Naturalne kosmetyki mają w sobie coś, co sprawia, że z wielką przyjemnością sięgam po nie w swojej pielęgnacji. Uwielbiam bogate w składniki aktywne kremy, wypełnione olejami, masłami oraz ekstraktami. Taki właśnie jest naturalny krem do twarzy Shy Deer dla skóry mieszanej oraz tłustej, a także dla osób szukających nawilżenia z efektem matowej skóry. Jeśli szukacie dobrego kremu z fajnym składem, musicie go poznać :).
Markę Shy Deer chciałam poznać od dawna, jednak dopiero w grudniu mi się to udało i już teraz wiem, że nie będzie to jednorazowe spotkanie. Krem do twarzy był moim przemyślanym wyborem. Wszak dosyć długo mu się przyglądałam, aż wreszcie trafił w moje ręce. Czym mnie przekonał? Przeznaczeniem oraz składem :). Jest to krem skierowany dla skóry mieszanej oraz tłustej, choć w moim przypadku świetnie sprawdzał się także w miejscach przesuszonych.
Naturalny krem do twarzy Shy Deer zwrócił moją uwagę m.in. składem. Zamiast wody, od której zazwyczaj zaczynają się składy kremów, użyto hydrolatów - Geranium oraz lawendowy, które wzajemnie się uzupełniają. Geranium m.in. reguluje wydzielanie sebum, natomiast lawendowy koi, łagodzi oraz działa antybakteryjnie. Krem Shy Deer bogaty jest naturalne składniki aktywne:
Przeczytaj też o:
Hydrolaty - Czym jest hydrolat? Jak stosować hydrolaty? Jakie są rodzaje hydrolatów?
Pelargonium Graveolens (Geranium) Flower Water*, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Water*, Propanediol**, Cetearyl Olivate (and) Sorbitan Olivate**, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Caprylic/Capric Triglyceride (and) Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Extract*, Isoamyl Laurate (and) Isoamyl Cocoate*, Glycerin**, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate**, Aqua*, Silica*, Cetyl Alcohol**, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Glycerin (and) Aqua (and) Echinacea Purpurea Extract*, Citrus Sinensis (Orange) Peel Oil*, Stearic Acid*, Punica Granatum (Pomegranate) Fruit Powder Extract*, Rubus Fruticosus (Blackberry) Fruit Powder Extract*, Tocopherol*, Squalane*, Sodium Hyaluronate**, Sodium Lactate***, Benzyl Alcohol (and) Salicylic Acid (and) Glycerin (and) Sorbic Acid**, Parfum*, Xanthan Gum*, Limonene****, Citral****
*Składnik pochodzenia naturalnego
**Składnik certyfikowany jako organiczny
***Składnik akceptowany w kosmetykach naturalnych
****Składnik naturalnego olejku eterycznego
W składzie naturalnego kremu Shy Deer nie da się do czegokolwiek przyczepić :). Dodatkowo użyte składniki wykazują działanie, które obiecuje na producent :). Doceniam takie produkty, jestem fanką długotrwałego, dobrego działania na skórę i nie przepadam za kremami dającymi chwilowe efekty, które bazują na silikonach i tego typu marnych składnikach :).
Zobaczcie, jakie działanie obiecuje na producent:
- pozostawia efekt aksamitnie gładkiej i matowej skóry
- odpowiednio nawilża skórę przez cały dzień
- normalizuje procesy wydzielania sebum, przez co ogranicza powstawanie zaskórników
- zwiększa jędrność i sprężystość skóry
- zmiękcza i regeneruje
- ma przyjemny zapach cytrusów
Naturalny krem do twarzy Shy Deer w 99,1% składa się ze składników pochodzenia naturalnego. Jest to krem Cruelty Free z wieloma certyfikowanymi składnikami. PAO 6 miesięcy, a więc każda z Was powinna ze spokojem go zdążyć, zużyć :).
