Kokosowy Puder Sypki I Heart Revolution I Heart Loose Baking Powder Coconut
Utrwalenie, zmatowienie skóry, a przy tym delikatne wygładzenie i przede wszystkim dobra współpraca z innymi kosmetykami, tak w dużym skrócie można by było określić dobry sypki puder. Znalezienie takiego produktu wcale nie jest tak łatwe, jak by mogło się wydawać, szczególnie mając typową cerę mieszaną. W poszukiwaniu najlepszego pudru tym razem zdecydowałam się na Kokosowy Puder Sypki I Heart Revolution I Heart Loose Baking Powder Coconut :).
Kokosowy Puder Sypki I Heart Revolution I Heart Loose Baking Powder Coconut
Patrząc po popularności na różnych portalach, myślę, że sporo z Was mając wskazać dobry puder matujący w atrakcyjnej cenie, wybrałoby któryś z pudrów I Heart Revolution. Zdecydowanie są to popularne sypkie pudry do twarzy, które także zbierają fajne opinie. Kiedyś udało mi się już sprawdzić bananowy, który dobrze wspominam, czas więc na wersję kokosową :).
Opakowanie jest raczej standardowe i w sumie ciężko wymyślić tutaj coś oryginalnego i innego :). Zakręcany słoiczek i dosyć duże dziurki w sitku zdecydowanie wpływają na łatwość aplikacji. Klasycznie dołączony mamy mięciutki puszek, choć dla mnie jest to raczej awaryjny aplikator, niż podstawowy. Nieoceniony dla mnie jest oczywiście pędzel do pudru np. Hakuro.
Sam puder jest drobniutko zmielony o lekko beżowym zabarwieniu i mega zapachu :). Pachnie słodkim kokosem, który długo utrzymuje się na skórze. Prawdę mówiąc, jest to jeden z dłużej utrzymujących swój zapach pudrów, jakie miałam okazję używać :). Zdecydowanie jednak mi on nie przeszkadza, traktuję go raczej jako zaletę.
W aplikacji jest bardzo łatwy i ogólnie z moją typową cerą mieszaną współpracuje bardzo dobrze. Wykorzystując pędzel do pudru, rozprowadza się równomiernie. Niestety nieco się pyli, aczkolwiek w tej kwestii naprawdę nie jest źle i jest to raczej delikatne i do zaakceptowania - przynajmniej dla mnie :).
Kokosowy Puder Sypki I Heart Revolution I Heart Loose Baking Powder Coconut na skórze świetnie się prezentuje. Delikatnie wygładza skórę, dobrze matuje, a jego największą zaletą jest trwałość. Efekt matowej skóry spokojnie utrzymuje się 5-6 godzin przy mojej cerze mieszanej uważam to za dobry wynik. Sprawdza się przy bakingu, a więc jeśli potrzebujecie dobry puder do bakingu, spokojnie możecie się na niego zdecydować. Ponadto nie jest to puder wchodzący w zmarszczki, nie wysusza skóry. Nie zauważyłam, aby miał tendencję do zapychania porów. Stosuję go praktycznie codziennie i dobrze współpracuje z innymi moimi kosmetykami. W żadnym połączeniu nie rolował się, nie grudkował i ciastkował.
Z działania i efektów jestem bardzo zadowolona. Zdecydowanie jeden z fajniejszych sypkich pudrów, jakie używałam. Dobre opinie, jakie zbiera, są więc zasłużone :). Znajdziecie go w drogeriach stacjonarnych oraz internetowych w cenie ok. 20-25 zł. Mój kokosowy puder sypki do bakingu wrzuciłam do koszyka przy okazji pierwszych zakupów w drogerii DM.
Jaki jest Wasz ulubiony sypki puder? Sięgacie po pudry I Heart Revolution? :)
Miłego dnia!
Wow, nie miałam jeszcze takiego pudru. Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś zadowolona, ja rzadko używam pudru, ale jeśli już, mam swoim wybrany :D
OdpowiedzUsuńmusi świetnie pachnąć :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych pudrach, ale nie używałam osobiście 😀
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę. Fajnie, że pachnie kokosem! :)
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie przetestować :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego pudru.
OdpowiedzUsuńMuszę go przetestować. Ostatnio kupiłam swój pierwszy puder z firmy inglot i nie sprawdził się u mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, kupię, jeżeli znajdę go na zakupach :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego pudru, ale fajnie, że Ci się sprawdził! Aktualnie moim ulubieńcem jest puder ryżowy od Paese, serdecznie go polecam :)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o I heart revolution, najbardziej lubię ich palety do oczu. Inne kosmetyki mnie jakoś nie interesują. Wśród pudrów sypkich mój największy ulubieniec to AA wings of color dust matt loose powder, a zaraz po nim jest bambusowy puder wonder match od Eveline :)
OdpowiedzUsuń