Jeśli Twoje dłonie potrzebują nawilżenia oraz regeneracji, a do tego brakuje im elastyczności, to znak, że warto wdrożyć intensywną pielęgnację, która w krótkim czasie powinna poprawić ich stan. Dla mnie, w takim przypadku najlepsze jest połączenie peelingu do dłoni oraz dobrego kremu do rąk i taki zestaw zazwyczaj daje radę :). Dzisiaj pokażę Wam Peeling wygładzający do dłoni Miya z serii Hand Lab i sprawdzimy, czy jest to dobry wybór?
Peeling wygładzający do dłoni Miya Hand Lab
Pielęgnacja dłoni, szczególnie latem, często ogranicza się jedynie do stosowania kremu do rąk i to zazwyczaj dopiero wtedy, kiedy skóra już mi o tym przypomina. W przeciwieństwie do jesienno zimowego czasu, kiedy kremy i peelingi do dłoni stosuje bardzo regularnie i w dużych ilościach, to latem, bywa z tym różnie. Myślę, że nie tylko ja tak mam :).
Jest to poniekąd błąd, gdyż słońce, wysokie temperatury oraz woda nie są sprzymierzeńcem skóry dłoni, to jednak latem zdarza mi się pomijać tę strefę, zwyczajnie nie zawsze pamiętam i nie zawsze mi się chce :). Ostatnio jednak w moje ręce trafił peeling wygładzający do dłoni. Sama kupiłabym dopiero gdzieś we wrześniu-październiku, a tak, jak już mam, to zużyłam. Z jakimi efektami?
Pielęgnacja wszystkich rodzajów skóry dłoni. Polecane jako kuracja do skóry szorstkiej, przesuszonej, pozbawionej elastyczności oraz dla skóry dojrzałej, z plamami i przebarwieniami..
Aqua (Water)*, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Glycerin*, Cetearyl Alcohol*, Silica*, Glyceryl Stearate Citrate*, Glyceryl Stearate*, Coco-Caprylate/Caprate*, Panthenol, ZeaMays Cob Powder*, Juglans Regia (Walnut) Shell Powder*, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum*, Triethyl Citrate*, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Sodium Phytate*, Potassium Hydroxide, Citric Acid, Parfum (Fragrance), HexylCinnamal.
Drobinki peelingujące (krzemionka, kukurydza, orzech włoski): delikatnie peelingują, oczyszczają i wygładzają skórę. Skutecznie złuszczają martwy naskórek. Redukują szorstkość i zmniejszają widoczność przebarwień. Skóra wygląda młodziej.
Olejki ze słodkich migdałów i z nasion słonecznika: odżywiają i wygładzają skórę, odbudowując jej warstwę ochronną. Zwiększają elastyczność i nawilżenie skóry.
Kompleks witamin (prowitamina B5 i witamina E): koi, wygładza, wpływa na zwiększenie nawilżenia i odżywienia skóry.
Kosmetyki Miya, jak pewnie wiecie, bardzo lubię, często ich używam i ogólnie zwyczajnie je lubię. Doceniam ich łatwą dostępność, różnorodność i fajny skład. Nie inaczej jest z Peelingiem wygładzającym do dłoni z serii Miya Hand Lab. Zdradzę Wam już teraz, że zdecydowanie jest to produkt warty uwagi, który fajnie wpływa na stan skóry dłoni :).
Od strony technicznej, nie ma tutaj nic wyjątkowego. Zwykłe opakowanie ze standardowo ładną szatą graficzną :). Peeling do rąk Miya ma konsystencję średnio gęstego kremu z dużą ilością drobinek peelingujących. Nie są one zbyt mocne i ostre, aczkolwiek wystarczające do wykonania zarówno delikatnego, jak i mocnego peelingu dłoni. Kto co lubi :).
Jak często robić peeling dłoni i jak stosować peeling do rąk?
Stosowanie peelingu do dłoni Miya Hand Lab nie jest jakieś wyjątkowe, jedynie warto wcześniej oczyścić dłonie, rozsmarować i na koniec pamiętać o dobrym kremie do rąk, który zapewni nawilżenie oraz pielęgnację skórze. A jak często stosować? Jesienią oraz zimą stosuję mniej więcej raz w tygodniu i to w zupełności wystarczy, natomiast wiosną i latem ..... jak sobie przypomnę :).
Jak działa Peeling wygładzający do dłoni Miya Hand Lab? Po aplikacji przede wszystkim skóra jest wygładzona, aksamitna w dotyku oraz oczyszczona. Peeling Miya pozostawia delikatny, pielęgnujący film na skórze, co daje wrażenie delikatnego nawilżenia. Fajnie, aczkolwiek z pewnością nie zastąpi to dobrego kremu do dłoni, który zapewni intensywną pielęgnację oraz nawilżenie, którego wymaga skóra po użyciu peelingu. Ponadto peeling Miya sprawia, że skóra jest miękka i dobrze przyjmuje następne kosmetyki.
Z działania peelingu Miya Hand Lab jestem zadowolona. W aktualnym okresie jest w sam raz, aczkolwiek myślę, że i w jesienno zimowym okresie dobrze dałby sobie radę. Fajnie działa, ma przyjemny, w 98% naturalny skład, ładny zapach i przede wszystkim, jest skuteczny. Czy od peelingu do dłoni można oczekiwać czegoś więcej? :)
Stosujecie peelingi do dłoni? Czy też jesienią oraz zimą bardziej przykładacie się do pielęgnacji dłoni, a latem zdarza się Wam o niej zapomnieć? :)
Miłego dnia!
U mnie już się kończy ten peeling. Też go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam peelingu do rąk :)
OdpowiedzUsuń