Opakowaniem jest szklany słoik z charakterystycznym dla marki drewnianym elementem. Tutaj jest to zakrętka :). Wizualnie mi się podoba, choć design nie jest jakoś wpadający w oko, to drewno robi tutaj robotę.
Naturalny krem do twarzy Shy Deer ma raczej lekką konsystencję. Daleko mu do ciężkich, treściwych formuł. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej, czy lepiącej warstwy. Oczywiście jeśli nie poniesie Was z ilością :). Pisząc ten post, dowiedziałam się, że pachnie on cytrusowo. Cóż, ja tutaj cytrusów nie wyczuwam i w sumie nie czuję żadnego specyficznego zapachu. Pachnie bardzo ładnie, delikatnie, ale nie jest to konkretny zapach ani owoców, ani kwiatów, ani niczego, co można sprecyzować.
Gdy się wchłonie, faktycznie lekko matuje skórę, choć nie jest to taki pełny, głęboki mat, ale pamiętajcie, że jest to tylko krem do twarzy i nie da on efektu, jak kolorówka :P. W działaniu natomiast jest bardzo fajny :). Świetnie i długotrwale nawilża skórę. Radzi sobie zarówno z typową mieszaną cerą, jak i z miejscowymi przesuszeniami. W moim przypadku sprawdza się zarówno w problematycznej strefie T, jak i w tych suchych partiach. Nie zauważyłam, aby mnie zapchał i mam wrażenie, że w pewnym stopniu wpływa na wydzielanie sebum, co da się zauważyć w ciągu dnia :). Pozostawia skórę miękką, gładką i przyjemną w dotyku, co przy długotrwałym nawilżeniu sprawia, że bardzo go polubiłam :).
Naturalny krem do twarzy Shy Deer sprawdził się w mojej codziennej pielęgnacji. Sięgałam po niego z przyjemnością i trochę szkoda mi go było, gdy się kończył. Żałuję też, że tak długo czekałam, aby poznać produkty tej marki i kolejne spotkania, mam nadzieję, że nastąpią szybciej :). Naturalny krem dla skóry mieszanej oraz tłustejShy Deer zdecydowanie warto poznać i jeśli lubicie tego typu produkty, szukacie dobrego kremu z fajnym składem i działaniem, zdecydowanie polecam :). Znajdziecie go w wielu miejscach, pewnie głównie online w cenie ok. 79 zł / 50 ml.
Znacie kosmetyki Shy Deer? Miałyście okazję używać ich kremów do twarzy? :)
Miłego dnia!
Shy Deer Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej |
Shy Deer Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej
Shy Deer Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej |
Naturalny krem do twarzy Shy Deer zwrócił moją uwagę m.in. składem. Zamiast wody, od której zazwyczaj zaczynają się składy kremów, użyto hydrolatów - Geranium oraz lawendowy, które wzajemnie się uzupełniają. Geranium m.in. reguluje wydzielanie sebum, natomiast lawendowy koi, łagodzi oraz działa antybakteryjnie. Krem Shy Deer bogaty jest naturalne składniki aktywne:
Olej słonecznikowy - łagodzi, nawilża oraz odżywia skórę.
Masło aloesowe - Nawilża, zmiękcza, łagodzi i przyspiesza gojenie się ran, pobudzając komórki do szybszej regeneracji. Działa przeciwzapalnie i przeciwutleniająco, bakteriobójczo, wspomaga likwidację stanów zapalnych.
Krzemionka - Działa matująco, ochronnie i rozjaśniająco.
Masło Shea - Wspomaga regenerację, łagodzi podrażnienia, zmiękcza, wygładza i przeciwdziała pękaniu skóry.
Ekstrakt z Jeżówki - Głęboko nawilża poprzez zapobieganie degradacji kwasu hialuronowego. Przeciwdziała i neutralizuje stany zapalne oraz chroni skórę przed podrażnieniami.
