Odpowiednia, dobrana do potrzeb oraz pory roku pielęgnacja skóry jest bardzo ważną kwestią i znacząco wpływa na jej stan oraz wygląd, a przecież każdej z nas zależy, aby był on jak najlepszy :). Robi się nieco cieplej i powoli treściwe masła do ciała warto zamieniać na lżejsze formuły. Ja zdecydowałam się na nowość Balsam do ciała Eveline I love Vegan Food Mango i Avokado. Jak działa? Czy jest warty uwagi? :)
Od dłuższego czasu obserwujemy trend, w którym producenci drogeryjnych kosmetyków coraz chętniej patrzą w kierunku bardziej naturalnej pielęgnacji. Po części wpływ na to mamy my - konsumenci, a producenci widzą, jakie kosmetyki zaczynają coraz lepiej się sprzedawać i takie zaczynają nam proponować :). Każda marka chce mieć teraz serię bardziej naturalnych kosmetyków, a Eveline nie zostaje w tyle. Seria Eveline I Love Vegan Food, to na ten moment 8 kosmetyków:
❤ Eveline I Love Vegan Food Naturalny krem rozświetlający camu camu, pomarańcza
❤ Eveline I Love Vegan Food Naturalny krem silnie odżywczy olej konopny i mango
❤ Eveline I Love Vegan Food Gruboziarnisty oczyszczajacy peeling do twarzy z naturalnymi pestkami
❤ Eveline I Love Vegan Food Odświeżający żel do mycia twarzy rewitalizujący
❤ Eveline I Love Vegan Food Intensywnie regenerujący balsam do ciała skóra sucha i wrażliwa
❤ Eveline I Love Vegan Food Silnie odżywczy balsam do ciała skóra bardzo sucha
❤ Eveline I Love Vegan Food balsam do ciała głęboko nawilżający, kokos, migdał
❤ Eveline I Love Vegan Food Naturalny krem-żel głęboko nawilżający woda kokosowa i aloes
Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Stearates, Glyceryl Stearate Citrate, Isopropyl Palmitate, Triisostearin, Butyrospermum Parkii Butter, Mangifera Indica Seed Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Persea Gratissima Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Alpha Glucan-Oligosaccharide, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Glycine Soja Oil, Lactobacillus, Inulin, Parfum (Fragrance), Glyceryl Caprylate, Hydroxyacetophenone, Myristyl Myristate, Sodium Polyacrylate, Maltodextrin, Citral, Limonene, Geraniol, Linalool.
❤ Masło mango wytwarzane jest z pestek mango, które ze względu na swoje silnie odżywcze właściwości uważane jest w Indiach za „owoc bogów”. Doskonale nawilża skórę oraz stymuluje jej regenerację.
❤ Olej Awokado, bogate w przeciwutleniacze, witaminy i kwasy tłuszczowe, odbudowuje warstwę lipidową, chroniąc przed przesuszeniem. Intensywnie wygładza i poprawia elastyczność skóry.
❤ Masło pomarańczowe skutecznie rewitalizuje i energizuje skórę. Działa ujędrniająco, regenerujaco i odżywczo. Przywraca komfort i długotrwałe uczucie nawilżenia.
❤ Masło shea - Regeneruje i odżywia skórę, chroni przed wysuszaniem, natłuszcza oraz przyśpiesza gojenie podrażnień, łagodzi zmiany alergiczne,.
❤ Olej z pestek moreli - Właściwości: nawilżające, wygładzające, tonizujące.
