Naturalne, ręcznie wytwarzane w niewielkich partiach, wegańskie mydło ze sproszkowanym ananasem. Najweselsze dziecko rodziny, kochane przez kobiety, mężczyzn, dzieci i koty. Enzymy owocowe usuwające martwe komórki naskórka i odświeżające skórę, doskonała kompozycja olejów sprawiająca, że piana jest naprawdę duża i tysiące kąpielowych historii z happy endem - to wizytówka Ananasa. Ta kostka to po prostu duża przyjemność. Dla małych i dużych.
Skład Naturalne mydło Ananas - Ministerstwo dobrego mydłaSodium Cocoate, Sodium Olivate, Sodium Palmate*, Sodium Castorate**, Sodium Shea Butterate**, Sodium Cocoa Butterate**, Sodium Sweet Almondate, Glycerin, Parfum, Ananas Sativus Fruit Powder, CI 75120
Skład jak na kostkę mydła jest bardzo fajny i ciężko tutaj do czegokolwiek się przyczepić :). Składa się z różnego rodzaju zmydlonych olei oraz maseł. Obecny jest sproszkowany ananas, a swój kolor zawdzięcza barwnikowi - anatto. :). 98,3% składników jest pochodzenia naturalnego.
Ananasowe mydło ma formę 100g kostki mydła, twardej i zbitej. Pachnie.... mydłem z delikatną nutą ananasa. Jeśli liczycie na eksplozję cytrusów, to tutaj jej nie ma. Zresztą ogólnie naturalne mydła zazwyczaj pachną bardzo delikatnie, taki ich urok :). Mimo to ananasa czuć i jest to bardzo ładny zapach.
Mydło ananasowe jest delikatnym dla skóry ciała produktem. Bardzo skutecznie oczyszcza ją z sebum, potu i innych, codziennych zabrudzeń. Nie przesusza skóry, pozostawia ją czystą i przygotowaną do aplikacji masła, oleju, czy innego kosmetyku pielęgnacyjnego :). W kontakcie z wodą bardzo łatwo się spienia, przy czym, jak to przy naturalnych mydłach, nie jest to jakaś wybitna ilość piany. Jeśli kiedykolwiek miałyście tego typu produkt, wiecie mniej więcej, czego się spodziewać.
Zawiera w sobie wyczuwalne drobinki ananasa, jednak delikatnym peelingiem bym tego nie nazwała, są po prostu za malutkie i jest ich za mało :). Producent wspomina o obecności enzymów owocowych i tutaj bym się dopatrywała delikatnego wygładzenia skóry, jakie ananasowe mydło zapewnia. Enzymy owocowe delikatnie rozpuszczają martwy naskórek, działają tak, jak w peelingach enzymatycznych :).
Używałam go jedynie do ciała, tego typu produktów nie powinno się używać do mycia włosów, gdyż mydła, ze względu na swoje pH otwierają łuski włosów, świetnie je oczyszczają, ale nie są w stanie domknąć łusek. Efektem są sztywne, szorstkie włosy, podatne na łamanie. Identycznie sprawa się ma z myciem twarzy mydłem. Regularne sięganie w oczyszczaniu twarzy po mydła może prowadzić do przesuszenia skóry. W pielęgnacji twarzy czasami sięgam po czarne mydło, sprawdza się świetnie, ale stosowane raz na jakiś czas :).
Mydło w użytkowaniu było bardzo fajne i przyjemne. Nie rozmiękało, nie ślimaczyło się i nie zużywało zbyt szybko. Pamiętajcie jednak, że domem mydła jest mydelniczka, a jeśli będzie leżało w wodzie, każde się zwyczajnie rozmoczy :). Lubiłam je i jeśli jesteście fankami mydełek w kostce, myślę, że warto zwrócić uwagę na Naturalne mydło Ananas - Ministerstwo dobrego mydła. Znajdziecie je w sklepie producenta oraz drogeriach stacjonarnych i online w cenie ok. 22 zł/100g.