Olejek eteryczny pomarańczowy - wykazuje działanie tonizujace i odmładzajace skórę. Działa oczyszczająco, odżywczo, regeneruje skórę i wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych.
Ekstrakt z owocu granatu - Nawilża oraz chroni przed działaniem wolnych rodników, rewitalizuje i odżywia. Dodatkowo poprawia ukrwienie skóry, działa łagodząco i wspomaga gojenie stanów zapalnych.
Ekstrakt z owoców jeżyn - Działa przeciwstarzeniowo, wzmacniająco na naczynia krwionośne, poprawia i reguluje funkcjonowanie bariery ochronnej naskórka, a na dodatek reguluje proces wydzielania sebum.
Witamina E - Chroni przed negatywnym wpływem promieniowania UV, wygładza i uelastycznia skórę. Działa odmładzająco – zwana przez to witaminą młodości.
Skwalan - głęboko nawilża i dotlenia skórę, niweluje drobne linie i zapobiega ich powstawaniu. Przeciwdziała także powstawaniu przebarwień i utracie blasku.
Kwas Hialuronowy - Działa nawilżająco, a poprzez reakcję z kolagenem i elastyną zwiększa elastyczność i napięcie skóry.
Przeczytaj też o:
Hydrolaty - Czym jest hydrolat? Jak stosować hydrolaty? Jakie są rodzaje hydrolatów?
Skład Shy Deer Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej
Pelargonium Graveolens (Geranium) Flower Water*, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Water*, Propanediol**, Cetearyl Olivate (and) Sorbitan Olivate**, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Caprylic/Capric Triglyceride (and) Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Extract*, Isoamyl Laurate (and) Isoamyl Cocoate*, Glycerin**, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate**, Aqua*, Silica*, Cetyl Alcohol**, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Glycerin (and) Aqua (and) Echinacea Purpurea Extract*, Citrus Sinensis (Orange) Peel Oil*, Stearic Acid*, Punica Granatum (Pomegranate) Fruit Powder Extract*, Rubus Fruticosus (Blackberry) Fruit Powder Extract*, Tocopherol*, Squalane*, Sodium Hyaluronate**, Sodium Lactate***, Benzyl Alcohol (and) Salicylic Acid (and) Glycerin (and) Sorbic Acid**, Parfum*, Xanthan Gum*, Limonene****, Citral****
*Składnik pochodzenia naturalnego
**Składnik certyfikowany jako organiczny
***Składnik akceptowany w kosmetykach naturalnych
****Składnik naturalnego olejku eterycznego
W składzie naturalnego kremu Shy Deer nie da się do czegokolwiek przyczepić :). Dodatkowo użyte składniki wykazują działanie, które obiecuje na producent :). Doceniam takie produkty, jestem fanką długotrwałego, dobrego działania na skórę i nie przepadam za kremami dającymi chwilowe efekty, które bazują na silikonach i tego typu marnych składnikach :).
Shy Deer Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej |
Zobaczcie, jakie działanie obiecuje na producent:
- pozostawia efekt aksamitnie gładkiej i matowej skóry
- odpowiednio nawilża skórę przez cały dzień
- normalizuje procesy wydzielania sebum, przez co ogranicza powstawanie zaskórników
- zwiększa jędrność i sprężystość skóry
- zmiękcza i regeneruje
- ma przyjemny zapach cytrusów
Naturalny krem do twarzy Shy Deer w 99,1% składa się ze składników pochodzenia naturalnego. Jest to krem Cruelty Free z wieloma certyfikowanymi składnikami. PAO 6 miesięcy, a więc każda z Was powinna ze spokojem go zdążyć, zużyć :).
Opakowaniem jest szklany słoik z charakterystycznym dla marki drewnianym elementem. Tutaj jest to zakrętka :). Wizualnie mi się podoba, choć design nie jest jakoś wpadający w oko, to drewno robi tutaj robotę.
