmetyki należące do serii Garnier Bio:
❤ Garnier Bio krem nawilżający dla skóry normalnej i mieszanej
❤ Garnier Bio detoksykujący żel myjący dla skóry normlanej i mieszanej
❤ Garnier Bio odżywcza mgiełka do skóry suchej i wrażliwej
❤ Garnier Bio oczyszczający tonik do skóry mieszanej oraz tłustej
❤ Garnier Bio woda micelarna Soothing Cornflower
❤ Garnier Bio krem nawilżający z olejkiem arganowym
❤ Garnier Bio krem na dzień przeciw oznakom starzenia
Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową. |
Wracając do dzisiejszego bohatera ( a może i antybohatera?:P ), trafił do mnie nieco przez przypadek. Był w zasadzie jedną z niewielu sensownych opcji wśród kosmetyków oczyszczających w miejscu, w którym robiłam akurat zakupy. Zdecydowanie nie był to planowany i przemyślany wybór, ale żel myjący z trawą cytrynową Garnier Bio wydał mi się dosyć ciekawym produktem. Posiada certyfikat - Ecocert Cosmos Organic, a to duża zaleta i niemałe zaskoczenie, że ujrzałam je na kosmetykach Garniera :P.
Skład Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową.
Detoksykujący żel myjący dla skóry normalnej oraz mieszanej, z organicznym olejkiem eterycznym z trawy cytrynowej, wodą z kwiatu bławatka oraz roślinną gliceryną. Oczyszca skórę z zanieczyszczeń oraz nadmiaru sebum, nie przesujszając jej. 98% składników pochodzenia naturalnego. 12% składników pochodzących z rolnictwa organicznego. Produkt posiada certyfikat ekologiczny, COSMOS ORGANIC, który przyznaje Ecocert Greenlife według standardów COSMOS. Produkt nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Trawa cytrynowa pochodzi z odnawialnego źródła, zdolnego do corocznej regeneracji. Butelka wykonana z plastiku w 100% z recyklingu, która nadaje się do ponownego recyklingu.
Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową. |
Patrząc na skład, jest to produkt oparty na delikatnych składnikach myjących. Wzbogacony w nawilżającą roślinną glicerynę, która wykazuje także działanie m.in. łagodzące podrażnienia oraz przyśpieszające regenerację naskórka. Żel Garnier Bio zawiera także m.in. hydrolat z kwiatu bławatka, który zmiękcza, koi oraz odświeża skórę. Łagodzi podrażnienia, zwęża pory oraz zmniejsza obrzęki. Wśród ciekawych składników jest także tytułowy olejek z trawy cytrynowej. Reguluje on wydzielanie sebum, działa antybakteryjnie, oczyszczająco oraz przeciwzapalnie.
Przeczytaj też o:
Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową. |
Zapach jest niewątpliwie jego zaletą. Cytrusowy, bardzo świeży i przyjemny dla nosa. Potrafi orzeźwić przy porannej pielęgnacji. Mimo to pod koniec trochę mnie już męczył i jest to winą/zasługą wydajności. Czasami miałam wrażenie, że nigdy go nie skończę, tak jest wydajny. Niby 150 ml żelu to nie jest dużo, jednak do umycia twarzy wystarczy jedna pompka, a to sprawia, że zużywanie szło mi dłuuuuugo :P.
Garnier, Bio, Fresh Lemongrass Detox Gel Wash -Detoksykujący żel myjący z trawą cytrynową. |
Żel myjący z trawą cytrynową Garnier Bio w działaniu okazał się bardzo fajnym produktem. Bardzo dobrze radzi sobie w porannej pielęgnacji, ale także w tej wieczornej, kiedy musimy pozbyć się ze skóry twarzy nagromadzonych w ciągu dnia zabrudzeń, sebum oraz resztek makijażu. Próbowałam nim także zmyć resztki maskary i mimo wrażliwych oczu nic złego się nie stało :). Nie wysusza skóry, jednak po aplikacji pozostawia delikatne uczucie ściągnięcia identyczne, z jakim spotykałam się w dobrych kosmetykach oczyszczających. Aplikacja hydrolatu/toniku oraz kremu momentalnie niweluje to uczucie :). Jest to produkt delikatny dla skóry, nie zauważyłam, aby zbytnio ingerował w jej stan, a za każdym razem miałam wrażenie, jakby kosmetyki pielęgnacyjne szybciej wchłaniały się w skórę. Prawdę mówiąc, jestem trochę zaskoczona. Nie liczyłam, że okaże się tak fajnym i skutecznym produktem :). Żel myjący Garnier Bio kupicie w większości sklepów oraz drogerii w cenie ok. 20 zł i będą to dobrze wydane pieniądze.
