Masło kakaowe Auna w tubie, nierafinowane

Naturalna pielęgnacja skóry ma niewątpliwie wiele zalet i korzyści, co dostrzega coraz więcej osób oraz marek.  W swoją pielęgnację ciała warto włączyć naturalne oleje, hydrolaty oraz masła do ciała. Sezon zimowy jest idealnym czasem na treściwą, naturalną pielęgnację, a ja do tego celu od początku grudnia używam Masła kakaowego Auna w tubie. Zobaczcie, jak się sprawdza i czy jest praktyczne? :)

Masło kakaowe Auna w tubie, nierafinowane

Markę Auna poznałam dopiero niedawno, ale teraz już wiem, że nie jest to nasze ostatnie spotkanie :). Przejrzałam wzdłuż i wszerz ich asortyment i jest czym się zainteresować. Kakaowe masło do ciała trafiło do mnie pod koniec listopada ze sklepu Kindbear. Jestem fanką naturalnych maseł do ciała, a to zainteresowało mnie też nietypową formą tuby :). 

Masło Auna jest czystym, nierafinowanym masłem kakaowym bez żadnych dodatków. Brak rafinacji jest niewątpliwie jego zaletą, gdyż proces ten pozbawia większości składników odżywczych, mineralnych, witamin itp. Dlatego jeśli macie ochotę na naturalne masło do ciała, koniecznie wybierzcie to nierafinowane. Jeśli producent o tym nie wspomina, to w 99% przypadków nie ma się czym chwalić, a więc jego produkt jest pewnie rafinowany :). Rafinacja ma jeszcze jedną, w mojej ocenie, wadę. Pozbawia zapachu, co przy maśle kakaowym jest wręcz zbrodnią :P. 

Jeśli sięgam po masło kakaowe, poza pielęgnacją liczę także na piękny zapach i nie chcę się go pozbawiać :). Jeśli lubicie zapach czystego, wytrawnego i surowego kakao, z pewnością się polubicie z produktem Auna. Zapach jest wyczuwalny, bardzo ładny, a po aplikacji dosyć blisko skórny. Jeśli jesteście łasuchami, możecie się czuć prawie jak chodząca tabliczka czekolady :P.

 

Ogrzej tubę w dłoniach, następnie wypychaj tłok ku gorze. Smaruj bezpośrednio na skórę. Jeśli masło jest wyjątkowo twarde możesz przez kilka sekund ogrzać tubę suszarką. Sposobem na łatwe i szybkie wysuwanie masła jest "wyrobienie go" - należy kilka razy wysunąć i wsunąć z sztyf z masłem. Jeśli temperatura pomieszczenia zbliża się do 30°C, włóż tubę do lodówki.

Masło kakaowe ma wysoką biozgodność z naszą skórą, sprawdzi się więc przy każdym typie skóry i nie uczuli :). Dobrze się będzie także wchłaniało, choć bez cienkiej, lekko tłustej warstwy na skórze się nie obejdzie, a więc idealnie sprawdzi się w wieczornej pielęgnacji. Tak właśnie go używałam i myślę, że jest to najlepsze rozwiązanie :). 

Masło kakaowe intensywnie nawilża oraz regeneruje skórę. Bogate jest w substancje aktywne biologicznie, wspomaga więc walkę z wolnymi rodnikami. Opóźnia procesy starzenia skóry oraz zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek. Masło kakaowe dobrze ujędrnia skórę, wygładza oraz nadaje połysk. Jest naturalnym bronzerem :). 

Polecane jest dla każdego typu skóry, w szczególności jeśli potrzebuje intensywnego nawilżenia. Świetnie sprawdzi się w pielęgnacji skóry dzieci oraz kobiet w ciąży. Jeśli więc potrzebny jest Wam naturalny sposób na rozstępy, warto zainteresować się masłem kakaowym :). 

Masło Auna ma nietypową formę grubego sztyftu, prawie jak pomadka do ust w wersji XXL :). Nie ma tu grama plastiku, a opakowanie wykonane jest w całości z tektury. Wizualnie wygląda bardzo fajnie i do mnie trafia, lubię takie produkty :). Sztyft wysuwamy mechanicznie sami, poprzez przesuwanie palcem tekturowego dna. Idzie bardzo łatwo. Naturalne masła do ciała, takie jak kokosowe, shea, czy kakaowe gdy jest zimno, mają formę stałą, twardą i zbitą. Natomiast topnieją pod wpływem ciepła, a więc w upalne, letnie dni, tego typu produkty lepiej trzymać w chłodnych miejscach np. w lodówce.

Zastanawiałam się, czy forma sztyftu będzie wygodna i muszę Wam powiedzieć, że zdecydowanie tak i moim zdaniem nawet bardziej, niż tradycyjne słoiczki. Z tego typu opakowań zawsze nabierało mi się zbyt mało, bądź zbyt dużo, musiałam czekać, aż masło na dłoni się rozpuści i dopiero aplikacja. Zbyt duża aplikacja = bardzo powolne wchłanianie :). 

Forma sztyftu ma więc przewagę, wystarczy jednokrotne, powolne przejechanie po skórze i w sumie tyle :). Masło zdąży się rozpuścić na tyle, aby pokryć cienką warstwą skórę. Szybciej się wchłania, ale też sama aplikacja jest szybsza, czystsza i wygodniejsza. Przyznam Wam, że nieco wątpiłam w taką formę masła do ciała, jednak muszę przyznać, to świetne rozwiązanie :). Masło kakaowe Auna znajdziecie w drogeriach stacjonarnych oraz online w cenie ok 38 zł/ 100g. Cena niech Was nie przeraża, masło kakaowe jest bardzo wydajne, a ja zużyłam ledwie połowę opakowania :).

Znacie kosmetyki marki Auna? Co myślicie o takiej formie masła do ciała? :)

Miłego dnia!