Najlepszy sposób na gładką, oczyszczoną i miłą w dotyku skórę? Peeling! Dla mnie ten etap pielęgnacji ciała jest jednym z najprzyjemniejszych :). Uwielbiam drobinki ścierające i efekt, jaki pozostawiają po sobie dobre peelingi do ciała. Seria Soraya Plante zbiera sporo pozytywnych opinii, a ja chciałam się przekonać, czy Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała jest naprawdę dobrym i fajnym peelingiem :).
Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała |
Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała
Seria Plante jest już dosyć rozwinięta i znajdziemy w niej całą gamę kosmetyków. Krem do twarzy na dzień, na noc, krem pod oczy, żel oraz piankę myjącą, a także łagodzące esencje, płyny do higieny intymnej, balsamy czy właśnie peelingi. Pojawiają się też nowości - balsamy do ust oraz najnowsze maski na tkaninie :). Jest z czego wybierać! Minus? Znajdziecie tylko w Rossmannie, jednak większość z Was ma ten sklep w pobliżu :).
Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała |
Do mnie seria Soraya Plante przemawia pod wieloma względami. Łatwo dostępna, w miarę tania drogeryjna marka, która na fali popularności naturalnych kosmetyków stworzyła wreszcie produkty pod swoją marką z fajnym składem :). Wizualnie też niczego im nie odmówię, podoba mi się i cieszy oko :).
Peeling Plante umieszczony jest w standardowym opakowaniu, nic odkrywczego, ale jest ładnie, szczelnie i wygodnie, a to najważniejsze :). Jest to dosyć prosty produkt, bazujący na najpopularniejszych drobinkach ścierających z cukru jednak ma jedną dużą zaletę - zapach!
Jest zwyczajnie genialny :). Intensywny, bardzo przyjemny dla nosa, pobudzający i orzeźwiający. Czuć w nim świeże porzeczki, takie, jak pamiętam z dzieciństwa. Utrzymuje się nawet nieźle na skórze i jeśli lubicie owocowe zapachy w kosmetykach, jest Wasz! :P
Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała |
Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała |
Skład Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciałaSucrose, Glycerin, Sodium Cocoyl Isethionate, Ribes Nigrum Seed Oil, Kaolin, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Parfum, Citronellol.
❤ Cukier - Działa peelingująco, nawilża, rozjaśnia i odkaża skórę. Substancja złuszczająca, nawilżająca
❤ Gliceryna - Nawilża, łagodzi podrażnienia. Humektant, promotor przenikania
❤ Sodium cocoyl Isethionate - Substancja myjąca.
❤ Olej z nasion czarnej porzeczki - ma silne działanie przeciwzapalne i pobudza własną barierę ochronną skóry. Ponadto ma właściwości ochronne dla komórek i pobudza ich regenerację , co jest bardzo pozytywne dla skóry dojrzałej , ale również przetłuszczonej, nieczystej i wrażliwej skóry. Nawilża, regeneruje, świetnie sprawdza się w pielęgnacji skóry podrażnionej, trądzikowej z atopowym zapaleniem, egzemą czy łuszczycą.
❤ Glinka - W zależności od rodzaju glinki: Właściwości: oczyszczające, złuszczające, odżywiające, wygładzające, łagodzące, kojące.
Peeling Soraya Plante jak widzicie, nie jest jakimś skomplikowanym kosmetykiem :). Jest to produkt naturalny - 99% składników pochodzenia naturalnego, a 1% to konserwanty. Poza olejem z czarnej porzeczki, glicerynie oraz glice zawiera także substancję myjącą, a więc jest to peeling nie tylko złuszczający i wygładzający skórę, ale także oczyszczający :).
Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała |
W konsystencji przypomina gęsty mus z bardzo dużą ilością drobinek cukru. Jeśli lubicie mocne zdzieraki, będzie odpowiedni, choć ma też delikatne oblicze :). To zależy, z jaką siłą go użyjecie i od sposobu aplikacji. Oczywiście nakładany na suchą skórę będzie mocniejszy, ja jednak wolałam go aplikować na mokrą :).
Działanie na medal i w zasadzie nie ma się do czego przyczepić, no może jedynie wydajność mogłaby być większa, ale ja nigdy nie żałuję sobie dobrych peelingów :P. Scrub Soraya Plante świetnie złuszcza martwy naskórek, pozostawia ją gładziutką, miękką i przyjemną w dotyku i o to właśnie chodzi w peelingach :). Bardzo łatwo się aplikuje, nie ucieka ze skóry, a po całym peelingowaniu ciała, szybko się spłukuje. Drobinki nie są zbyt drobne, dzięki czemu nie rozpuszczają się zbyt szybko i spokojnie, powoli można wykonać masaż skóry. Nie pozostawia po sobie tłustej warstwy, nie wysusza skóry i mam wrażenie, że delikatnie ją nawilża i to pewnie efekt gliceryny oraz oleju z czarnej porzeczki :).