Shy Deer Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej |
Naturalny krem do twarzy Shy Deer ma raczej lekką konsystencję. Daleko mu do ciężkich, treściwych formuł. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej, czy lepiącej warstwy. Oczywiście jeśli nie poniesie Was z ilością :). Pisząc ten post, dowiedziałam się, że pachnie on cytrusowo. Cóż, ja tutaj cytrusów nie wyczuwam i w sumie nie czuję żadnego specyficznego zapachu. Pachnie bardzo ładnie, delikatnie, ale nie jest to konkretny zapach ani owoców, ani kwiatów, ani niczego, co można sprecyzować.
Gdy się wchłonie, faktycznie lekko matuje skórę, choć nie jest to taki pełny, głęboki mat, ale pamiętajcie, że jest to tylko krem do twarzy i nie da on efektu, jak kolorówka :P. W działaniu natomiast jest bardzo fajny :). Świetnie i długotrwale nawilża skórę. Radzi sobie zarówno z typową mieszaną cerą, jak i z miejscowymi przesuszeniami. W moim przypadku sprawdza się zarówno w problematycznej strefie T, jak i w tych suchych partiach. Nie zauważyłam, aby mnie zapchał i mam wrażenie, że w pewnym stopniu wpływa na wydzielanie sebum, co da się zauważyć w ciągu dnia :). Pozostawia skórę miękką, gładką i przyjemną w dotyku, co przy długotrwałym nawilżeniu sprawia, że bardzo go polubiłam :).
Shy Deer Naturalny krem dla skóry mieszanej i tłustej |
Naturalny krem do twarzy Shy Deer sprawdził się w mojej codziennej pielęgnacji. Sięgałam po niego z przyjemnością i trochę szkoda mi go było, gdy się kończył. Żałuję też, że tak długo czekałam, aby poznać produkty tej marki i kolejne spotkania, mam nadzieję, że nastąpią szybciej :). Naturalny krem dla skóry mieszanej oraz tłustejShy Deer zdecydowanie warto poznać i jeśli lubicie tego typu produkty, szukacie dobrego kremu z fajnym składem i działaniem, zdecydowanie polecam :). Znajdziecie go w wielu miejscach, pewnie głównie online w cenie ok. 79 zł / 50 ml.
Znacie kosmetyki Shy Deer? Miałyście okazję używać ich kremów do twarzy? :)
Miłego dnia!
Nie dla mojej cery, ale też nie sprawdzają się tak bardzo kremy bardzo naturalne :D
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o kosmetykach tej marki:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak inne ich produkty. :)
UsuńSkład rewelacyjny. Jedynie cena mogłaby byc niższa, no ale cóż- producenci kosmetyków bio się cenią. Przepiękne opakowanie.
OdpowiedzUsuńKosmetyki naturalne to fajna sprawa, niestety nie wszystkie są na każda kieszeń.
UsuńMuszę przyznać, że ten krem ma piękny skład :) Nie miałam jeszcze do czynienia z produktami tej marki, ale czuję się zaintrygowana ;) Jestem bardzo ciekawa, czy moja skóra by się z nim polubiła.
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazje wypróbować. 🙂
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej firmie. Ale taki krem chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNie miałam ich kremu ;)
OdpowiedzUsuńZnam markę tylko wirtualnie, ciekawe są te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńWiele osób zainteresowały. 🙂
UsuńChyba pierwszy raz widzę ten krem :)
OdpowiedzUsuńja mam cerę tłustą, więc coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej marce, jednak krem warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNiby niepozorny ale wart wypróbowania. 🙂
UsuńKrem nie dla mnie, ale uwielbiam naturalne kosmetyki :) Kilka zrobiłam nawet sama.