Balsam do ciała Eveline I love Vegan Food Mango i Avokado |
Balsam do ciała Eveline I love Vegan Food Mango i Avokado
❤ Eveline I Love Vegan Food Naturalny krem rozświetlający camu camu, pomarańcza
❤ Eveline I Love Vegan Food Naturalny krem silnie odżywczy olej konopny i mango
❤ Eveline I Love Vegan Food Gruboziarnisty oczyszczajacy peeling do twarzy z naturalnymi pestkami
❤ Eveline I Love Vegan Food Odświeżający żel do mycia twarzy rewitalizujący
❤ Eveline I Love Vegan Food Intensywnie regenerujący balsam do ciała skóra sucha i wrażliwa
❤ Eveline I Love Vegan Food Silnie odżywczy balsam do ciała skóra bardzo sucha
❤ Eveline I Love Vegan Food balsam do ciała głęboko nawilżający, kokos, migdał
❤ Eveline I Love Vegan Food Naturalny krem-żel głęboko nawilżający woda kokosowa i aloes
Naturalny silnie odżywczy balsam do ciała z mango i awokado w swojej bogatej formule zamyka skoncentrowaną dawkę roślinnej regeneracji, precyzyjnie uzupełniając niedobory składników odżywczych w naskórku. Superfoods dla twojej skóryZ kosmetykami Eveline ostatnio nie jest nam po drodze. Kiedyś używałam ich sporo, od kilku lat sięgam sporadycznie i zazwyczaj nie są to produkty, które sama wybieram świadomie. Jeśli jakiś miałam, to z jakiegoś boxa kosmetycznego itd. Nieco łaskawiej spojrzałam na nową serię Eveline I Love Vegan Food i choć nie analizowałam jeszcze wszystkich produktów, to balsam wydał mi się naprawdę ciekawym i w sumie dosyć tanim wyborem ( 350 ml / ok. 18 zł ). Zobaczcie, co zawiera i przechodzimy do najistotniejszych kwestii :)
Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Stearates, Glyceryl Stearate Citrate, Isopropyl Palmitate, Triisostearin, Butyrospermum Parkii Butter, Mangifera Indica Seed Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Persea Gratissima Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Alpha Glucan-Oligosaccharide, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Glycine Soja Oil, Lactobacillus, Inulin, Parfum (Fragrance), Glyceryl Caprylate, Hydroxyacetophenone, Myristyl Myristate, Sodium Polyacrylate, Maltodextrin, Citral, Limonene, Geraniol, Linalool.
❤ Masło mango wytwarzane jest z pestek mango, które ze względu na swoje silnie odżywcze właściwości uważane jest w Indiach za „owoc bogów”. Doskonale nawilża skórę oraz stymuluje jej regenerację.
❤ Olej Awokado, bogate w przeciwutleniacze, witaminy i kwasy tłuszczowe, odbudowuje warstwę lipidową, chroniąc przed przesuszeniem. Intensywnie wygładza i poprawia elastyczność skóry.
❤ Masło pomarańczowe skutecznie rewitalizuje i energizuje skórę. Działa ujędrniająco, regenerujaco i odżywczo. Przywraca komfort i długotrwałe uczucie nawilżenia.
❤ Olej z nasion słonecznika - Bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6 oraz witaminę E, neutralizuje wolne rodniki, nadaje elastyczność skórze.
❤ Gliceryna - Nawilża, łagodzi podrażnienia.❤ Masło shea - Regeneruje i odżywia skórę, chroni przed wysuszaniem, natłuszcza oraz przyśpiesza gojenie podrażnień, łagodzi zmiany alergiczne,.
❤ Olej z pestek moreli - Właściwości: nawilżające, wygładzające, tonizujące.
❤ Sok z korzenia Yaconu. - Bogaty w witaminy oraz probiotyki niezbędne dla odbudowania właściwej flory bakteryjnej na powierzchni skóry. Działa nawilżająco i energetyzująco. Stymuluje metabolizm komórkowy, działa antyoksydacyjnie i przeciwstarzeniowo.
❤ Lactobacillus ( prawdopodobnie Wyciag z fermentacji bakterii Lactobacillus ) - substancja poprawiająca pracę gruczołów łojowych, wpływająca na ukrwienie skóry, kojąca, łagodząca oraz wzmacniająca naczynka krwionośne.
Patrząc na skład, może i nie jest to jakaś zaawansowana formuła, ale nie brakuje tutaj olei, maseł, czy innych substancji aktywnych, które mają dobry wpływ na naszą skórę. Szczególnie ciekawy jest sok z korzenia Yaconu - przyznam Wam, że pierwszy raz się spotykam z takim składnikiem :). Wizualnie balsam do ciała Eveline jest dla mnie przyjemny dla oka i technicznie ciężko mu cokolwiek zarzucić. Pompka działa, balsam ma typową dla tego typu produktów konsystencję, która bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Szybko się wchłania i co jest dużą zaletą, nie pozostawia żadnej wyczuwalnej warstwy :).
Balsam Eveline mango i awokado kupił mnie trochę zapachem. Pachnie dosyć intensywnie i bardzo ładnie. Trochę utrzymuje się na skórze, a ja czuję w nim głównie mango. Jest to rześki i fajny zapach, dopiero po dłuższej chwili zaczyna dominować awokado. Zapach zdecydowanie bliskoskórny :).
