Sephora Maseczka kokosowa z tkaniny do twarzy odżywcza i kojąca

Maseczki do twarzy,a szczególnie te z tkaniny zyskały dużą popularność i w każdej drogerii znajdziemy duży wybór tego typu produktów. Ciągle też pojawiają się nowości i zupełnie nowe marki maseczek do twarzy. Maseczki Sephora Collection na rynku są od dawna, a że z olejem kokosowym się lubię, wybór padł na Sephora Collection Coconut Face Mask Maseczka kokosowa  z tkaniny do twarzy odżywcza i kojąca. Jak się sprawdziła?

Sephora Maseczka kokosowa  z tkaniny do twarzy odżywcza i kojąca

Sephora, Collection, Coconut Face Mask Maseczka kokosowa  z tkaniny do twarzy odżywcza i kojąca

Z kosmetykami marki własnej Sephora jakoś nie jest mi po drodze i naprawdę rzadko po nie sięgam. Zawsze jak mam coś kupić, wybieram inne marki i miejsca :). Kokosowa maseczka trochę mnie ciekawiła, a że regularnie stosuję maseczki z tkaniny, poznanie tej z Sephory wydawało mi się dobrym pomysłem :). 

Aqua, Butylene Glycol, Glycerin, Betaine, Mannitol, 1,2-Hexanediol, Hydroxyacetophenone, Saccharide Isomerate, Xanthan Gum, Ammonium Glycyrrhizate, Chenopodium Quinoa Seed Extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum (Fragrance), Caffeine, Zinc Gluconate, Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract, Phenoxyethanol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Citric Acid, Aesculus Hippocastanum (Horse Chestnut) Seed Extract, Sodium Citrate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Gardenia Tahitensis Flower, Tocopherol.

Sephora Maseczka kokosowa  z tkaniny do twarzy odżywcza i kojąca

Nie jest to naturalny produkt, aczkolwiek na tle wielu innych maseczek w płachcie, dostępnych w drogeriach i perfumeriach wypada przyzwoicie :). Tytułowego kokosa jest tu w sumie jak na lekarstwo. Ekstrakt za zapachem, a olej za konserwantem, tak więc nie wiele kokosa w kokosowej maseczce do twarzy :). Z innych składników znajdziemy tutaj nawilżającą i łagodzącą glicerynę oraz betainę. Kofeina pobudza mikrokrążenie, zmniejsza obrzęki i dobrze wpływa na skórę, której brakuje nieco jędrności. Co poza tym? Kokos - w postaci ekstraktu oraz oleju, który świetnie nawilża skórę, łagodzi, przyśpiesza gojenie oraz natłuszcza, a także ekstrakt z kasztanowca, który nawilża, uelastycznia i wygładza skórę. Ekstrakt z kwiatu tiare o działaniu przeciwzapalnym, gojącym i łagodzącym. Łagodzi podrażnienia, obrzęki, przyspiesza regenerację skóry. Działa odżywczo, wygładzająco i jest silnym antyoksydantem. Żeby nie było tak kolorowo, zawiera PEGi, które mogą być zanieczyszczone dioksanem. Jak widzicie, źle nie jest, szału nie ma i tylko ilości kokosa żal :). 

Opakowaniem jest standardowa saszetka, na której nie znajdziecie nic w naszym języku :). Sama tkanina jest złożona i przy pomocy folii delikatnie ją rozłożycie. Jest dosyć cienka, choć nie jest to jakieś duże utrudnienie. Ładnie przylega do twarzy i jako jedna z niewielu jest dla mnie dobrze wycięta - zazwyczaj wszystkie są za duże :P. 

Maseczka kokosowa do twarzy z Sephory pachnie.... tak kokosem :). Takim słodkim, choć w sumie przyjemnym i dosyć naturalnym. Jest dobrze nasączona gęstym, lepkim płynem, który zostaje w saszetce po wyjęciu maseczki. Warto więc go później wykorzystać i wklepać, gdy zdejmiecie maseczkę w skórę twarzy, szyję czy dekolt. Nie warto marnować :P.

Sephora Maseczka kokosowa  z tkaniny do twarzy odżywcza i kojąca

Po nałożeniu standardowo czekam i dla mnie jest to czas na relaks, gdyż maseczki zazwyczaj nakładam wieczorem, na oczyszczoną skórę twarzy :). Po zdjęciu na skórze zostaje sporo esencji, szybkie wklepanie i gotowe. Szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiego filmu i można przechodzić do kolejnego etapu wieczornej pielęgnacji cery. Maseczka Sephora Collection nie nadaje się na maseczkę na noc i nie nadaje się do samodzielnej pielęgnacji. Owszem, po użyciu skóra jest delikatna, miła w dotyku, nawilżona i rozświetlona, jednak gdy jednego razu nie nałożyłam żadnego kremu, rano skóra już nie była w tak dobrym stanie i ewidentnie potrzebowała pielęgnacji :). 

Opisywana jest przez producenta jako maseczka odżywiająca, przynosząca ulgę oraz ukojenie i tak właśnie działa, choć dla utrzymania efektów potrzebuje wsparcia innych kosmetyków. Nie zapchała mnie, a zużyłam w sumie dwie takie maseczki. Patrząc na całokształt, uważam ją za bardzo fajną, choć trochę brakuje mi przekonania, że jest warta 20 zł :),  pod koniec czerwca widziałam, że były w promocji po 6 zł i w takiej cenie jest to bardzo dobry wybór. Czy sięgnę po inne maski w płachcie Sephora? Nie wiem, jeśli trafię na promocję, nie wykluczam, ale 20 zł za nie nie zapłacę :P. 

Znacie pielęgnację Sephora Collection? Macie jakieś swoje hity wśród tej marki własnej perfumerii? :)

Miłego dnia!