OdpowiedzUsuńKiedyś tez chyba z dwa sama zrobiłam, ale tak to chyba leniuch ze mnie 🙂
UsuńCena jak za krem o takim składzie jest świetna. Chętnie go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPolecam 🙂
UsuńOgromny plus za skład :)
OdpowiedzUsuńBrzmi jak krem dla mnie :) tak to nie miałam okazji poznać kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńMoże będziesz jeszcze miała okazje poznać. 🙂
UsuńKusi mnie bardzo ta marka ;) Składy i opakowania mają cudne ;)
OdpowiedzUsuńOgromny plus za hydrolat zamiast wody! Nie widziałam nigdzie jeszcze tego kremu, będę miała na niego oko!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, cena przemawia tylko in plus- jak widzę w marketach większych i mniejszych serię kosmetyków "naturalnych" za mniej niż 15 zł, to się zastanawiam co tam w ogóle jest;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Czasami coś jest tylko naturalne z nazwy i krzyczącej etykiety. 🙂
UsuńFaktycznie bardzo fajny wydaje się ten krem! Z Shy Deer miałam tylko emulsję do mycia twarzy i balsam do ciała. W tej pierwszej nie pasował mi zapach, choć działanie było bardzo ok. Balsam oddałam mamie.
OdpowiedzUsuńDesign do mnie trafia i na pewno będę chciała coś jeszcze tej marki sprawdzić :)
Ja również mam ochotę wypróbować kolejny jakiś ich produkt.
UsuńKrem dla mojej cery i na pewno przyjrzę mu się bliżej przy najbliższych zakupach :)
OdpowiedzUsuńPolecam 🙂
UsuńMiałam okazję używać kremu do twarzy i emulsji 2w1 dzięki wygranemu konkursowi i muszę przyznać, że marka bardzo mnie zachęciła tymi kosmetykami do wypróbowania kolejnych :)
OdpowiedzUsuńNie slyszalam wczesniej o tej marce, ale ogolnie niestety naturalne kosmetyki nie zawsze graja z moja wymagajaca skora :)
OdpowiedzUsuńOj i tak się zdarza, u mnie tez nie każdy naturalny produkt się dobrze sprawdza.
Usuńoj lawenda jest super ma sporo dobroczynnych właściwości.
OdpowiedzUsuńmarka o dziwo jeszcze mi nieznana:)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze kiedyś poznasz. 🙂
UsuńZdecydowanie coś dla mnie ☺
OdpowiedzUsuńslyszalam o marce ale nie mialam
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńkrem nie dla mnie, ale i nie znam marki! aż ciekawa jestem jakichś produktów do cery normalnej :D
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz coś dla siebie. 🙂
UsuńAle cudny blog. Zakochałam się! I nie jest to komentarz kopiuj-wklej. Mój ukochany, kobiecy świat. Kosmetyki, kwiatki, róż, biel <3 Na pewno będe zaglądac częściej. Naturalne kremy i ogólnie kosmetyki to dla mnie coraz ważniejsze rzeczy w kosmetyczce. Z checia bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze Ci się podoba u mnie 🙂
UsuńNie znam marki, ale zainteresowałaś mnie tym kremem :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale uwielbiam takie kosmetyki! Skład ma rewelacyjny!:)
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazje poznać na swojej skórze 🙂
UsuńDobrze, że solidnie nawilża. Głównie na to stawiam przy mojej mieszanej cerze :)
OdpowiedzUsuńAle ma piękny skład :D nie miałam okazji jeszcze poznać tej marki, wiedzę, że warto! :)
OdpowiedzUsuńWarto 🙂
UsuńNie znam tej marki ale krem wydaje się być bardzo spoko :)
OdpowiedzUsuńTen krem ma super skład, więc bardzo chętnie go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik z naprawdę świetnym składem. Może się na niego skuszę tym bardziej, że moja cera jest inna w strefie T a inna w reszcie
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, 🙂
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce i muszę przyznać, że nazwa mnie urzekła. <3
OdpowiedzUsuńOpakowanie to prawdziwa innowacja, jak dla mnie przynajmniej.
OdpowiedzUsuńFajnie, że sprawdza się też w bardziej przesuszonych miejscach ;)
OdpowiedzUsuń