Jednym z kosmetyków oczyszczających skórę, do których nieprzerwanie wracam od lat, jest czarne mydło Savon Noir. Uwielbiam jego działanie, efekt, jaki pozostawia na skórze oraz to, jak po nim działają kosmetyki pielęgnacyjne :). Dzisiaj mam dla Was Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech, to produkt zdecydowanie warty uwagi! :)
Jakie właściwości ma czarne mydło? Przede wszystkim mocno oczyszczające skórę i ja takie produkty nazywam turbo oczyszczaczami :). Ponadto działa podobnie, jak peeling enzymatyczny, ale nim nie jest. Delikatnie złuszcza martwy naskórek, przez co m.in. wygładzając skórę. Bardzo ważne po użyciu czarnego mydła jest więc przywrócenie pH skóry tonikiem, bądź hydrolatem :).
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech świetnie oczyszcza skórę, wygładza ją oraz zmiękcza. Pozostawia po sobie uczucie mocno "tępej", skóry, a wszelkie kosmetyki pielęgnacyjne zastosowane po takim oczyszczaniu wchłaniają się duuuuużo szybciej :). To pokazuje, jak mocno i dogłębnie oczyszczającym skórę oraz pory jest produktem. O nawilżeniu oraz odżywieniu skóry, o którym wspominają prodcenci Savon Noir możecie zapomnieć, używałam różnych czarnych mydeł i jeszcze nie spotkałam takiego, który by nawilżał skórę :). Czarne mydło reguluje wydzielanie sebum oraz łagodzi delikatne zaczerwienienia skóry,
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech |
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech
Jestem wielką fanką czarnego mydła i nikt, ani nic tego nie zmieni :). Pierwszy raz sięgnęłam po tego typu produkt z 4 lata temu i do dziś, co jakiś czas do niego wracam. Przerobiłam różne, czarne mydło w kostce, czarne mydło afrykańskie, dudu osun, czarne mydło z eukaliptusem, czy też czyste, bez żadnych dodatków czarne mydło Nacomi. Takie też jest dzisiejsze marki Beaute Marrakech :). Jest to tradycyjne marokańskie mydło, wytwarzane jedynie z wody oraz zmydlonej oliwy z oliwek. Nic więcej i takie właśnie powinno być :). Oczywiście te z dodatkami róży, oleju sandałowego, eukaliptusa, mięty, werbeny itd także mogą być bardzo dobre, ale podstawą jest właśnie czarne mydło, o tak prostym składzie.
Czarne mydło stosowane jest od setek, a może i tysięcy lat w znanym rytuale oczyszczającym skórę Hammam. Jest jego niezbędnym elementem, gdyż jest to produkt o bardzo dobrych właściwościach oczyszczających skórę. Zresztą, zaraz się przekonacie :).
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech |
Skład Czarne mydło Savon Noir Beaute MarrakechAqua, Olea Europaea Oil, Potassium Hydroxide
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech zamknięte jest w plastikowym, zakręcanym słoiczku. Nic nadzwyczajnego :P. Opakowanie ma 200 g, niby nie dużo, jak na produkt do pielęgnacji ciała, jednak czarne mydło jest naprawdę wydajne :). Ma postać gęstej, zielonkawej mazi, choć jego kolor może być różny. Niektóre czarne mydła robi się z mieszanki zmydlonej oliwy z oliwek oraz miazgi oliwek i wtedy jego kolor w dużej mierze zależy od użytych oliwek :). Savon Noir jest śliską, ciągnącą się mazią i nakładane na mokrą skórę, mokrymi rękami lubi uciekać. Bardzo ważne jest to, aby do opakowania nie dostała się woda, gdyż znacząco skróci to czas przydatności do użycia.
Jak pachnie czarne mydło? Po prostu mydłem :). Nie jest to perfumowany produkt, a więc pachnie niezbyt przyjemnie. Na całe szczęście zapach szybko znika i mi w żadnym wypadku nie przeszkadza, choć może po latach się już przyzwyczaiłam :P.
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech |
Jakie właściwości ma czarne mydło? Przede wszystkim mocno oczyszczające skórę i ja takie produkty nazywam turbo oczyszczaczami :). Ponadto działa podobnie, jak peeling enzymatyczny, ale nim nie jest. Delikatnie złuszcza martwy naskórek, przez co m.in. wygładzając skórę. Bardzo ważne po użyciu czarnego mydła jest więc przywrócenie pH skóry tonikiem, bądź hydrolatem :).
Czarne mydło działa jak naturalny peeling enzymatyczny, delikatnie złuszcza martwy naskórek oraz wspomaga detoksykację komórek. Oczyszcza pory, reguluje wydzielanie sebum. Skutecznie wygładza skórę, zmiękcza, nawilża oraz dogłębnie odżywia. Zapewnia właściwy przebieg procesów regeneracyjnych. Ujędrnia, poprawia elastyczność skóry oraz wyrównuje niedoskonałości. Pozostawia skórę jedwabiście gładką, delikatną w dotykuCzarne mydło jest odpowiednie dla każdego typu skóry, także skłonnej do podrażnień i alergii, ponieważ nie uszkadza naturalnej bariery ochronnej. Jest dobrze tolerowane przez skórę wrażliwą.