Znacie serię Garnier Bio? Jak Wasze wrażenia? :)
Miłego dnia!
Niestety nie znam tej linii ;)
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazję jeszcze poznać. :)
UsuńFajnie, że nadaje się do porannej i wieczornej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńNie trzeba mieć dwóch różnych produktów. :)
UsuńNie znam tej serii, ale zainteresowałaś mnie tym żelem :)
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona z tego żelu :)
OdpowiedzUsuńmusi być ciekawy :D nigdy sama bym po niego nie złapała. Zachęciłąś mnie :D
OdpowiedzUsuńCzasami tak bywa, sama miałam tak z kilkoma produktami. Sama nie kupiłabym ich, a gdy wpadły mi w łapki okazały się bardzo fajne. :)
UsuńOgólnie ta seria bio od Garniera mnie ciekawi, ale jeszcze nie wiem, na co się zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńAle to musi mieć świetny zapach :D
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam ze maja taki produkt
OdpowiedzUsuńMoże wprowadzą jeszcze więcej, coraz to fajniejszych produktów.
Usuńjeszcze nie miałam tej serii, ale ciekawie wygląda:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze wypuszczają takie wersje bio :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej firm chce być bio. :)
UsuńMoj ulubieniec, wlasnie zaczynam nowe opakowanie ;D
OdpowiedzUsuńWidziałam dzisiaj w rossmanie :-)
OdpowiedzUsuńi co zakupione?:D
UsuńMiłe zaskoczenie :) Fajnie, że się sprawdził, chętnie po niego sięgnę lubię takie zapachy w połączeniu z delikatnym działaniem :)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję warto wypróbować. :)
UsuńTen żel, to mój zdecydowany ulubieniec, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :) I potwierdzam, że jest mega wydajny. Właśnie kończę pierwsze opakowanie, a używam go jakoś od maja ;)
OdpowiedzUsuńBio zawsze mnie kusi☺
OdpowiedzUsuńdla tego zapachu chcę:D
OdpowiedzUsuńoooo! bardzo ciekawie brzmi! ;D
OdpowiedzUsuńNooo, zapach już mnie kupuje. Ciekawa seria
OdpowiedzUsuńOby wypuszczali coraz więcej jakiś fajnych. :)
UsuńBardzo dobra seria, chetnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że Garnier wypuścił taką serię.. wygląda naprawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za tą marką:)
OdpowiedzUsuńMoże przekonają Cię jeszcze do siebie. :)
UsuńTotalna nowość dla mnie, nie widziałam go wcześniej 😊
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Garnier ma taki produkt, dawno nie miałam nic z tej marki.
OdpowiedzUsuńTeż byłam trochę zdziwiona jak zobaczyłam go na półce. :)
UsuńMiałam go i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPojęcia nie miałam że wprowadzili takie zmiany.Dla mnie tego typu produkt nie musi się pienić , najważniejsze że jego działanie satysfakcjonuje :-)
OdpowiedzUsuńSeria zapowiada się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zobaczymy jak dalej. :)
UsuńPrzyznaję, że zaskoczył mnie jego skład, nie spodziewałam się, że nie będzie w nim mocniejszych środków myjących. Ciekawił mnie od premiery, a Twoja recenzja sprawiła, że wpisuję go na listę do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńo proszę jaka przyjazna cena:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w sobotę mijałam stand z tym żelem w Rossmannie i zastanawiałam się czy jest ciekawy. Ja teraz wykańczam żel MIYA i w użyciu mam pianki Clochee, więc jak miałabym się zdecydować na ten żel, to na pewno nie teraz :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym się zdecydować na zakup tego żelu, bo podoba mi się jego działanie :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic nie miałam z serii Garnier Bio :) Lubię pachnące kosmetyki, więc może kiedyś się skuszę :D
OdpowiedzUsuńCzęsto sięgam po produkty tej marki, szczególnie do włosów :). Z tym żelem myjącym się jeszcze nie spotkałam, ale chętnie wypróbuję, tym bardziej, że jest delikatny dla skóry, a u mnie w czasie zimowym skóra jest wrażliwa, więc wybieram raczej delikatne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńFajnie, że jednak się sprawdził i był ok, bo już myślałam, że będzie do bani ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tej serii,ale po przeczytaniu tego wpisu ,chętnie przetestuje ;-)
OdpowiedzUsuńwkład wydaje się dobry, ale szkoda, że firma Garnier dalej testuje kosmetyki na zwierzętach. Dlatego podziękuję.
OdpowiedzUsuń