Soraya, Plante, Naturalnie wygładzający scrub do ciała |
Peeling Soraya Plante obok nawilżającej pomadki do ust okazał się kolejnym kosmetykiem wartym uwagi. W zasadzie nie ma w nim nic, co by mi się nie podobało :). Wizualnie świetny, w działaniu i składzie też jest ok. Robi to, co powinien, pięknie pachnie i nie zrujnuje kieszeni - 22 zł / 200 g Czegoś więcej oczekiwać po peelingu? Zaskarbił sobie moją sympatię i całokształtem wdrapał się na podium moich ulubionych peelingów do ciała :).
Jak Wy oceniacie serię Soraya Plante? Miałyście okazję używać scrubu z tej serii? :)
Miłego dnia!
Naprawdę uwielbiam tę linie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie udała im się. :)
UsuńFajnie, że ma krótki skład :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji używać ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o tym peelingu z czarnej porzeczki do ciała z Soraya Plante :) Muszę się na niego kiedyś skusić :) W sumie z serii Soraya Planet miałam jedynie piankę do higieny intymnej :)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się sprawdzała? :) ja z tej serii miałam jeszcze pomadkę ochronną do ust. :)
UsuńBardzo zaluje ze nie udalo mi sie nic kupic z tej serii :(
OdpowiedzUsuńAktualnie jest w Rossmannie na promocji wiec może jeszcze trafi do Twojego koszyczka :)
UsuńKupiłam go i ja po fali popularności na insta i bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńO ja nawet nie wiedziałam, że taki popularny tam był :)
UsuńNie miałam okazji próbować kosmetyków tej serii. Póki co nie planuję.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kosmetyków marki Soraya.
OdpowiedzUsuńWypuszczają coraz to lepsze produkty. :)
UsuńSłyszałam o tym peelingu sporo dobrego, ale sama nie miałam okazji używać, bo w moim Rossmannie go nie ma. Jak gdzieś spotkam, to na pewno kupię. :)
OdpowiedzUsuńTo klops, może Ci się trafi gdzieś. :)
UsuńBardzo lubię produkty sorya, jeden z mmoich ulubionych to balsam o zapachu miodu:)
OdpowiedzUsuńO tego produktu nie miałam muszę się mu przyjżeć. :)
UsuńTeż się skusiłam na jeden z tych peelingów podczas jakiejś promocji:)
OdpowiedzUsuńCzuję się skuszona na ten peeling i chętnie wypróbuję jak skończę te dwa gagatki, które mam obecnie w swojej łazience :)
OdpowiedzUsuńPolecam może się polubicie. :)
Usuńkusisz :) lubię peelingi cukrowe :)
OdpowiedzUsuńJa również je bardzo lubię. :)
UsuńMam ich peelingi w zapasach, jestem bardzo ciekawa, jak się u mnie sprawdzą.
OdpowiedzUsuńJak ja już dawno nie korzystałam z produktów tej marki. Peeling wygląda fajnie. Na razie nie kupuję tylko sama robię, ale na pewno będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńU mnie brak czasu i trochę leniuszek nie pozwala na robienie sobie samej. :)
UsuńZ chęcią go przetestuję, jak wykończę obecne peelingi :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go na półce sklepowej, ale w końcu się nie zdecydowałam i teraz trochę żałuję.,. chyba po niego wróce...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Warto wypróbować. :)
Usuńkurcze co prawda nie znam się na składach, ale ten skłąd mnie zadziwia! rewelacja ;D a dawno nie miałam nic z Soraya, ale chyba chętnie się wrócę do niej :)
OdpowiedzUsuńKocham te peelingi! <3
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków z tej serii i bardzo miło je wspominam. Na ten peeling skuszę się z przyjemnością ;)
OdpowiedzUsuńCo raz to lepsze serie wypuszczają.
UsuńNie miałam okazji testować niczego z tej firmy oprócz maseczek, które fajnie się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, że jest z naturalnych składników i grafikę ma piękna. Chętnie siegne po niego.
Coraz więcej naprawdę fajnych produktów wypuszczają. :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji sprawdzić tego produktu, ale po twojej opinii coraz bardziej chcę go mieć. Już sam owocowy zapach by mnie skusił, a tu jeszcze działa tak genialnie! Trzeba będzie zajrzeć do Rossmana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ciesze się, może i Twoja skóra się z nim polubi. :)
UsuńBardzo zachecajacy :D
OdpowiedzUsuńPokochałam ten peeling i mam już kolejne opakowanie! :)
OdpowiedzUsuńU mnie również zapewne na jednym się nie skończy. :)
UsuńDużo osób chwali ten peeling, widzę, że Ty również, więc chyba czas go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńCałkiem niedawno prawie już go kupiłam, dzięki twojej recenzji kupię go już na pewno
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie, bardzo lubię takie kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńGratuję, bardzo dobry artykuł z dobrymi poradami na temat peelingu ciała :)
OdpowiedzUsuń