Nivea Fresh Blends Odświeżający żel pod prysznic Arbuz, mięta i mleko kokosowe
Jaki powinien być dobry żel pod prysznic? Myślę, że odpowiedzi byłyby różne, choć wiele osób wskazałoby na zapach :). Tak, ja także w dużej mierze wybieram żel pod prysznic ze względu na zapach i tak trafił do mnie Nivea Fresh Blends Odświeżający żel pod prysznic Arbuz, mięta i mleko kokosowe. Jak się sprawdził, czy warto było wrócić do produktów Nivea? :)
Nivea Fresh Blends Odświeżający żel pod prysznic Arbuz, mięta i mleko kokosowe
Dobry żel pod prysznic powinien przede wszystkim dobrze oczyszczać skórę, nie wysuszać i ładnie pachnieć. Czy to dużo? Raczej nie, choć nie wszystkie tego typu produkty są w stanie sprostać nawet tym, najprostszym wymaganiom :). Fanką kosmetyków marki Nivea nie jestem i raczej nigdy nie będę, jednak żele pod prysznic są jednymi z tych, po które mogę sięgnąć. Arbuz, mięta i mleko kokosowe, takie połączenie w żelu pod prysznic wydawało mi się ciekawe i przeważyło, aby spróbować :).
NIVEA Fresh Blends Arbuz, Mięta i mleko kokosowe. Poczuj odświeżającą moc żelu pod prysznic NIVEA® Fresh Blends. Produkt ten stworzyliśmy nie tylko z miłości do Twojej skóry, ale również z troski o naszą planetę. Formuła skomponowana została ze składników pochodzenia naturalnego* i jest w 98% biodegradowalna**. Ten zielony, wodny i orzeźwiający zapach zawiera nuty mięty podkreślone wonią ogórka i wody z zielonego kokosa. Natomiast naturalny, delikatny aromat arbuza nadaje żelowi słodką nutę i sprawia, że ożywia skórę i rozpieszcza Twoje zmysły w trakcie codziennej pielęgnacji. Formuła z dodatkiem mleka kokosowego dba o Twoją skórę, aby pozostawała zdrowa i odświeżona każdego dnia. Formuła żelu dba o Twoją skórę, zachowując równowagę jej mikrobiomu. Żel nie zawiera mikroplastików - zgodnie z definicją UNEP.
*zawiera 90% składników pochodzenia naturalnego
Skład Nivea Fresh Blends Odświeżający żel pod prysznic Arbuz, mięta i mleko kokosowe
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Sodium Chloride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Mangifera Indica Juice, Prunus Armeniaca Juice, Oryza Sativa Extract, Glycerin, Bisabolol, Propylene Glycol, Sorbitol, Citric Acid, Glycol Distearate, Laureth-4, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Cetearyl Glucoside, Glyceryl Stearate SE, Trideceth-9, Sodium Sulfate, Denatonium Benzoate, Sodium Benzoate, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Benzoic Acid,DehydroaceticAcid, Ethylhexylglycerin, Geraniol, Linalool, Parfum, CI 15985.
❤ Olej z pestek moreli - Właściwości: nawilżające, wygładzające, tonizujące.
❤ Ekstrakt z mięty pieprzowej - Łagodzi problemy skórne, nadaje przyjemny zapach, koi, ochładza skórę .
❤ Ekstrakt z arbuza - zmiękcza, nawilża, tonizuje oraz ściąga skórę.
❤ Olej kokosowy - Chroni skórę przed utratą wody, właściwości bakteriobójcze, wzmacnia włosy, nadaje im blasku, zmniejsza stany zapalne skóry oraz przyspiesza ich gojenie. Emolient, substancja natłuszczająca, ochronna, odżywcza
❤ Uwodorniona lecytyna - Zmiękcza nawilża, ułatwia resorpcję i penetrację składników aktywnych .
❤ Gliceryna - Nawilża, łagodzi podrażnienia. Humektant, promotor przenikania
Skład tak naprawdę rozpisałam Wam informacyjnie, jako że zawsze to robię, bardziej dla utrwalenia, jak dane składniki działają. Żel pod prysznic Nivea zawiera kilka ciekawych, dobrych składników, jednak bazuje na mocnych detergentach, które mogą wysuszać delikatną, wrażliwą skórę. Ponadto kontrowersyjny konserwant EDTA. Jako że jest to żel pod prysznic marki Nieva, nie jest źle, bywało u nich gorzej. Chwalenie się, że 90% składników jest pochodzenia naturalnego, choć pewnie zgodne z prawdą, to raczej z uczciwości powinno być gdzieś tam schowane z tyłu etykiety, małym druczkiem, biorąc pod uwagę, że zdecydowana większość składu jest wodą i stosując takie detergenty :).