Balsam do ciała Eveline I love Vegan Food Mango i Avokado |
Balsam do ciała Eveline I love Vegan Food Mango i Avokado |
Przeznaczeniem balsamu jest skóra bardzo sucha, a sam balsam ma być mocno nawilżający oraz odżywiający skórę. Po części mogę się z tym zgodzić. Balsam do ciała faktycznie nawilża skórę na dobrym poziomie, jednak moim zdaniem dla skóry bardzo suchej jest on za lekki i nieco za słaby. Wydaje mi się, że najbardziej zadowolone będą z niego osoby posiadające normalną skórę, które szukają zwykłego nawilżenia. Sucharki, to nie jest produkt, który w krótkim czasie dostarczy potrzebnego Wam nawilżenia :).
Pamiętajcie też, że mimo wszystko jest to jednak balsam. Nawilża skórę, odżywia ją i w przypadku regularnego stosowania wpłynie pozytywnie na jej stan. To w zasadzie jedyne działanie, jakie w nim dostrzegam. Stosuję go różnie, czasami raz dziennie, czasami dwa. Na obecną, lekko już wiosenną pogodę dla mnie jest to odpowiedni produkt. Czy do niego wrócę? Wątpię, nie był zły, aczkolwiek wolę poznać nowe kosmetyki. :) Z zasady wracam jedynie do kosmetyków, które swoim działaniem i właściwościami zrobiły na mnie większe wrażenie, które mogłabym nazwać swoimi ulubieńcami i które zdobyły w moje kosmetyczne serce. Balsamowi do ciała Eveline I love Vegan Food Mango i Awokado nie udała się ta sztuka i czas na coś innego, nowego :).
Znacie serię I Love Vegan Food Eveline? Sprawdziły się u Was te kosmetyki? :)
Miłego dnia!
Ja bardzo lubie Balsamy Z BBW :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale słyszałam, że mają super zapachy.
UsuńJa też rzadko sięgam po produkty Eveline, ale ostatnio trochę się to zmieniło i w sumie pozytywnie mnie zaskoczyły :) Mam aktualnie np. balsam właśnie tej firmy, tyle że z maliną. Szału owszem nie ma, ale ogólnie bardzo dobrze mi się go stosuje. Więc chętnie wypróbuje inne balsamy tej firmy, chociaż wersja z mango mnie nie przekonuje - nie do końca lubię się z zapachem tego owocu :D
OdpowiedzUsuńCoraz więcej firm idzie w dobrym kierunku.
UsuńWłaśnie skończył mi się krem do rąk z tej serii z mango i szałwią. Był naprawdę super, nawet dla suchych dłoni, które teraz myje jeszcze częściej i dokładniej. Ten balsam bardzo chętnie wypróbuję, bo przyznam, że mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę używanie ich kremu i fajny jest.
UsuńNie znam kosmetyków Eveline z tej serii, ale mam jeszcze trochę balsamów w zapasie, więc na razie moja znajomość z nim nie ulegnie zmianie ;)
OdpowiedzUsuńJa mam suchą skórę, ale tylko wtedy gdy ją zaniedbam. Tan Balsam sprawdza się na moje nogi. A na kolana już trochę mniej. Mimo to bardzo go lubię. Na moim blogu też była jego recenzja.
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły skład jak na Eveline. Jeśli coś jest z mango to zawsze biorę w ciemno. Tak samo jak kokos i wanilia!
OdpowiedzUsuńOj zapach kokosa też lubię.
UsuńNie widziałam go jeszcze, ale sobie kupię na pewno :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać, ale ostatnio jakoś chętniej sięgam po ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazję go poznać.
UsuńSwoją drogą uwielbiam mango :D
OdpowiedzUsuńCiekawy balsam, bardzo dawno nie miałam nic tej marki :)
OdpowiedzUsuńAkurat nie przepadam za tą marką, ale balsam zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńlubię produkty od Eveline ale tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńco od nich polecasz?:)
UsuńZapach mango uwielbiam, także nawet na wzgląd na to chętnie go kupię :)
OdpowiedzUsuńZapach jest super. :)
UsuńZ eveline lubię kosmetyki kolorowe, z pielęgnacyjnymi nie do końca sie dogaduję. A że wśród balsamów mam swojego faworyta, to raczej się nie skuszę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nie widziałam, ze mają w ogóle taką serię :)
OdpowiedzUsuńTej serii nie testowałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazję poznać.
