Za oknem robi się coraz cieplej, a więc nadchodzi idealny czas na sypkie pudry, które świetnie sprawdzą się w letnich makijażach. Delikatne,...
Hydrolat z kocanki włoskiej Nature Queen
Komentarze
Prześlij komentarz
Jeśli już trafiłaś w mój świat, zachęcam Cię do podzielenia się swoją opinią na dany temat.
Jestem pewna, że masz swoje zdanie, być może zupełnie inne niż moje? - podziel się nim ze mną :).
Mój blog to nie darmowa tablica ogłoszeń, jeśli nie widzisz swojego komentarz, a zawierał on link to, prawdopodobnie trafił do spamu.
Muszę kupić w końcu jakiś hydrolat, jeszcze nigdy nie miałam :d
OdpowiedzUsuńKochana polecam Ci wypróbować jakiś, jest ich tyle, że na pewno znajdziesz odpowiedni dla swojej cery. :)
UsuńUżywam hydrolatów zamiennie z tonikami.Ulubieńca jednak nie mam, lubię rotacje:)
OdpowiedzUsuńznam tą firmę i miło wspominam :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię hydrolaty, ale lubię też te które ładnie pachną;).
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie najbardziej te ładnie pachnące, niektóre to takie śmierdziele, że nie da się używać :D
UsuńCoś dla mnie, tym bardziej, że lubię tę markę;)
OdpowiedzUsuńCena całkiem przystępna, więc może warto się skusić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam hydrolaty, chętnie wypróbuję i ten :)
OdpowiedzUsuńPolecam, może akurat polubi się z Twoją skórą. :)
UsuńUwielbiam hydrolaty. Z tej marki miałam dwa inne i pamiętam, że były fajne :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym kosmetyku ; ) Ale dobrze wiedzieć i poczytać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Lubię hydrolaty z tej firmy, ale tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJaki jest Twój ulubiony? :)
UsuńCiekawa jestem tego hydrolatu :)
OdpowiedzUsuńmarzy mi sie hydrolat
OdpowiedzUsuńKocham hydrolaty :)
OdpowiedzUsuńChętnie ten hydrolat bym przetestowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Może będziesz miała okazję. :)
UsuńBardzo ciekawa recenzja, tym bardziej, że nigdy wcześniej nie miałam podobnego produktu u siebie ;)
OdpowiedzUsuńja już jakiś czas temu rozkochałam się w hydrolatach Nature Queen ale tego z koncanki jeszcze nie miałam :) myślę, że mógłby się sprawdzić u mojej mamy, ponieważ miewa epizody trądziku różowatego. Jeśli jeszcze nie miałaś to ja Ci serdecznie polecam hydrolat z czarnego bzu. świetnie działa, koi, goi i reguluje skórę :) a magnolię polecę ze względu na jej piękny zapach <3
OdpowiedzUsuńPierwsza przygoda z hydrolantem jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię hydrolaty, chętnie je kupuję.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Chętnie go wypróbuję <3
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)