Oczywiście często sama stosuję drogeryjne żele z mocnymi detergentami i nie neguję ich używania. Chciałam jedynie pokazać Wam, jak kreatywnie można ustawić skład kosmetyku, aby nadal był mega tani w produkcji, chemiczny, drogeryjny, bazował na mocnych detergentach, a mimo to wpasował się w trend naturalnej pielęgnacji i można było się chwalić, że 90% składników pochodzenia naturalnego i dopisać do tego marketingową otoczkę :).
Opakowanie ma tradycyjne, poręczne, zamykane na klik. Konsystencję ma lekką, żelową o perłowo zielonym kolorze. Bardzo dobrze się pieni, co w sumie nie jest zaskoczeniem :). W działaniu jest ok. Dobrze oczyszcza skórę, odświeża i robi to, co powinien robić żel pod prysznic. Nie wysusza skóry, nie podrażnia, choć działania pielęgnacyjnego oczywiście nie ma, jak 90% tego typu produktów :)
A jak pachnie odświeżający żel pod prysznic Nivea Fresh Blends Arbuz, mięta i mleko kokosowe? Ja w nim czuję połączenie soczystych owoców z miętą :). Kokosa zupełnie nie wyczuwam, lekko czuć arbuza, jednak nad całością zdecydowanie dominuje mięta. Ładny zapach, nie jest zbyt trwały, świetnie się sprawdza w poranny, orzeźwiającym prysznicu :).
Żel pod prysznic Nivea poza zapachem, nie ma w sobie nic szczególnego, zwyczajny, standardowy żel jakich wiele :). Ciekawy był przede wszystkim pod kątem kreatywnego marketingu i tak go zapamiętam, a to chyba dobrze o nim nie świadczy :P.
Znacie serię Nivea Fresh Blends? Zwracacie uwagę na takie marketingowe kwestie? :)
Miłego dnia!
Ja uwielbiam wersję z maliną :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować 🙂
UsuńSpróbowałabym go nawet :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Nivea, więc ta seria mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńkupiłam wszystkie 3 wersje a teraz używam morela mango i jest bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńO ja niestety innych u siebie nie widziałam 🙂
UsuńPiękne zdjęcia :D Ja tej wersji nie miałam, mam z maliną ale na pewno i te spróbuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuje. Wiele osób właśnie chyba sięgnęło po malinę 🙂
UsuńNie używałam ale Nivea kocham bardzo i nigdy się nie zawiodłam
OdpowiedzUsuńojej dla samego zapachu bym brała:D
OdpowiedzUsuńJa miałam wrażenie ze te żele z Nivea mimo przyjemnej konsystencji dają mi uczucie ściągnięcia na całej skórze. Z tej serii jednak nie próbowałam, a wygląda zachęcająco, wiec może się skusze :)
OdpowiedzUsuńU może wysuszają Twoja skore dlatego takie uczucie 😘
UsuńOstatnio go widziałam i tak się zastanawiałam czy ładnie pachnie😅
OdpowiedzUsuńSporo marek tak robi i wpasowuje się w aktualne trendy ;)
OdpowiedzUsuńZapach mnie zaciekawił, wydaje się być bardzo letni :)
Niestety coraz więcej stosuje takie chwyty 🙂
UsuńOczywiście, że ważny jest zapach. Zawsze go biorę pod uwagę, no prawie zawsze, bo mam wrażliwą skórę :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że dla zapachu warto po niego sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam produktów Nivei pod ręką :D
OdpowiedzUsuńMnie tutaj głównie nazwa zapachu skupiła do kupna 🙂 bo tak nie sięgam po ich kosmetyki.
UsuńMoze byc fajny na lato :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii, ale nie miałam okazji testować :)
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazje 🙂
UsuńNie znam :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje ☺
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tego kokosa nie czuć, bo lubię kosmetyki o kokosowym zapachu. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, wydaje mi się że widziałam go już gdzieś na sklepowej półce, jednak sama nie miałam okazji wypróbować. Jeżeli byłaby okazja, pewnie bym wypróbowała. Nie używam już jednak żeli, przerzuciłam się na mydełka :) Wspaniała recenzja! Bardzo profesjonalna i rzetelna! Ja niestety, nie znam się dobrze na składnikach, dlatego chętnie o nich czytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
Samo opakowaie zachęca do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńNie znam (jeszcze) tej serii żeli Nivea. W sumie to żele tej marki zawsze się u mnie sprawdzały. Pomimo SLS nigdy nie miałam po nich podrażnienia. Widzę, że marka dopasowuje się do naturalnych trendów, ale trzeba też uświadamiać konsumentów na czym to dopasowanie polega.
OdpowiedzUsuńW takim razie się nie skuszę ;) Dobrze wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńRzadko kupuję kosmetyki Nivea. Może na ten produkt się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńMam wersję z maliną ale jeszcze nie używałam. Chociaż sam zapach już miałam okazję wąchać i pachnie obłędnie 🧡
OdpowiedzUsuń