Wyobrażacie sobie pełny makijaż bez rozświetlacza? :) Naprawdę mi ciężko i jest to obowiązkowy element każdego mojego makijażu, o ile oczywiście go robię. Dzisiaj pokażę Wam popularny rozświetlacz z Rossmanna Wibo I Choose to Bounce nr 2. Nie da się ukryć, robi robotę, zresztą zobaczcie same :).
Rozświetlacz Wibo I Choose to Bounce nr 2
W ostatnim czasie niestety rzadko się maluję, nawet najważniejszy dla mnie element każdego makijażu - pomadkę, czasami odpuszczam. Zwyczajnie mniej wychodzę, choć zdradzę Wam, że ostatnio zaczęłam się czasami malować w domu, tak po prostu sama dla siebie :). No i oczywiście rozświetlacz i pomadka do ust są dla mnie podstawą :)
Wibo I Choose to Bounce jest dosyć popularnym rozświetlaczem z Rossmanna, zresztą akurat w tego typu produktach Wibo jest zazwyczaj dobre :). Nie inaczej jest tym razem, ale o tym za chwilę. Wizualnie, szczerze mówiąc, zupełnie mi się nie podoba jego opakowanie. Jednak trzeba pamiętać, że w teorii jest to wkład przeznaczony do paletki magnetycznej, a tego typu produkty siłą rzeczy opakowania nie mają wybitnego :).
Aplikacja jest bezproblemowa, a do nakładania używam zazwyczaj pędzelka wachlarzykowego, który idealnie sprawdza się przy aplikacji rozświetlaczy. Highlighter Wibo ma gładką, miękką i i kremową konsystencję, dzięki czemu bardzo łatwo nanosi się na skórę i pięknie się prezentuje :).
Na skórze tworzy piękny błysk, ukazując efekt ładnej tafli. Jest dosyć mocny i można z nim przesadzić, aczkolwiek łatwo daje się budować, tak więc lepiej dwa razy a mniej, niż raz i będzie świecąca choinka :). Rozświetlacz Wibo tworzy efekt tzw. mokrej skóry, nie przyciemnia jej, nie podkreśla niedoskonałości i pięknie wtapia się w cerę. Jest bardzo trwały, nie wędruje po całej twarzy i spokojnie jest w stanie wytrzymać na skórze cały dzień. Zresztą same widzicie, jak pięknie się prezentuje :).
Wibo akurat w przypadku rozświetlaczy, jak zwykle stworzyło bardzo fajny, warty uwagi produkt. Jeśli decyduję się na pełny makijaż, często sięgam właśnie po I Choose to Bounce i to najlepszy dowód na to, że to naprawdę fajny rozświetlacz :). Znajdziecie go oczywiście w Rossmannie w cenie ok. 16, choć na promocjach można go trafić taniej.
Lubicie kolorówkę Wibo? Macie wśród ich produktów swoje makijażowe hity?
Miłęgo dnia!
mam gagatka:D lubię go:) muszę do niego wrócić bo o nim zapomniałam na rzecz rozświetlacza od Pierre Rene;D
OdpowiedzUsuńO od Pierre Rene jeszcze nie miałam.
UsuńŚliczny jest ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocham rozświetlacze :)
OdpowiedzUsuńja też:D
UsuńTeż mam ten rozświetlacz i uwielbiam go <3
OdpowiedzUsuńWidzę ma wiele zwolenniczek. :)
UsuńBardzo ładny odcień rozświetlacza : ) lubię takie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie znam tego rozświetlacza.
OdpowiedzUsuńMoże wpadnie Ci do koszyka.
UsuńFajny rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale jakoś nie do końca pałam wielką miłością - sama nie wiem dlaczego :P
OdpowiedzUsuńMoże po prostu masz inne lepsze rozświetlacze. :)
UsuńJa unikam rozświetlaczy latem, zwłaszcza jak są takie upału to makijaż ograniczam do błyszczyka.
OdpowiedzUsuńJa w upały to całkiem rezygnuje z makijażu. :)
UsuńMam cerę mieszaną, więc z rozświetlaczem nie szaleję. Ale nie da się ukryć, że uwielbiam. Kupiłam ostatnio z Bell, ale kosmetyki z wibo też bardzo lubię, szczególnie bronzery. Nie ma lepszych za taką cenę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ładnie wygląda :) Ja z Wibo i Lovely lubię pudry, rozświetlacze i produkty do brwi, niektóre podkłady i korektory też mają fajne :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wcale się nie maluję, a jeśli już to tusz i odrobina bronzera :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda :) Dawno nie miałam nic z tej marki. Muszę się zainteresować.
OdpowiedzUsuńFajne opakowanie :) Ja rzadko używam rozświetlaczy :)
OdpowiedzUsuńw opakowaniu wygląda ciekawie, ale szkoda że nie pokazałaś efektu na skórze ;) czasem rozźwietlacz po zaaplikowaniu wygląda zupełnie inaczej niż w pudełku ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny :) Zapisałam go sobie :)
OdpowiedzUsuń