Za oknem robi się coraz cieplej, a więc nadchodzi idealny czas na sypkie pudry, które świetnie sprawdzą się w letnich makijażach. Delikatne,...
![]() |
Soraya, Plante, Balsam do ust naturalnie nawilżający |
Soraya, Plante, Balsam do ust naturalnie nawilżający
![]() |
Soraya, Plante, Balsam do ust naturalnie nawilżający |
Skład balsamu do ust Soraya Plante naturalnie nawilżającyRicinus Communis Seed Oil*, Pentaerythrityl Tetraisostearate*, Cocos Nucifera Oil*, Oryza Sativa Cera*, C10-18 Triglycerides*, Candelilla Cera*, Cetyl Palmitate*, Butyrospermum Parkii Butter*, Ribes Nigrum Seed Oil*, Tocopheryl Acetate, Glyceryl Caprylate*, Citric Acid*, Parfum, Benzyl Alcohol, Citronellol, Limonene, Linalool, Eugenol.
![]() |
Soraya, Plante, Balsam do ust naturalnie nawilżający |
![]() |
Soraya, Plante, Balsam do ust naturalnie nawilżający |
Soraya plante balsam do ust ma masełkową konsystencję, łatwo rozprowadza się na ustach, pod wpływem ich ciepła delikatnie się rozpuszcza, szybko się wchłania i nie bieli ust :). Pozostawia na ustach delikatny film ochronny i lekko je nabłyszcza, co w sumie fajnie wygląda. Jeśli korzystacie z koloryzujących pomadek, balsam do ust Plante lepiej będzie wykorzystywać w wieczornej/nocnej pielęgnacji, choć z niektórymi pomadkami bardzo dobrze współpracuje. Nałożone na balsam nie tracą swojej trwałości oraz koloru :).
![]() |
Soraya, Plante, Balsam do ust naturalnie nawilżający |
Jednak ja najchętniej korzystałam z balsamu solo oraz w wieczornej pielęgnacji :). Pomaga pozbyć się suchych skórek, bardzo dobrze nawilża usta, poprawia ich kondycję oraz odżywia. Nie klei się i całe szczęście, nie ma nic gorszego niż klejące usta :P. Cieszę się, że miałam okazję poznać balsam do ust Soraya Plante i jeśli szukacie fajnego produktu tego typu, z dobrym działaniem, naturalnym składem oraz w fajnej cenie - polecam :). Soraya Plante balsam do ust kupicie w drogeriach Rossmann, w cenie ok. 14 zł.
Komentarze
Prześlij komentarz
Jeśli już trafiłaś w mój świat, zachęcam Cię do podzielenia się swoją opinią na dany temat.
Jestem pewna, że masz swoje zdanie, być może zupełnie inne niż moje? - podziel się nim ze mną :).
Mój blog to nie darmowa tablica ogłoszeń, jeśli nie widzisz swojego komentarz, a zawierał on link to, prawdopodobnie trafił do spamu.
Ja uwielbiam całą serię Plante :)
OdpowiedzUsuńJa mam na razie dwa produkty, ale też je bardzo polubiłam :)
UsuńJa patrzę na obietnice producenta i skład. Fajny ten balsam, widzę, że Soraya się rozwija.
OdpowiedzUsuńOby rozwijała się tylko w dobre produkty. :)
UsuńPrzyjemny ten balsam, ma przyjazną cenę, skład i działanie:)
OdpowiedzUsuńojej ta szata graficzna niezwykła:)
OdpowiedzUsuńPrzyciąga wzrok. :)
Usuńja się zawsze jaram ładnym opakowaniem:D
UsuńMam go i rzeczywiście ładnie pachnie, ale pod względem działania znam lepsze😅
OdpowiedzUsuńW sumie to sama nie bardzo wiem, na co konkretnie zwracam uwagę przy zakupie. Chyba jednak cena odgrywa tu sporą rolę, a później jakaś wewnętrzna chęć przetestowania danej pomadki :) Aktualnie używam Nuxe, tej nie znam, ale brzmi obiecująco. Może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCena faktycznie często kusi do zakupu. :)
UsuńMyślę że to może być naprawdę dobry balsam do ust
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, aktualnie wykańczam eoski ;p
OdpowiedzUsuńOj eosa to dawno nie miałam. Ale pamiętam jak kultowe były to produkty.
UsuńNie wiedziałam, ze marka ma takie :)
OdpowiedzUsuńKupię sobie na pewno :-)
OdpowiedzUsuńUuuu skład zacny, warto się pokusić. Będę o niej pamiętała przy najbliższej wizycie w rossmanie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Bardzo lubię kosmetyki z tej firmy. Zawsze zwracam uwagę na skład, przy wyborze balsamu do ust :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego balsamu:) muszę się przespacerować do drogerii:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco. Ja zwracam głównie uwagę na zapach przy wyborze choć marka jest również istotna:)
OdpowiedzUsuńTen balsam kusi składem. Lubię sięgać po kosmetyki do pielęgnacji o bardziej naturalnym składzie. :)
OdpowiedzUsuńByć może nawet ten Balsam zakupię, ale na razie muszę zużyć to co mam. A obecnie cztery balsamy do ust w użyciu. A co do Soraya, to cieszę że ta marka wprowadziła takie fajne i dobre składowo kosmetyki.
OdpowiedzUsuńSoraye znam i wspominam z lat 90, ale ta linia bardzo mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńSeria plante jest super, miałam z nich krem do twarzy i żel. Mega :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej sięgam po ekologiczne pomadki do ust, bo jednak je zjadamy, ale ta Soraya wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCzesto wracam do tego balsamu i bardzo go lubie :) Uwielbiam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńKiedy wysyłali PR było strasznie głośno ... teraz nagle mało kto tego używa jestem ciekaw mimo wszystko kremu pod oczy :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym produktem w drogerii i chyba po Twojej recenzji po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam zapas różnych pomadek ochronych, więc się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa zwykle rzucam okiem na skład i na to co napisał producent. Obecnie stosuje balsam do ust Dr Hauschka również z naturalnym składem, choć nie stronię od drogeryjnych pomadek choćby rumiankowej z Alterry, a i tę, którą polecasz wypróbuję 😉
OdpowiedzUsuńMnie przede wszystkim interesuje skład. Jestem totalnym freakiem pod tym względem. Po prostu musi mieć dobry i zdrowy skład. Świetny post!:) Pozdrawiam, poulciak
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z tej serii, ale pomadki jeszcze nie miałam, bo cena mnie trochę zniechęcała.
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam płyn micelarny i bardzo byłam z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńmam tonik z tej serii i jest spoko
OdpowiedzUsuńŁadną szatę graficzną ma ten balsam.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego konkretnego balsamu do ust, ale teraz też mam ochotę go wypróbować. Chętnie więc sobie taki kupię. :)
OdpowiedzUsuń