Sięgacie po naturalne mydła w kostce? Jakie jest Wasze ulubione? :)
Miłego dnia!
Fajne to mydełko. Lubię takowe w kostce.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką mydeł w kostce. :)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego 🙂
UsuńPięknie wygląda to mydełko, aż szkoda by mi było go używać ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę. Super się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach ananasa w kosmetykach:). I smak też zresztą;).
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię smak i często jem 🙂
UsuńAnanas jest pyszny! Zapach na pewno by mi się spodobał ;*
OdpowiedzUsuńWygląda super, chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńRzadko korzystam z mydeł :)
OdpowiedzUsuńWizualnie robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńFajneeee, chetnie uzylabym go jako taki relaksujacy dodatek pod prysznicem ;D
OdpowiedzUsuń..ależ to musi być zapach ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mydełka
OdpowiedzUsuńFajne mydełko ❤
OdpowiedzUsuńDo mycia ciała używam raczej żelu pod prysznic. Dawno już nie używałam w tym celu mydła. Jednak kuszą mnie naturalne mydełka :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach tego mydła :)
OdpowiedzUsuńpienie wyglada to wytloczenie
OdpowiedzUsuńLubię mydła w kostce, teraz używam z Alterry. Fajne to mydełko, skusiła bym się.
OdpowiedzUsuńTak, też pierwszy raz widzę. Lubię mydełka. Czemu nie. Lepiej oczyszczają skórę i jak dla mnie lepiej przygotowują do dalszej pielęgnacji ciała. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa raczej stronę od mydeł w kostce, jakoś ich nie lubię, ale na to mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam żadnego mydła w kostce :)
OdpowiedzUsuńRównież dawno nie używałam mydła w kostce, a chętnie przetestowałabym :-)
OdpowiedzUsuńNie lubię myć się mydłami w kostce, ale wciąż staram się do tego przekonać, bo to lepsze dla planety ;)
OdpowiedzUsuńSzkooooda, że nie pachnie intensywnie ananasem, miałam nadzieję, że tak będzie :D
OdpowiedzUsuńJa już od dawna nie używam takich kostek, ale miałam kilka kosmetyków z Ministerstwa i w sumie wszystkie mi pasowały :)
Wolę mydła w płynie. Jednak w kostce też używam, acz takiego jeszcze nie miałam. Może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMydełko zapowiada się bardzo fajnie. Wielki plus za skład :-)
OdpowiedzUsuńZainteresowałam się tym mydełkiem...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mydła w kostce, ale ananasowego jeszcze nie miałam. Bardzo ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńNie używam raczej takich mydeł, ale trzeba przyznać, że wyglądają pięknie.
OdpowiedzUsuńjejku. ja mam slabosc na punkcie naturalnych skladnikow... a jeszcze, gdy w role wchodzi mydlo. troszeczke rozczarowalam sie, gdy napisalas, ze ten ananas jest tylko lekko wyczuwalny...ale, tez chce miec takie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mydełka :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda to mydełko!
OdpowiedzUsuńŚwietne mydełko w kostce, bosko wygląda <3
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką mydeł w kostce, ale to chętnie bym spróbowała. Ciekawa jestem zapachu :D
OdpowiedzUsuńMydełko przecudne. Uwielbiam naturalne mydełka. To, nie tylko pięknie się prezentuje i jestem pewna, że też piknie pachnie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mydełka- dla mnie to czysta przyjemność, podziwiać i używać. Ananas jak najbardziej, przed świętami kupiłam dezodorant o tym zapachu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam podobne podejście! Najbardziej lubię mydła w kostce z naturalnym składem, a jak się skuszę na żel pod prysznic - to właśnie dla zapachu. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach ananasa i jestem ciekawa, jak jest wyczuwalny w takim mydle. Miałam już mydła z MDM i przypadły mi do gustu, więc muszę poznać i to, jak znowu będę zamawiać.