UsuńPodoba mi się, że Eveline bardziej skłania się ku naturze :) Jeszcze do nie dawna miał bardzo mało naturalnych składników. Ten produkt z chęcią kupię :)
OdpowiedzUsuńostatnio zaniedbałam kremowanie...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też rzadko sięgam po pielęgnację Eveline, ale mają kilka produktów, które mnie ciekawią. Dla mnie balsam mógłby być ok, bo moje ciało nie jest zbyt wymagające :)
OdpowiedzUsuńWypuszczają coraz ciekawsze serie produktów.
UsuńOj jaka szkoda, że nie jest mocniej nawilżający, bo z opisu zapowiadał się naprawdę fajnie i z chęcią bym go wypróbowała. Jednak obecnie, moja skóra jest bardzo mocno przesuszona i potrzebuje naprawdę solidnej dawki nawilżenia ;)
OdpowiedzUsuńdawno nie mialam eveline
OdpowiedzUsuńMoże wpadnie Ci w łapki.
UsuńBardzo ciekawy produkt. Teraz mamy czas aby się dobrze nawilżać :)
OdpowiedzUsuńudanego dnia:)
OdpowiedzUsuńUdanego dnia :)
UsuńFajny balsam uwielbiam mango i ciekawi mnie jakby nawilzyl moja skore :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że i Eveline zaczęło tworzyć coś bliższego naturze. Kiedyś sięgałam po ich kosmetyki, szczególnie te antycellulitowe na lato były cudowne te chłodzące, ale zaczęłam patrzeć na składy i przestałam kupować ich produkty. Ten balsam wydaje mi się być świetnym wyborem na wiosnę/lato i może się na niego skuszę;)
OdpowiedzUsuńWidziałam go w rossmanie i chciałam kupić no ale doszłam do wniosku że jeszcze poczekam :D Kupię go na pewno :) Śliczne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńJa ostatnio pokochałam mleczko regenerujące z LPM(La Petit...). Pomimo że jest to mleczko, to jest tak treściwe jak masło i genialnie nawilża skórę :)
OdpowiedzUsuńDobry kierunek w stronę natury☺
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę od dawna, ale na chwilę obecną ze względu na otwarte 2 inne balsamy nie mogę się na niego skusić :D
OdpowiedzUsuńNie znam, ale markę Eveline samą w sobie lubię więc przy okazji może po niego sięgnę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSerii nie znam. Najbardziej byłam ciekawa zapachu, uwielbiam mango :) mimo, że zimy nawet nie było to moja skóra ostatnio woła o mocne nawilżenie, na tą chwilę byłby dla mnie za słaby.
OdpowiedzUsuńCałe wieki nie miałam balsamu z Eveline. Te, które kiedyś miałam były zadowalające :)
OdpowiedzUsuńJa mango zawsze lubię w kosmetykach
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam balsamu do ciała z Eveline. Na razie mam zapasy i nie planuję kupna nowych balsamów 😉
OdpowiedzUsuńMusi cudownie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam krem do rąk i był fantastyczny! <3 Ciekawi mnie ten balsam i to bardzo mocno.
OdpowiedzUsuńw sumie mega spoko :D ciekawi mnie ten zapach! musiałabym poniuchać koniecznie ;D
OdpowiedzUsuńJestem fanką kosmetyków o zapachu mango :D Generalnie wolę masła do ciała, ale na okres letni może i balsam dałby u mnie radę ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten balsam. Chętnie bym wypróbowała, ale w tej chwili mam duży zapas takich mazideł. Będę jednak o nim pamiętała na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że taki przeciętniacha ;p może kiedyś wpadnie do koszyczka ;p
OdpowiedzUsuńLubię awokado ❤
OdpowiedzUsuńdla samego zapachu bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńMoja skóra woła ostatnio o gęste treściwe konsystencje, wiec sięgam po masła.
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu mango ja go kupuję:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego balsamu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam cię za ten komentarz o sucharkach, przynajmniej wiem, że do nie dla mnie
OdpowiedzUsuńZapach musi być świetny! :) Nie miałam jeszcze okazji użyć tego balsamu, ale jestem bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuń