Wchodząc powoli w jesienną aurę, warto postawić na mocno nawilżające kosmetyki do ciała, które obok codziennej pielęgnacji zapewnią wygładzenie oraz poprawią elastyczność skóry. Po upalnych dniach warto postawić na nieco inną pielęgnację i wzmocnić skórę przed zimą. Na dzisiaj mam dla Was ujędrniający balsam do ciała Vianek. Jak się sprawdza?
Vianek Ujędrniający balsam do ciała
Kosmetyki marki Vianek pewnie zna każda z Was i pewnie niejednokrotnie korzystałyście z ich produktów. Vianek oferuje nam kilka serii kosmetyków, mamy serię ujędrniającą, wzmacniającą, łagodzącą oraz normalizującą. Niejednokrotnie sięgałam po kosmetyki Vianek, które ogólnie wspominam dobrze, choć żaden z nich nie został ze mną na dłużej. Musicie jednak pamiętać, że ja bardzo rzadko wracam ponownie do tych samych kosmetyków, jedynie do tych, które zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie :).
Ujędrniający balsam przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry mało elastycznej, wiotkiej, z cellulitem. Intensywnie nawilża i wygładza, powodując, że skóra staje się bardziej odporna na wiele czynników. Zyskuje ona zdrowy wygląd i przyjemną gładkość. Balsam pozostawia po sobie apetyczny słodko-owocowy aromat.
Aqua, Glycine Soja Oil, Glycerin, Urea, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Oenothera Biennis Oil, Stearic Acid, Glyceryl Stearate, Glechoma Hederacea Extract, Trifolium Pratense Flower Extract, Malva Sylvestris Flower Extract, Vitis Vinifera Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid, Cinnamal, Linalool, Eugenol
❤ Ekstrakty z bluszczyku, kwiatów malwy i koniczyny - działają wzmacniająco na skórę i spowalniają procesy jej starzenia.
❤ Wysoka zawartość humektantów (gliceryna i mocznik) - po zastosowaniu odczuwalne jest zmiękczenie, wygładzenie i ujędrnienie skóry.
❤ Olejek eteryczny z kory cynamonu gwarantuje poprawę napięcia i sprężystości skóry.
Od strony technicznej, nie ma tutaj nic nadzwyczajnego, wizualnie opakowanie jest spójne z całą serią i ogólnie design'em marki. Każda seria ma swoją kolorystykę oraz motywy i tutaj dokładnie tak to wygląda. Mamy więc 300 ml balsamu zamkniętego w plastikowej butelce z pompką, która jest najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o aplikację, w przypadku balsamów do ciała.
Sam balsam Vianka ma kremową, nieco gęstą konsystencję. Bardzo łatwo się aplikuje, z łatwością rozprowadza i szybko się wchłania. Pachnie dla mnie głównie cynamonem. Jest to dosyć intensywny zapach. Początkowo przyjemny podczas stosowania, choć z czasem mnie już męczył. Tym bardziej że nie znika tak szybko ze skóry.
Warto wiedzieć, że jest to naturalny balsam do ciała. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego typu skóry. Zapewniać ma nawilżenie, wygładzenie, a codzienne stosowanie wspiera elastyczność oraz pozytywnie wpływa na jędrność skóry. W moim przypadku stosowałam go codziennie w wieczornej pielęgnacji skóry. Aplikuje się bardzo łatwo, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiego, czy tłustego filmu na skórze i to pierwsza jego mocna strona :).
W kwestii działania moim zdaniem jest poprawny. Po aplikacji skóra jest miękka, dobrze nawilżona i przyjemna w dotyku. O wygładzeniu ciężko mi cokolwiek powiedzieć, gdyż często wieczorem stosuję peelingi, a one same z siebie oczywiście działają wygładzająco na skórę i w moim przypadku to raczej zasługa peelingu, a nie balsamu :). Balsam do ciała Vianek z serii ujędrniającej zapewnia dobre nawilżenie dla skóry normalnej i mam wrażenie, że dla osób potrzebujących intensywnego nawilżenia, bądź z miejscowymi przesuszeniami może być nieco za słaby. Pamiętajcie, że mimo wszystko jest to balsam i ciężko oczekiwać od niego, aby działał np. jak bogate, treściwe masło do ciała :). Nasz Vianek ma jeszcze jedno działanie - ujędrniające. Przyznam Wam, że nie dostrzegłam tego aspektu, aczkolwiek kosmetyki są jedynie produktami wspomagającymi takie działanie i same z siebie spektakularnych efektów nam nie dadzą. Trzeba mieć tego świadomość :).
Ujędrniający balsam do ciała Vianek w moich oczach jest całkiem niezłym produktem. Rewolucji i jakiegoś wielkiego wrażenia na mnie nie zrobił, aczkolwiek nie mogę powiedzieć, aby zawiódł. Przy aktualnej pogodzie za oknem był w sam raz, choć ze względu na nieco męczący zapach, więcej się nie spotkamy :). Kosmetyki Vianek kupicie w wielu sklepach stacjonarnych oraz internetowych w cenie ok. 39 zł / 300 ml
Sięgacie po kosmetyki Vianek? Macie jakichś swoich ulubieńców wśród produktów tego producenta? :)
Miłego dnia!
bardzo fajnie mi się sprawdził :) super rozgrzewa po aplikacji!
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś to bardzo dobry Balsam. Super nawilża, odżywia, a działanie ujędrniające też jest.
OdpowiedzUsuńchętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś jak będzie na jakiejś atrakcyjnej promce to wpadnie mi w ręce. Tak raczej bym się nie skusiła
OdpowiedzUsuńJa go używałam w zimie akurat, bo to idealny czas na takie zapachy. Na poziom nawilżenia nie narzekałam, a mam naprawdę suchą skórę w zimie i łatwo nie jest 😅
OdpowiedzUsuńLubię ich kosmetyki. Ten balsam czeka w kolejce, ale peelingi do ciała mają świetne i krem Bb 😀
OdpowiedzUsuńBardzo go lubiłam, używałam zimą i idealnie nawilżał i do tego zapach był idealny na tą porę roku :)
OdpowiedzUsuń