Hello Pomelo! Krzyczy z opakowania oczyszczająca galaretka Soraya z efektem Glow. Przywitałam się i ja i nabrałam ochoty, aby sprawdzić, co ma do zaproponowania :). Świeża, czysta, matowa i pełna energii skóra - tyle w teorii, a jak wygląda praktyka? Jak działa Just Glow Soraya Oczyszczająca galaretka z efektem Glow?
Just Glow Soraya Oczyszczająca galaretka z efektem Glow
Kosmetyków do oczyszczania cery mamy do wyboru, do koloru. Pianki, żele, musy i inne formuły, w tym oczywiście popularne galaretki. Jak się w tym nie pogubić? W działaniu formuła nie ma żadnego znaczenia i ja zazwyczaj po prostu przymykam na to oko. Przyznacie same, lepiej brzmi mus czy galaretka od kolejnego żelu, jakich na półkach setki - magia marketingu, że chcemy spróbować czegoś nowego, a tak naprawdę tego samego w innej formie :)
Pierwsze, co wpadło mi w oko w przypadku tej galaretki, są dosyć sprzeczne komunikaty od producenta. Efektem m.in. ma być matowa cera, a tutaj wołają do nas "just glow" :). Chyba że mamy świecić naturalnym blaskiem, matowej cery :). Just Glow Soraya Oczyszczająca galaretka z efektem Glow zamknięta jest w klasycznej tubo butelce, nie ma tu nic odkrywczego, choć wizualnie daje do zrozumienia, że będzie świeżo, cytrusowo i energetyzująco, a ja akurat jestem fanką takich produktów :).
Galaretka Soraya pachnie bardzo przyjemnie, cytrusowo, choć ma w sobie jakieś dziwne dodatkowe nuty, które ciężko mi rozpoznać, ale sprawiają, że nie są to takie czyste, soczyste cytrusy. Według producenta jest to mieszanka cytrusów z zielonym jabłkiem i granatem. Niemniej jednak zapach ładny i w mojej ocenie jest plusem. W środku znajdziemy 150 ml produktu, którego formuła w mojej ocenie mocno odbiega od galaretki. Wygląda jak klasyczny, gęsty żel, ciężko mi w nim dostrzec cokolwiek z galaretki :).
Ta galaretka to coś więcej niż oczyszczenie – to energia. Zaskoczy Cię formułą galaretki o energetyzującym letnim zapachu, który pobudza skórę i zmysły. Moc cytrusowych witamin zapewni Ci idealne dodatkowe oczyszczenie skóry po demakijażu. Dodatkowo zawarty w składzie niacynamid matuje i zwęża pory.
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Coco-Glucoside, Xanthan Gum, Caprylyl/Capryl Glucoside, Niacinamide, Lactic Acid, Allantoin, Citrus Grandis Fruit Extract, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Glyceryl Oleate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Citric Acid, Sodium Benzoate, Parfum, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, Benzyl Salicylate, Citronellol, Cinnamyl Alcohol, CI 19140.
❤ Ekstrakt z pomelo – to moc cytrusowych witamin, aby upiększyć, odświeżyć i dodać skórze energii
❤ Witamina C – rozjaśnia, widocznie upiększając skórę
❤ Niacynamid - matuje i zwęża pory
Just Glow Soraya Oczyszczająca galaretka z efektem Glow zagościła u mnie zarówno w porannej, jak i wieczornej pielęgnacji cery. Stosowałam ją klasycznie, po demakijażu płynem micelarnym w roli typowego produktu do oczyszczania cery. Przyznam Wam, że radzi sobie całkiem dobrze i jest skuteczna. Dobrze oczyszcza skórę z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, sebum oraz resztkami makijażu. Dla skóry była raczej delikatna, nie zauważyłam, aby w jakikolwiek negatywny sposób wpływała na jej stan, nie pojawiały się żadne zaczerwienienia ani nic w tym stylu.
Efektem stosowania galaretki Soraya powinna być świeża, czysta, matowa i pełna energii skóra. Przyznam Wam, że ogólnie rzecz biorąc, wszystko się zgadza. Skóra po użyciu jest czysta, matowa, a cytrusowy zapach z pewnością dodaje energii. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie jest więc zbyt mocna i nie wpływa na stan nawilżenia skóry. Pozostawia natomiast czystą, miękką i przyjemną w dotyku skórę.
Just Glow Soraya Oczyszczająca galaretka z efektem Glow okazała się całkiem niezłym produktem w bardzo przyjemnej cenie. Standardowo na sklepowych półkach kosztuje ok. 14-15 zł, a swoim działaniem przekonuje. Nie jest to jakiś wybitny, wielofunkcyjny produkt o nie wiadomo jakim działaniu, aczkolwiek ze swojej roli wywiązuje się dobrze. Jedynie nazwa galaretka, zdecydowanie do niej nie pasuje :).
Jakie jest Wasze podejście do nazw kosmetyków? Zwracacie uwagę na te wszystkie pianki, musy, galaretki czy suflety uwagę? :)
Miłego dnia!
Miałam ją i miło wspomina. Mi pachniała zielonym jabłkiem, cytrusy były gdzieś w tle. Te nazwy typu galaretka przyciągają uwagę, ale rzadko bywa żeby faktycznie ta konsystencja czymś nowym zaskoczyła.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wygląda bardzo kusząco ta maseczka :)
OdpowiedzUsuń