Czarne mydło Savon Noir używać można na wiele sposobów. Do oczyszczania ciała podczas kąpieli, w rytuale Hammam, z rękawicą Kessa, Luffa, ale także do oczyszczania skóry twarzy i to ostatnie lubię najbardziej, choć nie mogę się zgodzić z producentem, że może być wykorzystywane do codziennej pielęgnacji. Typowe mydło nie powinno być wykorzystywane w codziennej pielęgnacji twarzy i z czasem odbije się to negatywnie na stanie cery. Ja po czarne mydło sięgam ok. 2 razy w tygodniu i taka częstotliwość w zupełności wystarczy :). Zresztą jest to optymalna częstotliwość i jej zwiększenie nie wpłynie dobrze na skórę, jak by nie patrzeć, to nadal jest potasowe mydło i jeśli przesadzicie, może wysuszyć.
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech |
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech świetnie oczyszcza skórę, wygładza ją oraz zmiękcza. Pozostawia po sobie uczucie mocno "tępej", skóry, a wszelkie kosmetyki pielęgnacyjne zastosowane po takim oczyszczaniu wchłaniają się duuuuużo szybciej :). To pokazuje, jak mocno i dogłębnie oczyszczającym skórę oraz pory jest produktem. O nawilżeniu oraz odżywieniu skóry, o którym wspominają prodcenci Savon Noir możecie zapomnieć, używałam różnych czarnych mydeł i jeszcze nie spotkałam takiego, który by nawilżał skórę :). Czarne mydło reguluje wydzielanie sebum oraz łagodzi delikatne zaczerwienienia skóry,
Czarne mydło Savon Noir Beaute Marrakech |
Wykorzystując czarne mydło w pielęgnacji twarzy, stosuję stałą kolejność: Przemycie ciepłą wodą - aplikacja - przetrzymanie - masaż - zmycie - tonizacja - serum - krem. Tak sobie wypracowałam i moim zdaniem to najlepszy sposób na aplikację czarnego mydła :).
Nadal jestem wielką fanką czarnego mydła i w sumie każde, czyste czarne mydło bez dodatków jest takie samo i to Beaute Marrakech niczym się pod tym względem nie wyróżnia. Jest to świetnie oczyszczający produkt, który warto poznać i włączyć do swojej pielęgnacji, jednak częstotliwość musicie wyczuć :). Ja zdecydowanie polecam i jestem pewna, że gdy raz użyjecie, wrócicie do czarnego mydła ponownie :).
Miałyście okazję używać czarnego mydła? Jak Wasze wrażenia, jesteście fankami tego typu produktów? :)
Miłego dnia!
Dudu osun znam, miałam parę kostek i uważam, że to jedno z lepszych mydeł jakie poznałam.
OdpowiedzUsuńNie spotkalam sie z takim mydlem :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wpadnie ono do Twojego koszyczka. :)
UsuńMuszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCzarne mydło znam nie od dziś z blogów głównie. Sama jednak sięgnęłam po niedawno. Wybrałam sobie akurat syberyjskie Babuszki Agafiina na początek i też nie przesadzam z używaniem go. Natomiast na pewno sięgnę też po całkowicie naturalną opcję, ponieważ Mydło Beaute Marrakech, o którym piszesz również mnie interesuje 😉
OdpowiedzUsuńwarto je poznać i włączyć do swojej pielęgnacji :)
UsuńChyba jednak nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy co kto lubi, skoro uważasz ze nie dla Ciebie nie ma co się zmuszać :)
Usuńdla mnie czarne mydło jest nie do przejścia! Robiłam już trzy podejścia i nie dam rady!
OdpowiedzUsuńWidać nie każdemu służy 😊
UsuńLubię od czasu do czasu mocniej oczyścić skórę i włosy właśnie czarnym mydłem :)
OdpowiedzUsuńkocham i uwielbiam czarne myjadła:D
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu oczyścić skórę twarzy czarnym mydłem. Bardzo dobrze w tej kwestii się sprawdza, jednak tak jak piszesz nie ma co przesadzać.. dwa razy w tygodniu czy nawet raz w tygodniu w zupełności wystarczy.
OdpowiedzUsuńJak to się mówi, co za dużo to nie zdrowo 😊
UsuńFajnie wygląda to mydło, z chęcią bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńMoże Kochana będziesz miała okazje 😌
UsuńZgadzam się z Tobą w 100% - czarne mydło to prawdziwy skarb w pielęgnacji, jednak nie warto z nim przeginać bo...może się to źle odbić na skórze. Używam do mycia twarzy raz w tygodniu - skóra po użyciu jest po prostu doskonała:) Firmy którą prezentujesz jeszcze nie znam, ale...zapewne się to szybko zmieni:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dokładnie 😊 Pozdrawiam i życzę smacznej kawusi 😌
UsuńKiedyś bardzo lubiłam, teraz wydaje mi się zbyt mocne i nie mogę się przekonać ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiego produktu, ale mnie nim zaciekawiłaś :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może kiedyś wpadnie w Twoje łapki i wypróbujesz 😊
UsuńMogłabym używać tego mydła jedynie do ciała, bo mojej suchej cerze mogłoby zaszkodzić :P
OdpowiedzUsuńO! Takie kosmetyki lubię! To coś zdecydowanie dla mnie! Muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nigdy takiego mydła :-)
OdpowiedzUsuńCzarne Mydło Savon noir jest dla mnie kosmetykiem dość charakterystycznym. Miałam już jakiś czas temu z innej marki, ale doskonale pamiętam te cechy i właściwości mydła.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mialam "czarnego" mydla ale bardzo mnie nim zaciekawilas kochana i podoba mi sie takze taka formula :D
OdpowiedzUsuń